Profil użytkownika
mike17

Użytkownik
Offline
  • Miejscowość:
  • Data urodzenia:
  • Warszawa
  • 07.06.1972
  • Data rejestracji:
  • Ostatnia wizyta:
  • 08.02.2012 13:01
  • 28.04.2024 20:32
  • Tekstów:
  • Recenzji:
  • Komentarzy:
  • Pomógł:
  • Postów na Forum:
  • Tematów na Forum:
  • Newsów:
  • Postów w Shoutboxie:
  • 98
  • 2
  • 8,341
  • 1,808 razy
  • 1,054
  • 28
  • 0
  • 5,352
  • Grupy użytkownika:
Ostatnie komentarze mike17
Co udało mi się wychwycić w twoim opowiadaniu:


Cytat:
A potem prze­bi­jałeś ich na wylot swoim cze­r­wo­nym mie­czem

"swoim" można śmiało wyrzucić, wiadomo, do kogo miecz należał
Cytat:

Mie­czy przy­by­wało, tak samo, jak lat i okru­cieństwa w twoim sercu.
Ko­ro­na ojca była piękna i lśniła w słońcu, zupełnie jak twój pier­wszy miecz.

zaimki całkowicie zbędne
Cytat:
Władza to je­dy­ne, na co możesz liczyć" -

bez cudzysłowia na końcu
Cytat:
Oj­ci­ec wy­tre­so­wał cię jak zwi­e­rzynę,

raczej "zwierzę" - zwierzyna kojarzy się z tym, na co się poluje, a zwierzę z tym, co poluje na zwierzynę, poza człowiekiem rzecz jasna.
Zwierzę jest ponadto synonimem bestii/potwora/mordercy.
Cytat:
Twoje su­mie­nie też się nie­ki­e­dy od­zy­wało.

"twoje" zbędne - wiadomo, o czyje sumienie chodzi
Cytat:
Kałuża krwi powiększa się, a twój wzrok staje się pełen nie­na­wiści.

jak wyżej
Cytat:
Ko­ro­na wzywa cię tęsknym lśnie­ni­em.

pytanie, czy lśnienie może być tęskne, raczej kojarzy się z dźwiękami, pokombinowałbym nad innym przymiotnikiem

Dość mroczny, sugestywny utwór.
Sprawnie napisany, łatwo przenieść się w czasie i przestrzeni i ujrzeć go oczyma wyobraźni.
Ciekawie zarysowany wątek mordowania, jakby był częścią osobowości, jestestwa, nakazem wewnętrznym, wypaczoną, chorą potrzebą.
To się czuje w twoim tekście niemalże namacalnie.
Sporo tu makabry, dość naturalistycznie przedstawionej, dusznej i gęstej, dławiącej gardło.
Zgrabnie odmalowany klimat, intrygujące wywody bohatera.
Temat dobrze oddany, krótko i zwięźle.
Czyta się bez zgrzytów.
Skaza · 20.01.2013 10:16 · Czytaj całość
Począwszy od tytułu wiersz bardzo mi się podoba.
Świetnie oddałeś klimat sytuacji, nakreśliłeś ją używając miękkich, ciepłych pasteli, i poprzez to całość brzmi bardzo intymnie i romantycznie.
To czuje się między wersami, kiedy bohater marzy o spotkaniu, subtelnie snując obraz, który pojawia się w jego wyobraźni, delektuje się nim, przeżywa swoistą podróż w czasie i przestrzeni.
I wszystko brzmi bardzo sympatycznie, swojsko, ciepło i kameralnie.
Jest wiele ciszy w twoim wierszu, tego, co między wierszami, spokoju i stonowania.
Małe sugestie:
Cytat:
świat jakimś cudem pognałby dalej bez nas a my

2 razy zaimek obok siebie - za blisko, poza tym pozbywając się "bez nas" wiersz nic nie traci, ponieważ wiadomo, że świat pognałby bez nich.
To zbędne dopowiedzenie.
Pokombinowałbym także z tytułem, żeby brzmiał i był bardziej magiczny, bardziej romantyczny, bo ten dźwięczy nieco obojętnie.

Wiersz bardzo spójny.
Przemyślany od a do z, bez niepotrzebnych zapychaczy tekstu, przegadania i patosu.
Zbity jak pocisk.
Rysuje w wyobraźni obrazy, sugestywny, magiczny.
Po prostu udany :)
w dwie kawy · 20.01.2013 09:55 · Czytaj całość
Po lekturze twojego wiersza mam następujące spostrzeżenia:
mam wrażenie, że każda zwrotka jest o czymś innym, mało między nimi spójności, zwłaszcza między pierwszą a drugą.
To są dwie odrębne całości, treściowo wcale do siebie nie przystające.
Cytat:
pi­sa­nie fi­zycz­nie boli mierzwiące uczu­cie

w samym środku ciała którego chciałoby się pozbyć

być bez

o jaki rodzaj pisania chodzi?
Dalej nie ma już o nim mowy, więc wstęp kłóci się z tym, co po nim.
To "mierzwiące uczucie" jakoś nie brzmi poetycko, mierzwienie kojarzy się w włosami.
Stylistycznie i składniowo pierwsza zwrotka zgrzyta, za dużo dosłowności, szyk wyrazów zaburza lekturę, dość kolokwialnie, potocznie.

Dla mnie wiersz zaczyna się tak naprawdę od drugiej zwrotki, która ma logiczne powiązanie z trzecią - wynikają z siebie i te wersy się czuje i czyta bez problemów.
Pointa niezła, dająca do myślenia, fajnie podsumowująca utwór, można sobie wiele dośpiewać.

I na koniec te "trzewia".
Toć to brzmi jak flaki, wybitnie niepoetycko, jakoś tak naturalistycznie.
Może zastąpić je czymś bardziej finezyjnym?
Ponieważ wiersz jest bardzo nastrojowy i pełen emocji, zrezygnowałbym całkowicie z interpunkcji i dużych liter, wówczas nabierze on kształtów ulotnej impresji, czegoś bez początku i końca, jak z pogranicza jawy i snu, nie będzie ograniczany kropkami ani spowalniany przecinkami.
Będzie niczym wizja, seria obrazów, które snują się po wyobraźni, wyraźnie i ostro, jednak są wolne i nic je nie ogranicza.
Podoba mi się nastrój wiersza, jego klimat i sentymentalna aura.
Jak westchnienie za czasem, który już nigdy nie wróci, a który był bezcenny.
Dobra liryka refleksyjna, obrazowa i plastyczna, dająca do myślenia, produkująca w wyobraźni mały film.
Odpowiada mi schyłkowy charakter utworu, przenikający go smutek, nostalgia.
Nastrojowość i kameralność.
Wszystko tonie w niemym wyciszeniu, pozostają wspomnienia.
Utwór tak prosty, że aż silny w swoim wydźwięku.
Bo w prostocie drzemie ogromna siła poetycka, udało Ci się ją wyzwolić.
Na scenie · 19.01.2013 12:01 · Czytaj całość
Małe sugestie:


Cytat:
i cie­nia dnia

na końcu kropka
Cytat:
Za­sa­dy za­ci­e­rają zło
w oczy.

jeśli dobrze zrozumiałem, to chciałaś pewnie powiedzieć:"zasady wcierają się w oczy", czyli wchodzą/wbijają się w nie, penetruje je.
Cytat:
Wy­bi­t­ność

obawiam się, że takie słowo nie istnieje, chyba że to twój autorski neologizm, ale i tak nie brzmi to dobrze.
Cytat:
Po­ka­zując w uśmie­chu zgniłe zęby

na końcu przecinek


Przy niewielkich poprawkach może to być dobry wiersz: ma przekaz i przesłanie, wiadomo, o co w nim chodzi, napisany czytelnie i przejrzyście, z dobrą prostotą poetycką, bez karkołomnych, dziwacznych metafor i patosu.
Działa na wyobraźnię za sprawą sugestywnych obrazów.
Czyta się płynnie, swobodnie.
[ Nudno tu] · 19.01.2013 10:50 · Czytaj całość
Cytat:
bez­se­n­na noc

stary zegar ze ściany

urządził po­lo­wa­nie

ponieważ w pozostałych zwrotkach posługujesz się czasem teraźniejszym, dla konsekwencji dałbym tu "urządza polowanie" - wnosi to pewien dynamizm, zapowiedź tego, co się stanie.
Jak wprowadzenie do większej opowieści.

Całkiem nieźle to wyszło.
Na małej płaszczyźnie słownej oddałeś bardzo wiele: obrazowo i plastycznie nastrój nocy, tego, czego można się spodziewać po bezsennej nocy, która na pewno nadejdzie za sprawą głośnego zegara.
Podoba mi personifikacja tego rekwizytu - nadajesz mu niejako cechy ludzkie, i tym uczłowieczeniem go czynisz bliższym odbiorcy.
Jest bardzo magicznie, kameralnie, stonowany klimat wiersza wtapia się w aurę nocy, sugestywnie oddając nocne godziny, w wyobraźni widzi się kroczący po pokojach wielki zegar, który jest tak głośny, że nie sposób go nie usłyszeć.
Zgrabnie kończysz małą pointą każdą zwrotkę - to kolejny atut wiersza.
Wszystko przemyślane od a do z, i dlatego czyta się bardzo płynnie i dobrze.
haiku · 19.01.2013 10:43 · Czytaj całość
Witaj, Andre!

Drobiazgi:

Cytat:
Staliśmy na tym cme­n­ta­rzu,

"tym" zupełnie zbędne
Cytat:
wy­sta­r­czyło by

wystarczyłoby
Cytat:
Po ko­le­j­nej ścieżce je­d­nak do niego wracała. - Je­sz­cze nie teraz,

to jest cytat, więc najlepiej dać dwukropek i dalej w cudzysłów.
Cytat:
nie daj boże przeżyje

Boże

Twardy, męski tekst.
Choć mała płaszczyzna słowna, od emocji aż buzuje, czuć je niemal namacalnie, jakby było się świadkiem opisywanych wydarzeń.
Niezwykle sugestywnie i plastycznie odmalowałeś obraz marazmu i emocjonalnej pustki, uwięzienia w szponach nałogu, życia na krawędzi, balansowania po cienkim lodzie.
Świetny obraz ludzi duchowo wypalonych, wegetujących, a nie żyjących prawdziwym życiem.
Obrazowość sięgnęła w tej miniaturze zenit - mało słów, a wszystko widzi się jak barwny film, pełen silnych namiętności, nie ma tu miejsca na letniość, ani obojętną przypadkowość.
Po raz kolejny mam uczucie, jakbym czytał Bukowskiego :)
Good bye, André · 19.01.2013 10:33 · Czytaj całość
Co udało mi się wyłapać w twoim opowiadaniu:


Cytat:
Koło w pół do

wpół
Cytat:
two­rzo­no obóz dla uchodźców .

kropka za daleko
Cytat:
także wszy­st­kie te lu­dz­kie

tak że
Cytat:
- Po­sta­no­wiłem wziąć je­d­nak udział w tym przed­sięwzięciu.

bez kropki
Cytat:
4 mi­li­o­ny

liczebniki słownie
Cytat:
Dzie­n­ni­karz mówił spo­ko­j­nie(,) lecz sta­no­w­czo,

Cytat:
- Jak mówiłem(,) to­k­sy­ny nie były szko­dli­we dla zwi­erząt.

Cytat:
pod ko­ni­ec lat 20’

słownie
Cytat:
pu­sz­cza białowi­e­ska,

nazwa własna, z dużej litery
Cytat:
zna­czając(,) że jej zdo­by­cie

Cytat:
- O zwi­erzętach Adam panu mówił? – Kon­ty­nu­

kontynuował z małej litery
Cytat:
Od pu­n­ktu wa­r­to­w­ni­cz­ego, będzie­my mieli 4-5 minut

bez przecinka, dalej liczebniki słownie
Cytat:
było ponad nasze sił

siły


Opowiadanie napisane czytelnie i jasno, od początku coś się dzieje, wiadomo, o co chodzi.
Akcja sprawnie posuwa się do przodu.
Dobrze nakreślone realia opisywanego czasu, jest klimat.
Stopniowo dowiadujemy się, co czeka bohaterów i z czym się zmierzą.
Czyta się bezproblemowo, jednakże szwankuje interpunkcja i zapis liczebników.
Drugie miasto cz. 2 · 19.01.2013 10:12 · Czytaj całość
Moje małe sugestie:


Cytat:
Za­wi­e­ru­chą czy też de­sz­czem,
nie pozbędzie­sz się poety.
Który two­rzy z le­k­kim dre­sz­czem,
zagłuszając dźwięk mo­ne­ty.

jest to jeden ciąg myślowy, więc po "poety" powinien być przecinek, "który" z małej litery i wówczas ma to inny wygląd.
Cytat:
Choć od światła szy­b­szy je­stem,
nie przego­nię za nic czasu.
Więc za Cie­bie skro­m­nym ge­stem
wiodę życie bez ko­m­pa­su.

podobna sprawa, co poprzednio: znów mamy jeden, spójny ciąg myślowy, a więc po "czasu" powinien być przecinek, a "więc" z małej litery.
Cytat:
I nie szpe­raj w mym ob­li­czu,
gdym jest szczerą weną snuty.
Bo na­za­ju­trz przy mym zni­czu,
śpiewać będą smętne nuty.

to samo i tu: po "snuty" przecinek, a "bo" z małej litery.

Wszystkie wersy rozpocząłbym z małej litery - obecnie w nowoczesnej poezji odchodzi się już od początków, dawanych dużą literą.
Zaimek "mym" zastąpiłbym "moim", jako że pierwsza opcja jest już uważana za archaizm.

Treściowo mi się podoba, wiersz ma jasny i czytelny przekaz, wiadomo, o co w nim chodzi.
Atutem jest jego prostota - to jeden z najsilniejszych środków wyrazu.
Utwór napisany poprawnie, bez zbędnych udziwnień, wyrazisty.
Refleksyjny, osobisty.
Co udało mi się wychwycić w twoim opowiadaniu:


Cytat:
po nim pa­l­ca­mi(,) uśmie­chając się lekko.

Cytat:
Dro­b­na dzie­w­czy­na(,) kręcąca się po ko­m­na­cie(,) dokładała

Cytat:
Kucała przy pa­le­ni­sku(,) ostrożnie od­ga­r­ni­ając suknię(,) by przy­pa­d­ki­em nie zajęła się

Cytat:
pod­sunął jej fotel i sam usiał na prze­ciw.

usiadł naprzeciw
Cytat:
- Tak, Go­r­shak. – Dotknęła pa­l­cem zwiniętego listu.

- Tak, Gorshak - dotknęła palcem zwiniętego listu.
Prześledź dialogi, ten zapis pojawia się jeszcze kilka razy.
Cytat:
- Je­stem tutaj(,) by do­pi­l­no­wać(,) by Khaga

Cytat:
mimo, że było

bez przecinka
Cytat:
nak wi­e­działa(,) jakie były jej atuty,

Cytat:
i powróciła(,) by pomóc jej zdjąć odzie­nie.



Opowiadanie napisane z wielką dbałością o szczegóły, o realia epoki, co sprawia, że jest bardzo wiarygodne i naturalnie brzmiące, czyta się płynnie, bez zgrzytów, uwaga cały czas skupiona jest na treści za sprawą stopniowo wprowadzanych do akcji detali.
Wpływa to na wyobraźnię - natychmiast widzimy osoby i miejsca, w których dzieje się ta historia.
Dobrze stylizowany język, brzmiący adekwatnie do treści.
Nie ma dłużyzn, całość ma zachowane proporcje.
Kolejnym atutem jest poprawna polszczyzna.
Ciekawy wstęp, wciągający, obiecujący całkiem niezłą opowieść.
Trzewia Zdrady odc.1 · 18.01.2013 09:35 · Czytaj całość
Co wychwyciłem w twoim felietonie:


Cytat:
do tego(,) czego je­sz­cze nie byliśmy w sta­nie zrobić wczo­raj.

Cytat:
niektórzy(,) patrzący w lu­stro

Cytat:
piękni­e­j­si…18 lat

spacja po wielokropku
Cytat:
pracy w tym roku(,) jak to sobie po­sta­no­wi­li,

Cytat:
10 kilo,

liczebniki słownie
Cytat:
(mała rada:)

dwukropek za nawiasem

Ciekawe rozważania, nie sposób się z nimi nie zgodzić.
Nowy Rok to magiczny czas, kiedy wierzy się, że to, co najlepsze, dopiero nadejdzie.
W tym krótkim tekście ujęłaś sedno tych niezwykłych godzin i tego, w jaki sposób myśli większość ludzi - życzeniowo, bo przecież nowy rok ma być lepszy, czyż nie?
Felieton jasno i czytelnie wyraża treści, jest napisany przejrzystym językiem, wiadomo, o co chodzi i na czym skupia się autorka.
To trochę o każdym z nas.
Bo czyż nie zachowujemy się inaczej, gdy rok mija i pojawia się nowy?
Marzymy, bo jesteśmy ludźmi.
I to jest w tym wszystkim piękne.
Something new. · 17.01.2013 15:37 · Czytaj całość
Co znalazłem w twoim wierszu:



Cytat:
i myŚli sobie

tu się wyłoniła duża litera
Cytat:
aż piórni­ki­em się zatrzęsło!

bez "się", trząść nie jest czasownikiem zwrotnym
Cytat:
a zniej de­szcz,

z niej
Cytat:
to możesz to mieć.

2 razy "to" - za blisko siebie, z pierwszego można śmiało zrezygnować


Przyjemny, sympatyczny wiersz, napisany jak sądzę z myślą o dzieciach.
Fajny zabieg z personifikacją kolorów - jak to w bajkach bywa, wiele przedmiotów martwych nabiera nagle cech ludzkich i staje się bohaterami z krwi i kości.
Bezpretensjonalna treść jest łatwa w odbiorze, czyta się lekko, z zainteresowaniem.
Jednakże jest coś, czego nie powinno być: kwestia rymów lub ich braku.
Otóż, raz rymujesz, kilka zwrotek tak płynie, a nagle robi się bezrymowo.
To nie wpływa dobrze na właściwy odbiór wiersza, jako że rymy albo są, albo się z nich całkowicie rezygnuje.
To jest słaby punkt twojego wiersza.
Spróbuj rymować do samego końca, w każdej zwrotce, a otrzymasz idealny utwór, napisany według zasad poetyki.
To nic trudnego, wierzę, że pokombinujesz :)
KREDKI · 17.01.2013 12:51 · Czytaj całość
Cofając się pamięcią do lat dziecinnych widzę, jak na niekorzyść zmienił się świat.
Kiedyś ludzie byli bliżej siebie, częściej spotykali się na imieninach (to już zamarło całkowicie), które przybierały kształt prawdziwych biesiad w miłej, swojskiej atmosferze, lub urodzinach, kiedy równie ochoczo i dziarsko bawiono się do upadłego, a stoły uginały się od przedniego jadła i krzepkiego alkoholu.
Spotykano się często, niemalże co sobotę (tak było w mojej rodzinie), w czasach komuny, w których paradoksalnie ludzie byli weselsi, mniej zblazowani, bardziej na siebie otwarci.

A teraz?

Człowiek strasznie oddalił się od człowieka, za frienda ma kasę, której tępym niewolnikiem w ostatnim dwudziestoleciu się stał, zmieniły się priorytety, rzadko kto urządza imieniny czy urodziny, czemu? Szkoda kasy...
Internet zajął miejsce najbliższego przyjaciela.
Ludzie w nim poznani to prawie rodzina, ta właściwa zeszła na drugi plan albo odpłynęła w niebyt, jako że i w tej materii zmieniło się wszystko.
Spotkania rodzinne bywają sztuczne, nieszczere, w oparach udawanej serdeczności, z myślą, by jak najszybciej być już w domu i opuścić miejsce skażone emocjonalną pustką.

Człowiek odgradza się od bliźniego mentalnie i fizycznie, nie stać go nawet na życzenia świąteczne, na telefon w dniu urodzin, na zwykłe zagajenie na ulicy:"co słychać, stary?"
To znaki czasu.
Czasu, którego nie da się już cofnąć.
Za daleko to wszystko zaszło...
Można żyć tylko wspomnieniami i nadal bezwiednie patrzeć na ludzi, którzy kiedyś byli nam bliscy, lecz gdzieś po drodze, w morzu ludzkich spraw, nasze drogi się rozeszły.

Strach pomyśleć, co będzie za 50 lat...
Życie do lustra · 17.01.2013 11:02 · Czytaj całość
Drobiażdżki, aczkolwiek ważne:



Cytat:
Sam nie wi­e­dział skąd tu

sam nie wiedział, skąd tu się wziął
Cytat:
Mie­rzyła za­le­d­wie 100 kroków

liczebniki słownie
Cytat:
Była to je­dy­na żywa isto­ta dzieląca z nim ziemię

była to jedyna żywa istota, dzieląca z nim ziemię
Cytat:
się , tak

się, tak
Cytat:
która z wdzięczności, co­dzi­e­n­nie znosiła mu tuzin

tu przecinek zbędny


Bardzo miła i sympatyczna opowiastka.
Napisana przewiewnym, lekkim językiem, w stylu od razu zachęcającym do lektury.
Umiesz zgrabnie konstruować akcję, wprowadzać kolejne jej elementy, barwnych i nietuzinkowych bohaterów, którzy nawet jeśli przeżywają zwykłe rzeczy, to odbiorca ma wrażenie, że obcuje z prawdziwą klasyczną bajką, w której wszystko musi się dobrze skończyć.

Choć motyw "robinsona" jest w literaturze i filmie znany od dawna, Ty nadałaś mu zupełnie nowe brzmienie i przekaz - odwracając nieuchronny finał i pozostawiając rozbitka na wyspie, z jego własnej, nieprzymuszonej woli.
I tu warto zauważyć rzecz ważną, otóż można to rozumieć jak uogólnioną chęć ucieczki od cywilizacji, od całego jej koszmaru i tandety, zgiełku i brudu.
Iluż dziś ludzi ucieka z miasta na wieś, w dzicz, by tylko zachować odrobinę normalności.
Myślę, że Poniedzielnik tak czuł - zasmakowawszy innego życia nie chciał się go już puścić, wolał swoją wolność i niezależność, niż to, co miał przed laty.
I tu twoja miniatura nabiera wartości uniwersalnych, egzystencjalnych, nie jest już tylko fajnie opowiedzianą bajką.

Szkoda, że znów tak krótko...
Lubię twoje opowieści i styl pisarski.
Pisz, pisz, pisz, bo masz ku temu smykałkę :)
Poniedzielnik · 17.01.2013 10:37 · Czytaj całość
Drobiazgi:



Cytat:
Espe­ra­n­za miał na sobie pas samobójców(,) wypełniony ma­te­riałami wy­bu­cho­wy­mi.

Cytat:
- Mam tu dzie­więć ki­lo­gramów RDX(,) wy­mie­sza­n­ego z dwi­e­ma pa­cz­ka­mi gwoździ.

Cytat:
mówiła dzie­n­ni­ka­r­ka(,) pro­wadząca re­lację na żywo z przed bramy

prowadząca relację na żywo sprzed bramy


Tekst bardzo uniwersalny.
Można go przenieść na każdą płaszczyznę i jego przekaz będzie aktualny.
Bo iluż było już ludzi w historii świata, którzy go odmienili za sprawą własnej odwagi i uporu?
Lub szaleństwa...
Doskonale opisana historia, pełna dynamizmu, niebanalna, trzymająca w napięciu od a do z.
Nie ma tu miejsc nudnych, ani przegadanych.
Jest coś na kształt dokumentu, czystego przekazu o realnych wydarzeniach.
Umiesz bawić się słowem, Andre, i snujesz swoją opowieść bardzo lekko i zgrabnie - to jak włączyć kanał dokumentalny i obejrzeć porządnie skręcony program.
Jest wiarygodność, z którą ukazujesz postać Esperanzy, temu się wierzy, to ma mięsień.
Celnie dopasowane słownictwo, to też ważne w takich razach.
Jednym słowem byłem, widziałem i uczestniczyłem, bo dałeś to tak wiarygodnie, że można się na chwilę zapomnieć :)
Esperanza · 16.01.2013 19:41 · Czytaj całość
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ajw
28/04/2024 10:25
Kajzunio- bardzo mi miło. Dziękuję za Twój komentarz :) »
ajw
28/04/2024 10:23
mede_o - jak miło, że wciąż jesteś. Wzruszyłaś mnie :)»
Kazjuno
28/04/2024 08:51
Duży szacun OWSIANKO! Opowiadanie przesycone humanitaryzmem… »
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
ShoutBox
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty