Oddech, ciężkie westchnienie,
wywołuje orgazm umysłu,
sen jest pragnieniem, o byciu.
kochanie, na wieki wieków.
Zostaniesz sam, jeśli nie
wyciągniesz dłoni,
nie zerwiesz kajdanów,
które trzymają nas przy gnijącej
ziemi.
Czas wciąż ucieka, już niedługo
samotności niezbadane siły
zabiorą ciebie,
bezimienność będzie twoim zgubieniem.
Sen jest uczuciem,
które walczy o sprawiedliwość,
w niesprawiedliwości,
która otacza się kordonem pobożnych
służebnic i wciąż krzyczy o przyszłość w przeszłości,
za szybko,
za wcześnie.
Sen jest naszym unicestwieniem,
gdy oddajemy się
naiwności z zamkniętymi oczami,
stado składające swoje myślenie
w dłonie stworzyciela świata,
pragnąc tylko skryć się w jednowymiarowym
teatrzyku na scenie.
Sen jest naszym zbawieniem,
bo tylko w snach wiatr zmian
nas nie podbije i nie zdobędzie duszy,
w której wciąż kryje się prawdziwy porządek
istnienia.
świeca, od wieki wieków, niczym latarnia na oceanach świata pozostawia ślad
o którym wkrótce zapomną postępu stulecia, choć pamięć nigdy do końca nie umiera
-- wiecznie żywa, pięściami uderza o głuchy mur zobojętnienia.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
zar mar · dnia 24.03.2010 17:44 · Czytań: 816 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora: