Ostatnie komentarze Stardust
hmury przecierają szlaki słońcu - bardzo ładne.
Zawsze Cię lubiłam, nawet niektóre wiersze, ale mam wrażenie, że już nie wiesz, o czym chcesz pisać, albo coś Ci się wydaje.
Cytat:
wygięty w łuk erosnapina cięciwę do granicakceptacji przez psyche
- serio, serio?! Używasz wyszukanych słów, ale co z tego. Co z tego! Pozdrawiam ciepło i bez urazy.
sól na skórze osiada niezmywalną
warstwą - cząstka, która do mnie dociera, reszta niestety nie.
Dla mnie niestety w tekście zabrakło poezji. Burki z wywieszonymi jęzorami - siadały i co? Pejoratywny wydźwięk fragmentu. Kolokwialny język z sielskością nie ma nic wspólnego.
Są jak drobne meszki które łaskoczą nazbyt
często i niezbyt - tekst nie wyjaśnia czym są drobne meszki, nie wiem, czy chodzi o muchy, inne stworzenia, czy jeszcze o coś innego. Nieudany zabieg z dobieraniem podobnie brzmiących słów, nie odnajduję sensu w tym tekście.
Masz błędne wyobrażenie o Irlandii i na tym poziomie dla mnie wiersz nie istnieje.
bo Irlandia to wolność
od pustych puszek
po Coca-coli
Niestety Irlandia jest okropnie zaśmiecona opakowaniami z take away, między innymi puszkami po coli.
zielona trawa tam rośnie - brzmi fatalnie. Taka Oczywistość. Nie potrafisz oddać klimatu miejsca, obrazować.
Zdejmę kaptur
(Tam kaptury noszą tylko
najgorsi przestępcy)
Zamieszkam w drewnie
jako szczęśliwy emigrant
Nie rozumiem fragmentu, serio. Irlandia słynie ze swobodnego ubioru, szczególnie z dresów, kaptur zaciąga każdy, nie tylko z powodu aury.
Zamieszkam w drewnie? Chcesz szybko zgnić? Czy co?
Od wieków w Irlandii buduje się domy z kamienia. Drewno to deficytowy towar. W czasie kiedy Irlandia była kolonią Angielską, praktycznie lasy zostały wycięte w pień. Drewno było potrzebne do budowy floty. Obecnie lasy są pod ścisłą ochroną i zajmują niewielką część wyspy.
Nadmiar zaimków wskazujących, ogólnie nieudana próbka.
potoczyło się w czeluście i otchłanie - pleonazm
i wyjmij przecinek - mimo że...
ten moment jest nieczytelny:
z przyzwyczajenia
mnie je nosząc przy brzuchu,
poza tym chciałabym już Twój tomik, rozpisać się o nim jako o spójnej kompozycji, a nie wyrywkowo.
kiss
Westchnął, trzewia wzdął i wwiódł
rozrost w górę siotry brzóz. - ożeż ty!
Cytat:
Pędzą chmury aż drży ziemia!Jedna drugą grzmotem ganiw pędzie, co by zdążyć tylkozakryć nieba błękit wszędzie.
Niezręcznie formułujesz myśli... to wszystko nie tak. Lilah większość wypunktowała.
Dla kogo - dla siebie, do kogo - do siebie, tak mi się wydaje. Nadmiar zaimków, ten wskazujący również do usunięcia. Poza tym tak zbudowana myśl: Nie ma wolności otwórz umysł, deficyt miłości. - jest niezrozumiała. Nie lubię skrócnych zaimków we współczesnym pisaniu, jeżeli nie jest to stylizacja.
Płaskie kamienie udające progi, ubitą glinę
łagodniejszą od siebie — to Bóg
wynika z inności.
Piękna fraza, a może zbitą glinę, litą glinę, booo mnie ubita glina wprowadziła w błąd myślowy :*
Poza tym tak jak lubię, bardzo. Pozdrawiam ciepło
Przeczytałam: wyświechtaną schadzkę z fusów
Podoba mi się motyw ojca, oduczyłam się czepialstwa, albo mi się podoba, albo nie... Więc podoba
Pozdrawiam ciepło.
Podoba mi się motyw babci w Twoich wierszach, jest w nich zrozumienie i odpowiedzialność za słowa. Podmiot liryczny staje się symbolem, to mi bardzo odpowiada. Pozdrawiam ciepło.
Dla mnie, wartością wiersza są niezwykle sugestywne emocje. Sfera uczuciowości, następstwa poznawania, kondycja peelki, sens relacji i co z nich wynika. Kiss