Dziękuję Damianie Każda ocena jest ważna, każdy komentarz, wiele to uczy. Pozdrawiam gorąco.

Dzięki czyngis i aroniu

Aronio nie przesadzaj, to przeciętny wiersz Ale dziękuję, a do Twojego na pewno zajrzę
Pozdrawiam gorąco

Mój nie był Trawo, nie filozofuj

Jestem mistrzem płytkości Dziękuję

trawo, Ale mój się "kłaniał" od wiatru
Dziękuję za wyjaśnienie

wodniczko, nauczyłem się milczeć, nie warto Pozdrawiam.

Świetnie i delikatnie. Podziałałaś na moje zmysły. Ale tak dosłownie. Wyobraziłem sobie siebie na łące pełnej stokrotek i koniczyn z moją jedyną, w powiewie wiosennego chłodnego poranka. Tuli się we mnie, by się ogrzać.
Sorry, popłynąłem. Wiersz jest mega.

Dzięki Grain.
Nie boję się słów krytyki, a piszę zawsze tak, jak dyktuje mi serce. Zawsze ktoś coś znajdzie dla siebie Do złotych pociągów daleko, ale z klasą
Pozdrawiam. Dzięki za wizytę.

Dziękuję trawo za komentarz
Ja się nigdy nie obrażam Każda uwaga może wnosić coś cennego.
Jeśli mógłbyś sprecyzować, cóż takiego jest oderwane od rzeczywistości? Tutaj 7/8 wierszy oderwane jest od rzeczywistości
Cieszę się, że zajrzałeś. Pozdrawiam.

Niestety muszę przyznać rację trawie. niekonsekwencja i rymy na siłę. Zero średniówek, równych sylab... Ale - kwestia czasu i chęci Pozdrawiam.

Hmmm..... Tak jakoś pusto w tych wersach... Ale poczytam chętnie

Wiersz bardzo ciekawy. Pali go to, że jest totalnie niekonsekwentna interpunkcja, duże litery w każdym wersie i zalatuje Mickiewiczem (swą, ma, swym).
Jak by go popieścił, to by nawet zaświecił
Pozdrawiam.

Mike, naprawdę bardzo dziękuję. Bałem się, że nigdy już nie dopasuję twojemu gustowi. Aż miło przeczytać tak ciepłe słowa. Zawsze piszę prostą treść, mimo sprzeciwów, bo chcę, aby czytelnik zawsze wszystko rozumiał. Prostymi słowami też da się wskrzesić emocje Cieszę się, że zajrzałeś
Wodniczko - odpowiadam na pytanie - zamieszkałem tu na stałe Jestem zawsze tam, gdzie moje miejsce Bardzo się cieszę, że ci się podoba. Zaglądaj
Serdeczne wam dzięki

Witaj.

Nieprawda chyba razem...
Treść - świetna. Nie wszystkie drogowskazy prowadzą do raju...
Pozdrawiam.

Witaj.
Trochę niekonsekwentnie interpunkcja (duże litery tam, gdzie ich nie powinno, brak przecinków) i niepotrzebne w ogóle w przypadku tego wiersza inwersje trochę go zakopują.

Teraz podobno się moich pisze

A co do treści - tak, dusza jest narażona na zło stale. Szczególnie na dotyk ludzkiego zła. Peel musi znaleźć siłę, żeby się uwolnić...
Pozdrawiam.