Ta promenada, nazywana szlakiem przyszłości, lub hasłowo „odjeżdżamy”, dla jednych była targowiskiem nowości, dla innych drogą wyzwolonych ambicji. Wszystkie, jak wspomnieć ekspozycje, były szokujące. Tym razem odbywały się pod hasłami :przebojowa przedsiębiorczość, rozbojowa promocja. Wśród przebojowych happeningów z gatunku „dla nas wszystko jest możliwe”, próbowano oswoić ludzi z biznesem bez granic. Ale uważny obserwator widział, że pozornie absurdalne pomysły i ogłoszenia, już dobrze się czuły w głowach i świadomości tłumu, który oswoił się z nimi, chyba zaczął akceptować.
Ogromny bilbord krzyczał: Transplantacja. Sprzedajemy okazyjnie dzieci na części Kilka mniejszych zachwalało : świeżo wyrwane języki kozłów, przysmak wszech czasów ,dla znawców. Bardziej wyrafinowane oferty zachwalały wyroby z naturalnych skór ludzkich, w różnych kolorach, mufki damskie ze skóry liliputów wraz z autentycznymi włosami łonowymi.
W ramach modnej antyreklamy wyróżniały się ; BEZPRZYKŁADNE OSZUSTWO, WIAROŁOMCA PRZYSIĘGŁY
Bywało, że w czasie targów zmieniano ofertę. Na przykład Udziec dziewczęcy z rożna przekreślono wężykiem. Poniżej dodano: Kapusta z grochem, czyli jak pierdzą gwiazdy.
Nie bacząc na dwuznaczność imprezy miejscowy duszpasterz obiecał rajd po targowisku, połączony z uroczystą gestykulacją
Stary już spuchnięty prorok brał środki na odwodnienie, dlatego poruszał się w ozdobnym walcu, który był po prostu luksusowym ruchomym klozetem.
W ramach specjalnej promocji ogłoszono, że wielebny ma narośl, talizman, który powoduje, że po dotknięciu biedny staje się bogaty.
Grupa zdeterminowanych narwańców postanowiła sprawdzić ofertę. Przed rajdem podwiesili pod walcem hamak, z którego mogli penetrować ciało dostojnika poczynając od dołu.
Nikt z tłumu nie zdziwił się, że święta gestykulacja jest coraz bardziej nerwowa, a święte ręce pląsają coraz niżej.
Ryzykanci z hamaku piłą spalinową odcinali święte plastry, poszukując amuletu. Skończyło się to wrzawą i śmiechem, gdy okazało się, że pozostały tylko święte barki z głową i ręką, która dalej błogosławiła wiernych.
X X X
Jeszcze raz posłuchajmy bakterii, wszak stale są obecne po „czarnej” stronie życia . Są świadkami na wszystkich etapach wzrostu i degeneracji. Są najbardziej uprawnionym komentatorem.
-Ludzkość nigdy nie kontrolowała siebie, ale to co nazywa się nowoczesnością, postępem społecznym jest totalną degrengoladą. Reklama, propaganda, moda,, polityka , z cynicznymi instrumentami jak marketing, statystyka, badanie opinii i ich interpretacja, rankingi i całe mnóstwo oddziaływań, sugestii, z czego ludzie nie zdają sobie sprawy – sprawiają, że wszyscy żyją w urojonym świecie.
-Prawdziwym bogiem jest władza, a siłą napędową tej parodii rozwoju jest ordynarne chciejstwo.
-Osobowość zanika. W Stanach Zjednoczonych, pewnie nie tylko, wiele osób porozumiewa się wymieniając opisy scen z filmów i telewizji, czasem są to odpowiednie hasła, symbole
-Kiedyś szydzono z Chińczyków, że noszą ideologiczne mundury. Od paru lat cały „cywilizowany świat” jest ubrany w „ blaszane” jednorzędówki. Od ciecia do prezesa. Moda jest apolityczna, szkoda bo byłby to jakiś wyróżnik, ale komplikowałoby to produkcję, dystrybucję popyt i podaż. Korporacje chcą i osiągają nieustające cięcie kosztów. Nawet już nikt nie udaje że makrodecyzje mają jakiekolwiek aspekty humanitarne, społeczne. W archaicznym już rozumieniu.
-Chaos społeczny wynika z tego, że ludzka moralność , która jest wytworem strachu przed Piekłem nagle „urywa się z łańcucha”, a bezrozumne słuchanie przykazań przestaje funkcjonować. Hulaj dusza piekła nie ma.
-Jest nieskończona ilość możliwości funkcjonowania istot żywych. Aktualna opcja „dwunogów” jest katastrofalna, a ich przekonanie, że to jedyna możliwość, na której wzoruje się świat jest brednią i ordynarną pychą.
- Takiego zdania był sam Bóg. W Księdze Rodzaju czytamy : Kiedy zaś Jahwe widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował że stworzył ludzi i zasmucił się.” Wreszcie Jahwe rzekł :”Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi ; ludzi, zwierzęta, płazy i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem.”
-Jednak Starszy Pan zagalopował się. Wszak w Potopie, może ich było więcej, chodziło o pozbycie się ludzi. Noe zbudował Arkę, żeby ocalić zwierzęta. Zapewne była to dla „dwunogów” szansa, by odrodzić się w bardziej strawnej postaci.
-Ludzkość musi zrozumieć, że nie może być wzorem dla siebie, co oznacza bezwład i marazm pod wpływem chciwości, strachu, pychy i sadyzmu. Trzeba za punkt wyjścia wziąć „szambo”, jakim jest obecnie mrowie ludzkie i niemal na zasadzie odwrotności znaleźć fundamenty dla alternatywnego rozwoju.
X X X
Naprawdę był TAM. Łomot aż do trzewi. Umarł, czy żyje?- To było uczciwe pytanie. Obydwie odpowiedzi traktował serio. Przestrzeń za kierownicą zmniejszyła się. Silnik wjechał do wnętrza. Widzę, a więc żyję Nic nie bolało. Próba otwarcia drzwi nieudana, były zakleszczone. Uderzenie barkiem. Uchyliły się.. Jeszcze raz . Można się przecisnąć. Stanął na nogach. Parę metrów dalej, w rowie leżał na dachu samochód partnera w katastrofie.. On przeciskał się przez tylne okienko. Przód samochodu skrócony o połowę ? Rozbite szkło, poskręcane listwy, opodal reflektor. Podchodzi do nowego znajomego.. Jednocześnie przedstawiają własne wersje katastrofy. Zgodni są, że o dziwo obaj żyją. Chyba bez szwanku. Uścisk dłoni. Przez dwa tygodnie miał siny pas na piersi. Samochód wziął na siebie furię katastrofy. Przyjaciel.
Wiedział wcześniej, że tam na drodze, przez moment, zawsze jedzie się „na pałę.” Teraz jest pewny, że z takiej wiedzy trzeba natychmiast wyciągnąć wniosek, wszak szczęście to nadzieja idiotów. Wie też, że śmierć nie boli.
-A życie ? Usłyszał głos purpurowej mądrali.
-Zawsze zgodnie z własnym przekonaniem. Na własny rachunek Przyswajanie sobie narzuconych reguł, obcych zasad i powinności i w tej gmatwaninie, pod wpływem strachu poszukiwanie sensu, jest zwyrodniałym absurdem…. I „w głąb”. Dzięki wiedzy, wyobraźni, zainteresowaniom, pasji twórczej
-Mądry chłopiec- powiedziała Chromatium, nie bacząc na siwy łeb rozmówcy i odwróciła się tyłem purpurowego ciała.
Tucza
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Tucza · dnia 11.04.2011 08:01 · Czytań: 960 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora: