Witam, walne z grubej rury - nie podoba mi się fraza: nie uciekniesz do niej - odczytuje to jako strach przed zdrada, a przecież jeśli mówimy o doskonałej miłości, strachu być nie może. Z drugiej strony ta miłość, to marzenia kobiety, która chciałaby a nie jest pewna swego - to moja ogólna interpretacja. Jeśli chodzi o sprawy czysto warsztatowe, cóż, jak rymy są, ale się nie narzucają, tak naturalnie wyszły, ładne epitety - pajęczyna duszy na czele. Ogólnie wiersz się toczy, ma to coś i podobał mi się
życzę powodzenia i sukcesów, i miłej pracy (nie sugeruj się moimi utworami - krytycy nie zawsze są świetnymi kucharzami