Początkowo potykam się i nie wiem, czy to za sprawą interpunkcji, ale rytm taki poszarpany. A może, to taki celowy zabieg?
W każdym razie właśnie interpunkcja miejscami kuleje, jak na przykład tu:
teraz tylko we śnie, na dnie oka staję się człowiekiem, to pierwszy zwiastun
W tym miejscu drażni mnie też rym wewnętrzny śnie/dnie.
Poza tym, choć mogę się mylić, ale wydaje mi się, że obecna, poprawna forma dopełniacza od słowa roraty brzmi rorat. (głowy jednak uciąć nie dam).
Haczy mi jeszcze w tym miejscu:
niebezpieczne
z rozwiązań hodować w sobie obcą tożsamość. - nie leży mi ten bezokolicznik tutaj albo może brak mi tu znaku interpunkcyjnego na przykład myślnika, sama nie wiem, w każdym razie zaznaczam do zastanowienia/przemyślenia.
Ogólnie to bardzo dobry obrazek, ładnie grasz skojarzeniami, a i treść aż kipi pomiędzy wersami. Tak jakoś przyszedł mi na myśl cytat z piosenki M. Bajora "To był fatalny dzień Nie chcę więcej takich dni". Pozdrawiam.