bezproduktywność - sisey
Poezja » Wiersze » bezproduktywność
A A A
siadam by siedzieć
wchodzę by wejść
i już postanawiam wrócić
czytam by wiedzieć
idę by przejść
podnosząc planuję rzucić

wstaję stoję stać będę tu
albo pędzę wiatr przenikam
nagły spokój karku chłód
finisz żadnych fanfar - znikam

na ulicy Krzywej jest knajpa podła
stara baba sine mordy lepki blat
przelewamy noc trawiąc czas na modłach
ja i ty my i wy każde z nas zje... świat

kiedy zmykają cienie bram
rudym liszajem przedświt się budzi
nadmiar powietrza - jestem sam
coś trzeba robić by się nie nudzić

więc...
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
sisey · dnia 27.04.2010 05:48 · Czytań: 916 · Średnia ocena: 4,33 · Komentarzy: 16
Komentarze
Euridice dnia 27.04.2010 09:10 Ocena: Bardzo dobre
siadam by siedzieć
wchodzę by wejść
i już postanawiam wrócić
czytam by wiedzieć
idę by przejść
podnosząc planuję rzucić


Świetna zabawa słowem. Czasami mam wrażenie, że Ci się rytm chwieje. Bo dla mnie on jest... Bardzo dobry wiersz. Lubię takie "łańcuchowe formy" . Pozdrawiam.
sisey dnia 27.04.2010 11:21
Rytm i zmienna długość wersów miały podkreślić stan emocjonalny podmiotu. Być może to chybiony zabieg.

Dziękuje za opinię.
gabi dnia 27.04.2010 11:27 Ocena: Bardzo dobre
To Ty żyjesz?
Treść naprawdę dobra, a rytm?no cóż... taki Twój:D
Pozdrawiam serdecznie:)
sisey dnia 27.04.2010 12:03
Gabi, to pozory... a zasad to jedynie parzystość się ostała.


Miło, że zajrzałaś :)
Alicja Wysocka dnia 27.04.2010 13:18
Ano, można napisać wiersz jak widać :)
Jesteś nieprzewidywalny, nie poznałabym, że to Twoje dziecko.

Serdecznie pozdrawiam
cisza21 dnia 27.04.2010 17:08 Ocena: Świetne!
świetna gra słów.
jestem pod wrażeniem:)
cisza21 dnia 27.04.2010 17:08 Ocena: Świetne!
świetna gra słów.
jestem pod wrażeniem:)
sisey dnia 28.04.2010 12:42
Alu, tym razem autor nie wie o co chodzi (to dobrze czy źle), chyba podkabluję Cię do adminów, za tak zdawkowe traktowanie siseya :D

@cisza miło, że się podobało. Ta czkawka to z jakiej przyczyny?
link a dnia 16.09.2010 23:18
Nie widzę gry ani zabawy słowem. Może prędzej to:
http://www.youtube.com/watch?v=IB--cRZrSVo&feature=related
powiedzmy, mniej więcej, od biedy.

Wprawdzie gdzie indziej uprzedziłeś, że nie poprawiasz, ale gdzieżby tam chodziło o poprawianie;/ Czy to aż tak mało prawdopodobne, że czasem po długim użytkowaniu coś tu i ówdzie odpada:p i dlatego pozostałe się zmienia? Tłucze się uszko ulubionej filiżanki, łuszczy się fasada kamienicy albo choćby w przemianie jest istniejąco-nieistniejący tandem kijanka-żaba czy co tam jeszcze. I tylko dlatego ośmielam się myśleć, że końcowy więc teatralnemu psu na buty. Może warto skończyć na nie nudzić?

ja i ty my i wy każde z nas zje... świat
Czemu nie ma pospolitego zjebie? Sisey?

Dobrego.
sisey dnia 17.09.2010 11:26
Linka, nie możliwe. Tematem była bezproduktywność. Zamarzyła mi się taka chaotyczna forma wypowiedzi: różne długości wersów, miały ukazać, brak zdecydowania podmiotu. Jak się okazuje, i ja czasem usiłuję obrazować stan, nie słowem a kształtem. Coś o tym przecież wiesz. Czy potrzebna jest ta pętla w postaci "więc"? Tak, myślę że bezproduktywność też ma swoje wzory, co właśnie podkreśla jej bezsens, stąd ta zachęta by skoczyć do góry i znów:
siadać, by siedzieć, itd.

Kojarzyć mnie z Lisą Gerrard, no, no... :)

zaskoczony inspekcją sisey

PS. Tak właśnie, czemu nie zjebie? Nie pamiętam już co mną wówczas powodowało, może wrodzona delikatność, duszy drżenie, lub coś równie subtelnego. Wybaczysz? :)
link a dnia 17.09.2010 12:58
Hahah. Ech, sisey, sisey. Duszydrżenie, powiadasz. Pono, gdzie nie ma winy, nie ma wybaczenia;p Dlatego, rzecz jasna, nie wybaczę;)
A że Lisa? Właściwie czemu nie? Tutaj właśnie. W końcu może się wydawać, że w sztuce darmo szukać czegoś misterniej kuszącego, sensownego, dobrego i pięknego niż, ekhm, bezproduktywna wzniosłość; pragmatyzm jest dobry dla stołka. Z całym szacunkiem dla wygodnych siedzisk. Z resztą (bez orta).
sisey dnia 17.09.2010 15:04
O ile poprzednio byłem na nie, to obecny wpis mnie przekonuje. Programowa bezproduktywna wzniosłość, jest wpisana w twórczość, a przynajmniej wielu tak uważa i może tak powinno być, że jedynie motylki, serduszka i skrzydła. O stołkach nie wypowiem się, jako że nigdy nie zasiadałem: ani resztą, ani całym...

znikając we mgle s.
link a dnia 17.09.2010 15:40
l. brodząc we mgle
hej? sisey? <i próbuje go cicho wytropić> myślimy o tej samej bezproduktywnej wzniosłości? Bo ja nie myślałam o uwodzicielstwie motylków, serduszek i skrzydeł - te bowiem, tak się składa - w poezji uważam za przykład pospolitego pragmatyzmu. Z perspektywy, o jakiej mowa, bezproduktywny jest głos Lisy Gerrard. Niczego nie sprzedaje. Niczego nie kupuje. Znaczy - o tyle, o ile. Drze się nie wiadomo po co. I wydziwia. Każdy z czegoś musi żyć - podsumuje Każdy. Ale raczej bez wiary, że głos, który po prostu służy śpiewaniu, w ogóle wart złamanego grosza.
sisey dnia 18.09.2010 11:06
Tak czułem, od chwili, gdy wieczorem siadłem wysłuchać całą "Alberighi". Z el-muzyką jest ten kłopot, że łatwo o zarzut : sztuka dla sztuki. Brak warstwy tekstowej powoduje, że wielu potencjalnych słuchaczy błądzi niczym wędrowcy na szlaku nieoznaczonym. Drze się nie wiadomo po co - w Twoich ustach brzmi jak prowokacja. Lisa jest tu jeszcze jednym instrumentem i tylko tak - polifonicznie, należy ją odbierać. Można by się pokusić o analizę jej ruchu scenicznego, ale my przecież o wierszu/ach...

Słowo, jego kształt, obrazowanie strofoidą, a równolegle głos, który może zdecydować gdzie wyląduje przekaz autora. Ogrom możliwości interpretacji i... potknięć. A w muzyce, czy węziej: wokalistyce, możliwości równie wiele, jedynie alfabet inny. Tym przydługim akapitem sugeruję, byś nie podciągała Lisy Gerrard do kategorii: "o co babie chodzi".

Motylki i ta cała reszta, pojawiły się nie bez przyczyny. Traktuję je jak bazarowe śmieci, z którymi kompletnie nie wiadomo co zrobić. No dobrze są tacy, którzy posiadają całe kolekcje durnostojek, lecz użyteczność tego w dalszym ciągu jest żadna, i to jest właśnie sztuka dla sztuki. Ktoś mnie stuka w ramie pytając: dobrze, a co z Barokiem? Ale to już inna historia.

w drodze na spacer sisey wystukał :)
link a dnia 18.09.2010 11:21
:D Tak się zastanawiam, ile nam czasu zajmą postscripta do własnych dróg. Ironizuję sobie czasem. Bo lubię. Czasem. Zatem, cierpliwości dla obojga;/, bo być może ma sens cierpliwość. Lub przynajmniej dla mnie jej trochę, bo Twoja cierpliwość jest Twoją sprawą.
a)
Tym przydługim akapitem sugeruję, byś nie podciągała Lisy Gerrard do kategorii: "o co babie chodzi".
Sisey, Lisa to jeden z moich ulubionych głosów. Od niewiemkiedy. Bynajmniej nie dlatego, że myślę: "o co babie chodzi".
B) w moim spojrzeniu "bezproduktywna wzniosłość" (taka, o jakiej mówimy tu) i "sztuka dla sztuki" to pojęcia przeciwstawne, heh. Może w tak wariackim skrócie brzmi absurdalnie, ale zapewniam, że potrafiłabym rozwinąć wątek wiarygodnie.
Ech. Sieć. Resztę zostawiam, bo jak zacznę tłumaczyć, to w netowych okolicznościach przyrody pewnie tylko wszystko zamota się jeszcze bardziej. Najwyżej zatem wyjaśni się kiedyś. Albo nie. Pożyjemy, zobaczymy.
Dobrego dnia.
sisey dnia 18.09.2010 11:41
Ha, a to mi szczęka opadła, bo ja bym postawił znak równości między tymi pojęciami, ale masz rację - wątpliwości z czasem pewnie rozpiszemy na cztery ręce :D

A co do komunikacji, tak się dzieje gdy nazbyt okrągło próbujemy...

Równie miłego. S.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:76
Najnowszy:Janusz Rosek