straciłem kobietę pierwszą z wielu
to naprawdę za mało żeby się zabić
gdybym stracił siebie
wtedy inaczej byśmy rozmawiali
słuchałbym
Ostatnimi czasy, chcąc zrozumieć pewne zachowania, zjawiska, gesty, szukam słów. Będąc już skrajnie wyczerpaną tym poszukiwaniem wiatru w polu, czytam Twój utwór i już jest jaśniej, cieplej, choć to nic przyjemnego, taka interpretacja, co jest odkryciem. Tyle prywaty.
Dobry wiersz. Obrazowy, ekspresyjny. Wiele mówi sam tytuł, może nawet więcej niż uczucie czy stan nazwany wprost albo przeżyty. Ot filozofia, pisać tak mocno sobą, by innych skierować ku nim samym.
Pozdrawiam.