Słodko-gorzkie wspomnienia Detektywa Sromo 3 - Detektyw Sromo
Proza » Długie Opowiadania » Słodko-gorzkie wspomnienia Detektywa Sromo 3
A A A
Detektywa Sromo czasem postrzegają jako dziwaka. I dobrze – paradoksalnie bowiem introwertykowi Sromo nie zależy na tym, by o mówili o nim dobrze, lecz by mówili jakkolwiek. A że ze Sromo jest niezły kawał mądraska – skurwysyna zresztą też, o czym się prędzej czy później przekonamy – jak na mądraska właśnie przystało swoją mądrość prywatną musiał sprecyzować i mądrością ową – lub mądrostką, zależy od punktu siedzenia, rzecz jasna – raz po raz – racz częściej, raz rzadziej – raczy swych rozmówców – najczęściej w ogóle niezainteresowanych. Otóż dla Sromo wszystko znaczy nic, coś od wszystkiego jest do niczego, coś multi to nul. Czy jakoś tak. Mówił mi o tym raz czy dwa – mógł mówić nawet i pięćset – i tak byłam niezainteresowana. Sromo się do tego przyzwyczaił po części, po części zaś nie – i tą częścią nieprzyzwyczajoną zwykł wkurwiać się na niezainteresowanych. Życie.

*
**

Detektyw Sromo zanim został detektywem nosił dziadkowe sandały. Nie dziedziczone po dziadku – sandały rodem z kolekcji zatytułowanej, dajmy na to, „Podmiejski styl wkracza na salony: ubierz się jak swoi przodkowie i wyrwij napaloną studentkę w sezonie lato 2008”. Sromo nosił takie sandały. I skarpetki sportowe do nich też nosił. Było lato 2008. I studentka była napalona. Niby dziewica – ale z takimi nigdy nic nie wiadomo. Nosiła się jak Bóg wie kto, a brakowało jej do Boga tyle, ile zazwyczaj do bogów brakuje kelnerkom. No to też i była kelnerką. Romans był na wpół namiętny – bo do całości brakowało więcej jego inicjatywy, mniej jej picia i trochę romantyzmu. A Sromo od miętoszenia ni to dużego, ni to specjalnie jędrnego biustu wolał romantyczne spacery z wujem. Wtedy też nie był gejem – był zagubiony. A napalona studentka nie pomagała mu w odnajdywaniu się.

*
**

Detektyw Sromo lubi sobie powspominać. Nie żeby był przesadnie sentymenalny. Sromo to facet z powerem – choć ukrytym – i z jajami. Jednak wspomnienia go przygnębiają, więc to nieco kuriozalne, że się nim oddaje. Nadszedł więc moment zwierzeń – Sromo jest emocjonalnym masochistą – z zakrawającą na aberrację lubością myśli i wspomina to, co go boli. Na przykład jak obrzygał przedszkolankę, bo krępował się zapytać, czy może zwymiotować kawał mięsa, który wtrącił w siebie bez gryzienia. Jak Sromo czegoś nie lubi, to niby zarzeka się, że nie zje, ale finalnie i tak do swej niechęci otwarcie się nie przyzna.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Detektyw Sromo · dnia 26.09.2009 10:11 · Czytań: 687 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 1
Komentarze
Usunięty dnia 26.09.2009 16:05 Ocena: Dobre
Portretu ciąg dalszy, a mnie już tęskno do jakiegoś zwrotu akcji.
Ale jest dobrze :yes:
Pzdr.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty