Hmm... Zakończenie fajne, sam pomysł na opowiadanie też całkiem, całkiem. Ale niewątpliwie trzeba nad tym posiedzieć i dużo poprawić. Na Twoim miejscu jakoś bym to wydłużyła...

Hahaha xD Fajny tekścik. Trochę jeszcze trzeba dopracować, popoprawiać i będzie okej.

Przeczytaj kilka razy, popraw błędy i będzie okej. Zapowiada się na dobry tekst. Czekam na dalszy ciąg

A będzie tego dalszy ciąg? Bardzo mi się podobało.

A moim zdaniem widać w tym tekście braki w warsztacie. Ktoś, kto nie nawykł do parokrotnego czytania własnej twórczości i maniakalnego jej poprawiania, może być uważany za niechluja (bez obrazy). Chodzi raczej o to, żeby tutaj, na PP, wyrobić sobie dobre nawyki.

Miłej pracy, Ryan.

Jestem mocno zaskoczona, ale pozytywnie. Dobry tekst, ciekawy.
"Intruza" nie czytała, więc nie mam porównania

Tekst wciągnął mnie na tyle, że nie wyłapałam błędów - duży plus!

Przecinek zbędny.


ramię


kwestię od nowego akapitu
nadzieję
bo wyglądał (przecinek) jakby


chyba mój notatnik albo moje notatki
notatnik/notatki (przecinek) i zacząłem --> z tego względu, że jest to powtórzenie "i"
zacząłem pisać - więc pisałem --> powtórzenie


znów brakuje przecinka


A wyjaśnisz mi, jak on to zrobił? XD

Hmmm... Drobne błędy ortograficzne i w zapisie.
Pomysł dobry, wykonanie miejscami kuleje. Moim zdaniem rozmowa i dalsze wydarzenia powinny być troszkę bardziej rozwinięte - więcej masz wstępu niż reszty opowiadania.

Jak na debiut, to całkiem nieźle.
Życzę zapału do pracy i pozdrawiam cieplutko

Można pisać krótko - ale wtedy bardziej spójnie Bo ten tekst wygląda na dwa fragmenty czegoś dłuższego
Jeśli zaś chodzi o happy endy - akceptuję. Ale przede wszystkim w życiu. W tekstach jakoś tego nie kupuję, choć sama niejednokrotnie właśnie tak kończę swoje opowiadania

Eeeee.... Nie wiem, czy stać mnie na coś więcej. Otóż... Jak na całą historię jest tego stanowczo zbyt mało. To mogłoby stanowić dwa fragmenty dłuższej, ciekawej opowieści. Napisane lekko i zgrabnie, jednak niestety za krótkie!
Poza tym to zakończenie "wszyscy żyli długo i szczęśliwie" - nie jest zbyt bajkowe? Jak sądzisz? Postaraj się spojrzeć na to obiektywnie i powiedz mi, czy byś w to uwierzyła? Wiem, zdarza się. Ale niestety zbyt rzadko, by w pełni zaakceptować to w tekście tego rodzaju.
Pozdrawiam

Hmmm... Ciekawie napisane. Jednak muszę zgodzić się z Oke, że trochę płytkie. I może faktycznie powinno być dłuższe? Wtedy uzyskałabyś lepszy efekt. Bo jedna rozmowa z duchem nie oddaje tego klimatu. Pomyśl nad tym, bo warto.

Jakoś mi dzisiaj optymistycznie, tak więc.. Może to będę JA??

Szkoda, że to już koniec. I czekam na więcej (jak zwykle zresztą).

Też lubię QT Opowiadanie super, wciągnęło mnie na tyle, że nie szukałam błędów
Pozdrawiam cieplutko

Interpunkcja leży... Sporo zdań kuleje. Ogólnie opowiadanie wymaga jeszcze sporo pracy, ale myślę, że warto
W zasadzie przeczytałam je tylko z powodu tytułu. I nie żałuję Odnalazłam w nim cząstkę siebie.
Tak więc mimo błędów, dam dobre - ma potencjał

Hm.. Biedna ta dziewczyna. Po przeczytaniu tego tekstu zaczęłam się zastanawiać nad losem moich koleżanek. Do tej pory uważałam je za głupie, rozpuszczone panny. Teraz jednak widzę, że wszystkie zaczynały tak samo - podobnie do Angeliki. "Szara", spokojna, w zasadzie niczym się nie wyróżniająca, ale mimo to przyciągająca chłopaków. I wszystko kończy się tak samo...

Przepraszam, że nie o tekście. Zmusza do refleksji. A z tego, co widziałam, błędy już Ci wytknęli

Następnym razem pomyślę, zanim przeczytam Twój tekst zaraz po śniadaniu..
Moje uznanie