Usta Moni - Nekromanta BOOM
Proza » Obyczajowe » Usta Moni
A A A
USTA MONI

- Pójdę za tobą choćby na koniec świata - mówiła - Bo cię kocham. Tylko przytul mnie mocno.
Zrobiłem to. Ach, te piękne blond włosy, lśniące, o zapachu rumianku. Uwielbiałem je prawie tak mocno jak jej dłonie i ręce, które właśnie oplatały moje biodra. Chciałem by ta chwila trwała wiecznie. Jeszcze mocniej ją objąłem.

Ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem nagle, że szafa się poruszyła. Mało tego, uśmiechała się do mnie i gratulowała, cicho klaszcząc swymi dziwnymi dłońmi. Gdy chciałem zamknąć oczy, otrząsnąć się, szafa nabrała powietrza i zaczęła śpiewać donośnym basem.

Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni
Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni

Nie wiedziałem co o tym myśleć. Dopiero po dłuższej chwili rozluźniłem uścisk i raz jeszcze przyjrzałem się mojej dziewczynie. Jej duże błękitne oczy patrzyły na mnie pełne uczucia, policzki miała zaczerwienione, jakby po kilometrach ciężkiego biegu, zaś mały nosek był szeroki. To pewnie przez ten radosny uśmiech.
Tak, uśmiech. I usta. Te, o których przed chwilą słyszałem pieśń. Zaprawdę godne są największych hymnów. A pomalowane mocną, czerwoną szminką jeszcze bardziej dodawały ochoty by je pocałować.

Szafa raz jeszcze się poruszyła, a za nią stolik, krzesło i komputer. Ustawieni w szeregu zaczekali na pierwsze akordy gitary, która zeskoczywszy z parapetu, zaczęła grać wesoło. Oni zaś śpiewali:


Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni
Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni

I znów poczułem na sobie jej wzrok, tym razem pełny pożądania. Dopiero teraz zauważyłem,
że ubrania jest w czarną bieliznę z białymi ozdobnikami i pończochy, a na małych stópkach, tak delikatnych, iż stąpać by mogły po chmurach, miała wysokie szpilki.
- I jak, misiu? - zapytała - Jesteś gotowy?

Nie odpowiedziałem, nie mogłem. W ustach czułem suszę, zacząłem się pocić. Lecz ona najwyraźniej dostrzegła moją niepewność, gdyż podeszła bliżej i przybliżyła swoją twarz.
- Ni bój się, misiu. Nie bój się. - uspokajała i złączyła swoje usta. Te piękne usta, o których wciąż śpiewały moje meble. Więc i ja przybliżyłem swą twarz i usta.
- Teraz to jak wieczność - myślałem - Tylko ja i jej usta pełne namiętności.

Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni
Całuj, całuj usta Moni Całuj, całuj usta Moni



Wtem usłyszałem dzwoniące klucze i odgłos otwierającego się zamka. Tata prędko wbiegł do mojego pokoju.
- Chowaj ją! Chowaj ją! - nawoływał - Mama idzie!
Nie czekając dłużej, odwróciłem swą dziewczynę i kucnąłem przy jej nogach.
- Jak tam, kotku w pracy? - zagadywał ojciec moją mamę.
- Ach, w porządku. A co u naszego synka?
- Wszystko gra... nie trzeba mu przeszkadzać! - zatrzymywał ją.
- Daj spokój, chcę tylko go zobaczyć.

Ku uciesze ojca, gdy weszli do pokoju ich syn siedział przy biurku, udając że się uczy.
- Jak ci minął dzień, synku? - zapytała mama.
- Dobrze, dobrze.
- Nie jesteś głodny?
- Nie, nie.
- Jak zgłodniejesz, zawołaj.
- Dobrze, dobrze. - przytakiwał. Gdy wyszli, rozłożył kolana i spojrzał na swoją dziewczynę. Była teraz niewiarygodnie wychudzona i pomarszczona niczym nienapompowany materac. Na ten widok tylko westchnął i pocałował ją w policzek.
- Jutro też jest dzień, prawda skarbie?
- Pewnie... - odpowiedział sam sobie po chwili ciszy. W końcu zapakował ja do torby i położył wysoko na szafie, tak aby jego matka nie mogła dosięgnąć. Opadł na krzesło, jeszcze raz westchnął i zaczął cicho śpiewać.

Całuj, całuj usta Moni.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Nekromanta BOOM · dnia 17.04.2008 20:06 · Czytań: 821 · Średnia ocena: 3 · Komentarzy: 2
Komentarze
lina_91 dnia 18.04.2008 12:42 Ocena: Dobre
Masz dobre pomysly, ale to juz ktorys z kolei taki tekst i powoli zaczynaja mi sie przejadac. Powtorzenia sa dobre, ale nie zawsze konieczne. Zapamietaj to.
DamianMorfeusz dnia 03.07.2008 10:09 Ocena: Dobre
No niezła schiza. Ciut męcząca narracja.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty