Spotkanie - sisey
Poezja » Wiersze » Spotkanie
A A A
Nie mam pojęcia, dokąd nocą gnał, po co biegł
i czy ten wiatr tylko przypadkiem tak go gonił?
Te parę sekund wystarczyło za cały wiek,
czas nieprzelany jeszcze runął mi do skroni.

Nie, nie dojrzał mnie, nawet spojrzeniem nie musnął,
ale poczułem tę jego chmurność, może gniew?
On żył, a ja trwałem zaledwie - jakbym usnął.
W nim był żar, jasny płomień, we mnie tężała krew

Twarz znajoma, nawet więcej, bo bardzo bliska.
Patrzył pewnie, choć policzki miał jednak bledsze.
Dziwne, bo jak ja, jakiś brulion mocno ściskał.
Oddychałem nieśmiało dzieląc z nim powietrze.

Pusta ulica ochoczo uczy się mych potknięć.
Przyśpieszam nie licząc się z płytkim oddechem.
On znów biegnie! Witryna?! - więc nikt mnie nie dotknie...
Zwykła szyba zmylona moich kroków echem.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
sisey · dnia 15.11.2009 08:50 · Czytań: 850 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 22
Komentarze
Izolda dnia 15.11.2009 13:59 Ocena: Bardzo dobre
Zrobiłam rzecz okrutną, której nigdy nie robię, aż wstręt mam do siebie, może nawet się wstydzę. Policzyłam sylaby i niestety jest nierówno, pewnie powiesz, że masz to w nosie, ale Ci nie wierzę.
W dwóch wersach zaledwie, pewne mały to szczegół (nie pomyśl broń Boże, że uwzięłam się na Ciebie) jednak gdybyś był łaskaw lekko zmienić obydwa, kroki na chodniku stukałyby lepiej.

Wielkie oczy strachem lub naiwnością okraszone, nie bywają zazwyczaj oznaką intelektu.
Przyspieszyłeś za bardzo, pewnie mandat Ci wlepią lub brak tlenu przypłacisz omdleniem.

Niewdzięczna to rola pierwszemu oceniać (ocenę oczywiście tylko artystyczną wystawiam) ale pół dnia już biedak idzie, a nikt nic nie zagada, pewnie boją się Ciebie...
Grzegorz Szafoni dnia 15.11.2009 14:04 Ocena: Bardzo dobre
ja się nie boję nikogo!
trochę mnie te dwa jakbym,jakbyt zdrzażniły... trochę to co wyżej wspomniane
a jednak przeczytałem dwa razy i jeszcze przeczytam...
aaa i ten wielokropek to jakoś mnie nie ruszył:(
ale całość ruszyła!
masz pan warsztat,masz pan cś do powiedzenia,masz pan we mnie czytel-nicka
Miladora dnia 15.11.2009 14:31 Ocena: Bardzo dobre
Sisey - sekcja czystek się zgłasza... :D
Dobra - podoba mi się, ale gdybyś pobawił się bardziej w układankę, efekt byłby lepszy (pożongluj jeszcze trochę słowami). W tym wierszu nie musi być według mnie równa liczba zgłosek, bo on oddaje swoim rytmem treść i sens, ale melodia powinna jednak być podobna. I unikaj powtórzeń:
- Te parę sekund starczyło mi za cały wiek
czas nieprzelany jeszcze runął mi do skroni
A ten wers prosi się o małe wydłużenie jednak:
- Pusta ulica ochoczo uczy się potknięć
No i tyle, drogi Siseyu od marnej poezji... :D
buźka rozwichrzona
No, treść lepsza niż forma, więc dowalam Ci minuska do oceny. :D
Zola111 dnia 15.11.2009 14:43 Ocena: Świetne!
takie przepełnione grzechem...zrób coś z tym "intelektem"- zupełnie nie w stylu! Nie z tej szuflady leksykalnej! Sisey'u: wiesz, jak lubię Twoje wiersze! Bardzo! Poza tym - jak zwykle - musisz posłuchać Miladory!!! Wiem, że ten tego, ale ona ma rację! Serdecznie wpisuję Ci się do brulionu pod pazuchą. Z
Kamyk dnia 15.11.2009 15:41 Ocena: Bardzo dobre
Drogi sisey,

Jest w tym utworze głębia. Jeśli dobrze zrozumiałam, to opisujesz w tym wierszu moment spojrzenia w głąb siebie spieszącego gdzieś człowieka (we własne odbicie), może chodzi tu o jakieś nagłe uprzytomnienie sobie własnego istnienia...

Cytat:
On żył, a ja trwałem zaledwie - jakbym usnął
w nim był żar, jasny płomień, we mnie tężała krew


Ten fragment wskazuje, że własne odbicie wydało się temu człowiekowi bardziej żywe niż on sam... -

Spoglądając we własne "przepełnione intelektem oczy" doznał poczucia wielkiej bliskości, miał wrażenie, że spotkał bratnią duszę, kogoś z którego twarzy czyta własne emocje.

Cytat:
On znów biegnie! Witryna?! - więc nikt mnie nie dotknie...
Zwykła szyba zmylona moich kroków echem


Ten fragment z kolei może wskazywać na to, że dla tego biegnącego człowieka z brulionem takie spotkanie w cztery oczy z samym sobą wywołuje pewien dyskomfort ("więc nikt mnie nie dotknie" - powiedziane chyba z ulgą).

Taką analizę znaczeniową twojego wiersza przeprowadziłam (na budowie się nie znam). Mam nadzieję, że się nie gniewasz, bo niektórzy poeci wolą, żeby znaczenia ich wiersza pozostały nieuchwytne i poddające się dowlnej interpretacji. Sama pisałam kiedyś wiersze, ale przeszłam na prozę, bo uznałam, że okrojona forma poetycka ogranicza mój wylew słów.

Chociaż teraz tak sobie myślę, że zapewnia ona dobry trening w unikaniu wodolejstwa.

Podobał mi się twój wiersz, nawet bardzo, mam tylko parę uwag:

"przepełnione intelektem oczy" trochę mi zgrzytnęły. Może zamiast tego użyłbyś: "oczy większe, takie mądre intelektem" - co daje wrażenie mądrości opartej na rozwiniętym intelekcie, oczytaniu, wiedzy naukowej w przeciwnieństwie do "oczy mądrych życiem", czyli mądrością życiową.

Pozdrawiam
sisey dnia 15.11.2009 17:12
Nosz cholera, nie można was zostawić. Ledwie na godzinę wyszedłem z siebie, a tu proszę... Stał ktoś pod drzwiami, czy jak?

- Nie ma go, szybko!
- Kto liczy sylaby? Izold, dobra.
- Miladorę wołajcie, ona zawsze coś znajdzie.
- Co z treścią? Nie, nie ma czasu, może wrócić. Zresztą ktoś się pewnie napatoczy. Hi, hi, hi on się zawsze upiera, że treść ważniejsza od formy.

Godzinę później.
Wróciłem! Nosz cholera, nie można was zostawić....
(...)
Dobra zrobiłem lekki tuning :lol:

sisey (z działu jak widać) B)
alleluja con dnia 15.11.2009 17:22 Ocena: Bardzo dobre
trafiłam już po tuningu, więc nawet nie mam się do czego przyczepić;) a tak serio, to i tak bym nie mogła, bo wiersze rymowane to nie moja działka, odnosić się mogę tylko do treści, a ta mnie "wciągnęła" w ciemną uliczkę, gdzie słychać tylko echo czyichś spłoszonych kroków - wczułam się, to znaczy, że jest dobrze;)
P.S. wolę czytać Twoje komentarze od niektórych wierszy (to komplement :smilewinkgrin: )
sisey dnia 15.11.2009 17:35
Serdecznie dziękuję za wykazane zainteresowanie bla, bla, bla...

@Izold'o - słuszna uwaga (ta oczna), poprawiłem
@Grzegorzu - to miła wiadomość, szczególnie, że cenię sobie Twoją twórczość. Podniosłeś mi poprzeczkę.
@Mila Doro cóż ja bym począł bez Twoich cennych uwag. Z pewnością wykorzystam je.
@Zolastojedenasta "Jak zawsze"? Wybacz (Milka nie czytaj!), ale ona nigdy mi nie będzie matkować. Co innego wspólne wino...
No ok, zrobiłem jakieś tam poprawki :)
@Kamyku drogi Przyjemnie poczytać o odczuciach czytelników. Dziękuję, ale wolę kiedy komentarz nie wypływa z potrzeby rewanżu. Czytaj z potrzeby serca, nie z obowiązku. Mimo to dziękuję. Oczywiście dokonałem poprawek korzystając i z Twoich uwag
@alleluja Może w takim razie zacznę publikować wyłącznie komentarze, a potem je drukiem i nakład 100 tys. i Pulitzer, i Nobel (a nie, najpierw jakieś Paszporty, Nike itp) Tylko w jakim dziale? :D
sis ey (uff) :uhoh:
Zola111 dnia 15.11.2009 18:17 Ocena: Świetne!
No i widzisz! Sam widzisz! Pozdrawiam cieplutko!!! Stojedenasta? Ja Ci dam! Dla Ciebie: pierwsza! Tylko że aż trzy razy!
Zola111 dnia 15.11.2009 18:18 Ocena: Świetne!
Daję świetny:) I ja i Lechoń :)
Abi-syn dnia 15.11.2009 18:58 Ocena: Bardzo dobre
Za pierwszym komentarzem od Zoii, oj boją się oj boją ... .

A jednak się czepnę, ale wpierw co doskonałe, rymy, dawno tak dobrych i nietuzinkowych nie czytałem, ciekawe, w komentarzach tego nie ma, widać, że nie trza, przyzwyczajono się u Ciebie do tego.

Za to interpunkcja leży i to jest to, co mi nie leży no położyło się ledwie na chwilę, prawie nie zauważalnie, też ledwie te duże litery dostrzegam )

ale tylko wtedy gdy włożę okulary.

( w okularach robię się wredny ).

Pozdrawiam
sisey dnia 15.11.2009 19:23
Synu, ja i bez okularów biję Cię na głowę we wredności :D
Interpunkcja w wierszach to śliska sprawa. Spodziewałem się, że są jakieś błędy. Dziękuję, ale ja dalej ich nie widzę :D

:lol:
Abi-syn dnia 15.11.2009 19:44 Ocena: Bardzo dobre
... duże litery lecą bez kropek itp, itd. W sumie w wierszach wszystko możliwe, zacząłem kropkować a potem małe litery, ma to swój urok ( patrz następny mój, który czeka ).

W sumie w Twoim mi nie przeszkadza, duże litery są przystankiem tam gdzie trzeba, więc pytanie po co pytajniki i inne.

Pozdrawiam ( pewnie czegoś się nauczę )
Zola111 dnia 15.11.2009 19:45 Ocena: Świetne!
Sisey'u, Abiemu chodzi o brak konsekwencji: nie stawiasz przecinków na granicy zdań, w końcówkach wersów, za to stawiasz w środku. Na końcu zdania też nie stawiasz kropek! Ale niech Ci tam! Mnie to nie chłoszcze. Racja, wolałabym perfekt: Pokażę na fragmencie:
"Te parę sekund starczyło za cały wiek,
Czas nieprzelany jeszcze runął mi do skroni. "

i tak powinno być w całym wierszu! Ale ty tu urządzisz! Ja tylko wyjaśniam, o co chodzi Abiemu:) Całuski! Ach, i jeszcze po "nie mam pojęcia, "
Abi-syn dnia 15.11.2009 19:56 Ocena: Bardzo dobre
Zola, jesteś niesamowita, wyjaśniłaś tak, że lepiej nie można.

Empatia, warsztat czyt, polonistyka ), czy telepatia ?
sisey dnia 15.11.2009 20:17
O to mi chodziło Zola.
Abi, to musi być ta słynna intuicja kobieca. Nam to nie dane...

Zola czy już Ci proponowałem funkcję sekretarza? :D
Elwira dnia 15.11.2009 21:12 Ocena: Bardzo dobre
Wiesz, tak sobie czytam i czytam i nie wiem, czy idę tropem Twoich myśli (pewnie nie), ale ten wiersz jest jak dla mnie na dziś :) Tylko deszczu brak, ale ja go sobie wyobrażę sama. Czasem tak jest, że samotność odbija się echem, że nawet cień, czy wizerunek w witrynie sklepowej jest lepszy do samotności. I doskonale rozumiem uczucia Twojego podmiotu lirycznego. Dziś miałam taką fazę, że rozsadzało mnie od środka, chciała opowiedzieć komuś o mojej radości, a bateria w telefonie padła (okropność). I dziwiłam się, dokąd tak gnam i po co, skoro powinnam do domu wrócić, ale nie chciałam i gnałam bez celu...
To tyle o refleksjach, a teraz do techniki...

Coś ta interpunkcja nie działa prawidłowo jednak. B)

Cytat:
tak go gonił?


jakoś mi nie brzmi obok siebie.

Pozdrawiam.
Zola111 dnia 19.11.2009 16:08 Ocena: Świetne!
Sisey'u, sekretarza? ;( Nie przyjmuję. Miałam nadzieję na inną funkcję! A wiersz i tak jest świetny!
sisey dnia 24.11.2009 11:39
Szkoda, ale warto było zapytać.
Ruben_Girasole dnia 29.11.2009 22:47 Ocena: Dobre
Drogi :smilewinkgrin: Sisey ! Przeczytalam Twoj wiersz i poniewaz nie pozwalasz mi wydlubywac rodzynkow z ciacha... zatrzymalam uwage na zakalcu.
Caly wiersz jest dobry ...prosiles o ocenianiu Twoich utworow w calosci :)
zakalce pojawily sie: - w dwuch pierwszych wersach :gnał,biegł,gonił... mozna dostac zadyszki.
- "...nawet spojrzeniem nie musną..." koszmarek ! Slowo "musnac" jest godne gniota! A Ty chyba chciales napisac wiersz ?
ps. Jezeli chcesz abym napisal Ci o bakaliach w tym wierszu wystarczy jedno slowko.:)
Pozdrawiam !
bosski_diabel dnia 29.11.2009 22:55 Ocena: Bardzo dobre
wiesz niech wszyscy technicy punktują, ja nie mam uprwnień dla mnie wiersz jest gdy ma coś w środku jak "pachnie" jak czuć, że drży, że mowi do mnie i tak jest tu, on gadał ze mną ;) bravo, pozdrawiam
sisey dnia 30.11.2009 18:47
Ruben dziękuję, pomimo absurdalności uwag, doceniam wysiłek.
Miał gnać, pędzić gonić, biec i nie ma przy czym tu dłubać. Rozbawiły mnie Aniu, te uwagi o zadyszce. Mam napisać wersję dla astmatyków? :)
Prośba, cytuj bez błędów. Musnął bardzo mi się podoba. Czy sądzisz, że gdy krzykniesz, to uwierzę w jego "gniotowatość"?
Tak sobie myślę,że chciałem i napisałem wiersz, jednak dopuszczam możliwość, że przeczytałaś coś innego...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:77
Najnowszy:ivonna