Najbardziej podoba mi się puenta. W wierszu przydałaby się interpunkcja bo bez niej obraz trochę zamazany. Dziwię się że "żałobnicy" nie rzucili się na wiersz aby odsądzić go od czci i wiary. (bo gdzie patos, honor, ojczyzna, katyń itd).

Esy: gdybyś się dowiedziała, co nie gra, to wpadaj śmiało - chętnie poprawię ewentualne zgrzyty. Bardzo mi miło, że wiersz się broni.

wierszokleta: przemknęła mi przez głowę myśl o przecinkach i kropkach, żeby zrobiło się trochę jaśniej, ale nie byłam pewna, czy to dobry pomysł. Pomyślę jeszcze.

bozka: dziękuję bardzo za "ciekawy"


Odkąd zaobserwowałam desperacki wylew wierszyków okolicznościowych na Portalu, postanowiłam nie pisać niczego w związku z ostatnimi wydarzeniami, ale któregoś wieczoru coś mnie "natchło". Jestem zadowolona z braku patosu i poszerzenia kontekstu, trochę mniej z ogólnego wykonania, bo wszędzie coś mi zgrzyta. Ale skoro Czytelnikom, jak widzę, zgrzyta mniej niż mi, to chyba wszystko w porządku


Dzięki bardzo za odwiedziny i komentarze.

Ja, jak przeczytałam pierwszy raz, to byłam zachwycona, a z każdym kolejnym entuzjazm ulatywał i aktualnie widzę jeden wielki zgrzyt, którego nie uratuje nawet interpunkcja. Kombinuję sobie, że można by coś tam wyciąć albo zmienić, ale zaraz przychodzi mi na myśl, że jeszcze to i tamto, i jeszcze tamto, i jeszcze coś, i w efekcie wywaliłabym cały wiersz, a to bez sensu.
Ergo nie ty jesteś oporna, ino ja kiepska postaram się, żeby następnym razem wierciło i wciągało. Może kiedyś.

Dziękuję, że wdepnęłaś powtórnie
Faktycznie, z pensjami i groszami przydałoby się coś zrobić. O nadmiarze "do" też pomyślę. Ludzi chyba bym zostawiła.
W jakiejś wolnej chwili trochę tu pogrzebię. I na pewno będę pamiętać na przyszłość, żeby czyścić i nie wypychać
Pozdrawiam