Tajemniczy puchar - Arwena
A A A
   Ponury dzień kwietnia 1652 roku. Kornelia czesała sobie złociste, falowane włosy. Jej niebieskie oczy patrzyły na dziedziniec zamku na Wawelu. Miała mleczną cerę, oczy i uszu jak u dzisiejszego elfa i piękna. Wszystkich dziwiły skośne oczy i uszy. Ale Kornelia nie przejmowała się tym. Miała starsze rodzeństwo. Annę, najstarszą siostrę, która zazdrościła Kornelii urody. Miała piękne, czarne, rozpadające się loki, brązowe oczy i cerę koloru miedzi. Też była piękna, ale nie tak jak Kornelia. Kamil, młodszy o rok od Anny miał brunet włosy, piwne oczy, cerę jak Kornelia i był dobijająco mądry i przystojny. Potem rok później urodził się Dawid z cerą jak miedź, blond włosy i prawie czarnymi oczami. A rok później urodziła się Kornelia.
    Anna miała już 18 lat. Nie wiadomo dlaczego, chodziła do szkoły i dostała się na Uniwersytet Krakowski. Tak samo Kornelia. Miała 15 lat i jeszcze nie szła na Uniwesytet. Kamil choć był młodszy od Anny, był już studentem. Dawid nie chodził do szkoły. Uczył go ojciec. A wszystko zaczęło się tak:
    Kornelia jak wiadomo się czesała. Nuciła sobie melodię, którą utworzyła. Miała aksamitny głos. I była niezłym kompozytorem. Właśnie zaczęła śpiewać swoją piosenkę, gdy nagle ściana się odsunęła. Nie zwlekała ani chwili.
-Anno, Kamil, Dawid, chodźcie do mojego pokoju!!!- wołała
- Korni- powiedziała Anna- jeśli się pali, to może mnie wyciągniesz.
- Anka, za surowo oceniasz Swoją siostrę- powiedział Kamil.- Ja zobaczę, co jest grane.
Kamil zawsze to robił. Kiedy Anna czemuś się sprzeciwiała, on ją przekonywał. A przynajmniej innych.
- Ja też idę -powiedział Dawid
- No dobra, ja też pójdę- powiedziała Anna. Nigdy nienawidziła Kornelii. Wiadomo zazdrościła urody i bycia królową. Kornelia po wyjściu za mąż miała zostać królową. A ilu miała kandydatów.
   Kiedy przyszli, stanęli jak słup soli. Była tam kryjówka Szafirowego Smoka. To był potomek Smoka Wawelskiego. Nie był zły, ale za to głodny jak wilk. Nie pożerał ludzi, ale pożerał to, co mu dali (czyli krowy i barany). Miał jakiś skarb. Nikt nie wiedział, co to jest. Ale wiedzieli, gdzie kryjówka. Nie czekali dłużej. Weszli do pieczary. Bo jak to inaczej nazwać?
    Weszli do sypialni. Wszyscy się bali, oprócz Dawida. Bo Dawid widział już kościotrupy. Bo na łóżku leżały kości smoka. A koło łóżka leżał Szafirowy Puchar. W nim było piankowo-czekoladowe nadzienie. Kornelia bez namysłu zabrała go.
- Może się dowiemy, co to jest- tłumaczyła się Kornelia w zamku.- Pewnie wie to Mędrzec w Młynie.
Mędrzec w Młynie (przezwisko MwM) wiedział wszystko. Kiedy przyszli do niego, pokazały mu puchar.
- Ach kochane dzieci- powiedział mędrzec- To Szafirowy Puchar, skarb Szafirowego Smoka. To nadzienie to dla tych, co chcą po swojej śmierci urodzić sie jeszcze raz. I będą wszystko pamiętać jako sen. To nie lada wyzwanie.
- A dlaczego? -spytała Kornelia- Przecież łatwo się je. Zwłaszcza nadzienie.
- Królewno- powiedział mędrzec- Żeby uzyskać ten efekt, trzeba to odpowiednio ugotować. Znajdziecie ten przepis u smoka, w szafie podpisaną Szafir.
Tak jak powiedział, tak się stało. Kryjówka była nadal otwarta. Weszli i szukali szafy Szafir. I znaleźli. Ale z przepisem było trudniej.
- To ten przepis - powiedziała Kornelia po godzinie poszukiwań.
Wszyscy go przeczytali, ale tylko Kamil i Kornelia chcieli narodzić się jeszcze raz. Powędrowali di kuchni. Była tam kucharka.
- Dzieciaki powinny same sobie gotować- powiedziała, gdy Kornelia z Kamilem powiedzieli, że ugotują dla siebie nadzienie.
I ugotowali. Smakowała jak dzisiejsze Ptasie Mleczko. Aż zjedli nadmiar.
- Czy urodzimy się 3 razy- zapytała Kornelia, gdy poszła do młyna i powiedziała, ile zjadła nadzienia.
- Byc może. Ale zawsze będziesz wszystko pamiętać. Nawet mnie.-Powiedział MwM.
   Po 5 latach Kornelia zasiadła na tron ze swoim mężem, Kamilem. A Kamil pojechał do Warszawy, by tam żyć. I kto wie, może żyją w naszych czasach pod innym imieniem i pamiętają swoje pierwsze życie.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Arwena · dnia 03.03.2008 15:34 · Czytań: 983 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Komentarze

Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.

Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Marian
28/05/2023 09:34
Marku, dziękuję za wizytę. Kazjuno, dziękuję za miły… »
Marek Adam Grabowski
27/05/2023 19:53
Opowiadania są gorsze lub lepsze, a do tego dochodzą jeszcze… »
Kazjuno
27/05/2023 19:12
Tym razem mam mieszane odczucia, było parę zabawnych… »
Kazjuno
27/05/2023 18:52
Mnie Marianie też zauroczyłeś tym opowiadaniem. Tchnąłeś w… »
mike17
27/05/2023 17:03
Twój obiad na pewno spełniłby wszystkie moje kulinarne… »
valeria
27/05/2023 16:53
Nie tylko fantazjuję, ale też mogę Ci obiad ugotować:)»
mike17
27/05/2023 16:44
Teraz, kiedy wojsko jest zawodowe, ludzie dostają solidne… »
mike17
27/05/2023 16:15
Marzenia to piękna rzecz, a kiedy są zaklęte jeszcze w… »
Marek Adam Grabowski
27/05/2023 15:30
Pamiętam to z konkurencyjnego portalu. Pozdrawiam »
Marian
27/05/2023 07:21
Darcon, dziękuję za miły komentarz. Pozdrawiam »
Darcon
26/05/2023 14:25
Bardzo dobre, Marianie. Sentymentalne i klimatyczne, jedno z… »
AnDob
26/05/2023 11:45
P.S. A gdyby zamienić "smakuje wytrawnie" na… »
Florian Konrad
25/05/2023 21:26
Jeju, dziękuję za czytanie i taaaki koment! »
Berele
24/05/2023 23:18
Witaj dach64. Wiersz "Stopki, 2022" przedstawia,… »
Berele
24/05/2023 23:11
Wiersz "Bajka" rozpoczyna się od przyzwolenia na… »
ShoutBox
  • Zola111
  • 29/05/2023 00:10
  • Końcowe odliczanie wierszy do Zaśrodkowania#37
  • Berele
  • 27/05/2023 15:31
  • O polskim języku: "Jego brzmienie wywołuje we mnie dziwne obrazy, w których tle zawsze jest murawa z pięknej kolczastej trawy i buszujące w niej szerszenie i węże."
  • mike17
  • 21/05/2023 16:19
  • Po info, gdzie można nabyć tę pozycję należy zgłosić się do Autorki.
  • mike17
  • 21/05/2023 16:17
  • Pragnę poinformować Was, że nasza portalowa koleżanka Akacjowa Agnes wydała właśnie swoją najnowszą książkę - zbiór miniatur i wierszy "Uźródlona". Przeczytałem i gorąco polecam :)
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:53
  • Vaniliwi. Fajnie że wpadniesz. Idę do kuchni upiec jakieś ciasto do herbaty.
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:51
  • Czy ktos może mi powiedzieć jak utworzyć nowy wątek w poezji tej z najniższej półki bo jestem jeszcze niższy od Kaczorka i wyżej nie sięgnę
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:49
  • Jaka piękna sprzeczka a ja myślałem że to świątynia zamyślenia. Przepraszam ale jestem tu całkiem nowy i zupełnie zieloniutki. Podobny trochę do pierwszego listka nasturcji pnącej się gdzieś ku niebu
  • Narcyz
  • 19/05/2023 08:47
  • Oooooo
  • Vanillivi
  • 17/05/2023 19:13
  • Wpadam z odwiedzinami po przerwie, pozdrowienia dla wszystkich :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty
Wspierają nas