Niech pani spojrzy, no! - futurystyczna
Proza » Inne » Niech pani spojrzy, no!
A A A
Jestem nikim. Nie, nie mogę być nikim skoro jestem. Formalnie rzecz biorąc jestem kolejną istotą tego skorumpowanego, zatopionego w tłuszczu śmierdzącego kłamstwa. Dostałam oddzielne pole w nikomu niepotrzebnej historii tego kraju. Więc, chcąc nie chcąc- jestem. Ale nie podlega wątpliwości fakt, że moje „ktoś” jest uwięzione w gównie codzienności.


Budzę się z nadzieją na lepsze jutro. Jednak tylko się budzę. Każda chwila coraz bardziej upewnia mnie w przekonaniu, że sprawiedliwość i dobroć zapadły się pod ziemię i wlazły w jądro tej fałszywej planety. Sęk w tym, że nikt nie ma odpowiedniego sprzętu aby wyciągnąć te wartości na światło dzienne. Więc zostaje mi przebywać w mieszkaniu z nierealnymi marzeniami bez perspektyw.


Włączam pudło z czarno- białym obrazem w swojej egzystencji i jak durna liczę na zapładnianie prawością społeczeństwa. Wierzę, że Ci prawdopodobnie wybrani przez społeczeństwo przedstawiciele narodu sprawią radość na zakurzonych codziennością, prześmiardniętych benzyną, oblanych litrami wydzieliny ślinianek przechodniów twarzach niepohamowany interwencją władzy najszczerszy uśmiech. Ale codziennie przeszywa mnie ten sam ból. Ból nie spełnienia. Jedyne co wiem na pewno, to to że codziennie łudzę się ze swoimi łudzeniami.


Nalewam sobie kawę o temperaturze poniżej 10 stopni w skali pana C. Taka jest najlepsza. Ścina krew w żyłach, dzięki czemu nie gotuje się przy pisanych dla ludu przemówieniach. I dobrze. Niech sobie żyją w świecie robionym na pokaz. Lecz ja mówię od razu: NIE ZAMIERZAM UCZESTNICZYĆ W GÓWNIANEJ KĄPLIELI ŚWIADOMOŚCI. Zresztą, po co ja to mówię? Przecież jestem jak ryba- nie mam głosu. Nidzie. I mogę sobie powtarzać to po krańce mych dni i tak nikt nie usłyszy mego wołania. Zresztą gdybym była mode…
-Puk, puk. Pani Marto…-moje niedźwięczne słowa przerwał cudownie zachrypnięty głos listonosza-Mam dla pani przesyłkę. Chyba nadawca to mama. Mama, tak?
-Yhyy –tylko tyle potrafiłam wydusić.
-Pani Marto, pani to ma szczęście. Rodzinna jak z bajki, miliardy dolarów wysypujących się jak w tej reklamie, no, tego, no wie pani o co chodzi. O! tego Totolotka. Chciałbym być taki jak pani, proszę pani.
-Na pewno nie chciałby pan- odpowiedziałam mu z wielkim bólem, który zdawał się rozdzierać me serce na atomy atomów.
-Pani, pani Marto nie widzi swojego szczęścia. Pani ma wszystko! Niech pani spojrzy w prawo, lewo, w górę i w dół. Niech pani sprawdzi pojemność swojego portfela, ba! Niech pani spojrzy, no!- mówił jak ma natchniona babka, której jedynej zadaniem było uświadamianie mi, jakie to niby mam wspaniałe życie.


Z lewej kieszeni dżinsów wyciągnęłam sraczko-buraczkowo skórzany portfel. Podczas wydobywania najbardziej nie lubianego elementu mojej garderoby, może nawet życia, zastanawiałam dlaczego właściwie to robię. Czy aby udowodnić sobie, że wszyscy inni poza mną są materialistami ? czy dlatego, żeby udowodnić jednemu zwierzęciu Homo sapiens, że nie należę do jego gatunku, który on reprezentuje. Zresztą, korona z głowy mi nie spadnie.


Odsunęłam suwak. W pierwszej kieszeni trochę drobnych. W drugiej, większej przegrodzie, przeznaczonej na banknoty, są tylko 2 głowy Zygmunta Starego, raz Mieszka I i 3 razy łepetyna Chrobrego.
-Widzi pan, tu nic nie ma.-powiedziałam niejako dumna ze stanu swojego „portfelika-dupika”.
-No… przyznam, że spodziewałem się większej ilości gotówki. Ale proszę spojrzeć, ileż tu kart kredytowych.
I tym mnie zwykły człowiek zaszczuł.
- I pani karty płatnicze są podwójnie grube. Widać, że naszpikowane… . Money, Money pani Marto.- powiedział to takim głosem jak amerykański nastolatek po trawce.
-Dość już, dość! Niech pan przestanie! Pana zadaniem jest chyba dostarczanie listów, a nie klepanie „pani Marto, pani Marto, pani Marto”! Rzygać się chce od tego pana „pani Marto”! MAM DOŚĆ. Niech pan daje tę paczę i niech się pan … wynosi. Ok.? (Powiedziałam to najspokojniej jak potrafiłam. Chyba)
A po chwili dodałam
-Bo nie wiem czy rozmowy na tematy osobiste z adresatami są zapisane w pańskim statucie. Dowidzenia panu, proszę pana! Bleeee. „Pani Marto, pani Marto”- powtarzałam jak mrówka wykurzona przez mszycę.- Zresztą, do diabła niech idzie z zażaleniami stary dziad! Niech sprzeda swoją duszę za pieniądze, jak to zrobiła moja „rodzina”- wykrzykiwałam z płaczem.


I co z tego, że się ciągle chcę być lepsza. Co z tego. WSZYSTKO MNIE WKURZA, wszyscy mnie wkurzają. A jak ktoś mnie wkurza, to postępuje według rady Starszych: „Oko za oko, ząb za ząb”. I nie ma się zlituj.


Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
futurystyczna · dnia 08.11.2009 18:34 · Czytań: 532 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora:
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty