Jarku, zauważyłam, że nie lubisz zmieniać swoich tekstów.
Jasne, rozumiem. Mnie też razi "Bóg wie co", ma swój użytek zmieniam tę zwrotkę tak:
ja wcale nie chcę Bóg czego
i bierzcie wszystkie skarby świata
zamykam oczy dom ten widząc
gdzie czeka ona gdy nie wracam
Co psuje męski rym, więc jest do kitu, trzeba myśleć dalej - porażka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A może z tego tematu czekania uknuć refren??? I jeszcze "parę splecionych rąk" - też coś mi tu nie pasi, bo parę to nie tylko "para", ale i kilka, chcesz tu te ręce w konkretnej parze... I bijemy się z logiką, takie to nasze pisanie.
Fajna piosenka! Piszmy dalej...
Ja tymczasem odśpiewam to razy kilka, dobrze mi idzie!
)
Poza tym pozwolisz, że jak nie dopiszesz, ja i tak do mojego nucenia znajdę refren. Pozdrawiam.