Byłoby całkiem fajnie w tym tekście, gdybyś tak nie przedobrzył/-a. Za dużo tu wszystkiego, przez co tekst jest przegadany i ciężkostrawny miejscami. Dziwny szyk z kolei sprawia, że tekst wydaje się sztuczny.

Jednym haustem wszyscy zmieleni - Wszyscy zmieleni jednym haustem
Z opinią w niezgodzie, co koty ma zjadać - W niezgodzie z opinią, co zjadać ma koty
Chrupiący kawałek pod ząb czasem - tutaj to czasem tak trochę bez sensu, można ad kosz z tym słówkiem
słony jest - jest słony
ogół rzecze - rzecze ogół
Przetacza się światem, tłusta masa - tutaj też trzeba przemyśleć, bo tak trochę nie polsku wyszło

Ogólnie jednak nie jest źle, a po poprawkach powinno być całkiem dobrze, o ile autorze zechcesz poprawiać, oczywiście. A uważam, że warto byłoby wydobyć z niego esencję. No i nad dykcją powinieneś popracować, bo tak jak w tej chwili brzmi dość monotonnie.
Tyle ode mnie (chyba).

Pozdrowienia

Postaram się w miarę czasu i możliwości, tyle ile sama potrafię, pomóc. ale każdy kolejny tekst, pokroju tego, który odleciał w niebyt, również odleci w niebyt, jeśli tylko trafi na mnie

Nie chodzi mi o przetaczanie w tym wersie, tylko o dziwną konstrukcję tego wersu. Trzeba to jeszcze przemyśleć. Tylko nic na szybko, czasem wiersz musi dojrzeć do poprawek (i autor też).

Jeszcze tu zajrzę później i zobaczę co jeszcze ewentualnie można by poprawić, bo teraz tylko w biegu zaglądam.

pozdrowienia