Belfagor-upiór Uniwersytetu Warszawskiego - Dante
Kategoria Konkursowa » Konkurs Ezo Freestyle » Belfagor-upiór Uniwersytetu Warszawskiego
A A A
Mrok wieczorny, za oknem śnieg prószy a w domu ciepło i wygodnie…
Drogie koleżanki i koledzy, posłuchajcie, co raz się wydarzyła w pięknym mieście Warszawie na jego wiekowej chlubie Uniwersytecie Warszawskim.
Nie tak dawno dawno temu, i nie za tyloma górami czy morzami; tylko właśnie tu moja opowieść się zaczyna. Jest rok pański 2008, przyszedł grudzień a z nim coraz ciemniejsze dni, ale przyszłość Uniwersytetu Warszawskiego była dużo bardziej mroczna. Wszędzie widać już, lampki, świeczniki adwentowe i inne ozdoby świąteczne. Atmosfera Bożego narodzenia pochłonęła zarówno małe osiedlowe sklepiki jak choćby mój kochany sklep na pętli, jak i duże hiper i super markety, takie jak BLUE CITY czy Carrefour Wileńska. Również na ulicach czuć nadchodzący czas radowi i miłości. Ale ni tu, przekraczając bramę główna Uniwersytetu Warszawskiego wkracza się w całkiem inny świat i inne emocje człowieka dosięgają. Jednak zenit ich działania wypełnia człowieka, gdy zagości on w progach Collegium Iuridicum I. Ale czemu tu, o tym właśnie będzie mowa.
Pewnego mroźnego dnia pędziłem przez ciemną ulicę, aby zdążyć na spotkanie koła do starego BUWu, nie wiedziałem jeszcze, że to była najgorsza decyzja tego roku. Dotarłszy wreszcie w upragnione miejsce poczułem, lekkie kłucie sercu, często łapałem kolkę, więc się zbytnio tym nie przejadłem, teraz już nigdy nie będę lekceważył takich znaków. Przechodząc prze drzwi Minołem, dosłownie jakby cień dziewczyny, tak szybko znikła mi z oczu, że nawet nie zdążyłem powiedzieć jej „część”. W chwile po tym już zapomniałem o tym zdarzeniu gdyż musiałem się skupić na czymś ważniejszym w tym czasie dla mnie i mojego koła. W nocy jednak ten ktoś powrócił, we śnie widziałem tą osobę i widziałem też Stary Wydział Prawa i Administracji na UW. Ale przecież to tylko sen, czyż nie. Nazajutrz dowiedziałem się, że Collegium Iuridicum I czeka remont, nie było to nic nadzwyczajnego, pomyślałem. Tego samego dnia doszły mnie słuchy o bardzo dziwnym wydarzeniu. Okazał się, bowiem, że pewien delikwent, który właśnie całkiem niedawno wrócił z gmachu Starego WPiA przeżył tam koszmar. Opowiedział nam to tymi sławami: „Wszedłem do budynku poseminarnego i pewnie ruszyła na drugie piętro a potem w stronę Bratniaka. Nagle usłyszałem za sobą jakieś ciężkie kroi i czułem się obserwowany. Bałem się jednak obejrzeć, więc podążałem dalej. Na moje nieszczęście nikogo nie było w biurze Samorządu Studentów WPiA. Ruszyłem, więc na gorę, a może tam kogoś z nich spotkam. Co ciekawe nie widziałem tego kogoś lub czegoś, co za mną kroczyło. Gdy dotarłem na górę wydarzyło się najgorsze okazało się, że poza Dziekanem, jestem w starym WPiA zupełnie sam. Cos przepędził stąd wszystkich profesorów i magistrów a Panie z sekretariatu też pouciekały. Nawet studentów nie było.” Nie miałem już żadnych wątpliwości, tak to musi być on. Na pewno on wdarł się do Collegium Iuridicum I. I miałem rację, Więc apeluje do was koleżanki i koledzy, uważajcie na siebie w gmachu starego Wydziału Prawa i Administracji, bo tam grasuje Belfagor, upiór Uniwersytetu Warszawskiego.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Dante · dnia 21.04.2010 20:11 · Czytań: 616 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:63
Najnowszy:ivonna