Zwariowałaś - krzyknęła Anka . Nie miałam zamiaru jej słychać . To była moja sprawa i tylko i wyłącznie ja miałam podjąć decyzje . Może nie była ona słuszna a tak naprawdę całkowicie irracjonalna to jednak podjęta przeze mnie .
- Czy ty masz w ogóle pojęcie w co się pakujesz ?
Racja nie wiedziałam . Sama zastanawiałam się co ja w ogóle robię . Zostawiam wszystko i tylko po to by ...
Jak mogłaś jej tak po prostu zaufać przecież oni wszyscy nie istnieją . To mit , bajka
- Nie wiesz co mówisz . nie zaufałabym tak po prostu komuś . Mam powody ...
- Tak więc co ci takiego powiedziała , że uwierzyłaś
- Pokazała mi jak naprawdę wygląda tamten świat . Uwierz mi to wszystko co zobaczyłam tego się nie da opisać słowami
Anka spuszcza głowę chyba już dociera do niej wszystko co jej powiedziałam , chyba rozumie ...
Nie rób tego proszę cię ! Tu jest twój prawdziwy dom zrozum .
Nagle dociera do mnie to co mówi . Przecież ja tam nikogo nie znam , nie ma tam nikogo bliskiego ! A co z rodzicami to oczywiste , że im o tym nie powiem . Jak zareagują kiedy zniknę . Będą mnie szukać a i tak nie znajdą ? Na pewno będą płakać , martwić się a co z Tynią ? jak to przeżyje ? Tyle pytań i żadnej odpowiedzi .
- Wiem , że nie akceptujesz mojej decyzji , ale postaraj się mnie zrozumieć . Taka szansa może sie już nie powtórzyć . Po za tym taki jest mój obowiązek ?
- Jaki durny obowiązek ? Ty nie musisz nic robić to jest twoje życie i twoja sprawa nikt nie może za ciebie decydować !
Nikt nie podjął za mnie żadnej decyzji to ja ją podjęłam !
A teraz przepraszam cię , ale muszę już iść.
Zaczekaj jeszcze chwile ! Daj mi coś powiedzieć
Odwracam się niechętnie , czego mogę się jeszcze od niej dowiedzieć
-wrócisz jeszcze do nas ? - zapytała z nadzieją .
Westchnęłam z ulgą .
- Oczywiście , że tak . Przecież dobrze wiesz , że tu jest moje miejsce . Nie zostanę tam długo . Tylko przez jakiś czas nie musisz się o mnie martwić .
- Dobrze więc to już nasze ostatnie spotkanie przed ...
-Tak odpowiedziałam z rozżaleniem w głosie . Jak ja sobie bez nie poradzę . Nie było rzeczy , której nie robiłyśmy razem , w końcu znałyśmy się od dziecka ...
Trzymaj się po wiedziała ze łzami w oczach .
- Ty też. Nie potrafiłam się opanować i również zaczęłam płakać .
- No , więc do zobaczenia za rok .
- Pa odeszłam jak najszybciej mogłam . Widziałam smutek , który malował się na jej twarzy i ten wzrok pełen bólu . Nie wierzyła mi , że wrócę za rok jak jej obiecywałam z resztą sama nie byłam tego taka pewna ...
W końcu udało mi się dojść do domu . Od progu zastałam już czekającą na mnie mamę .
- Dlaczego tak długo cię nie było ?
- Miałam do załatwienia parę ważnych spraw . Idę do pokoju .
- Sylwia przecież widzę , że coś się dzieje
- Pogadamy innym razem mamo . Teraz nie dam rady .
- Dobrze jeśli tak chcesz ..
Uff - odetchnęłam z ulgą . Nareszcie byłam w swoim pokoju , który był moim azylem . Choć urządzony w proty sposób , żółte ściany kojarzyły mi się z promieniami słońca a duże okno dawało świetny widok na wielką łąkę , która wiosną mieniła się wieloma rodzajami kwiatów . Za to mała lampka w kształcie gwiazdki , którą dostałam od taty na moje 5 urodziny skutecznie odganiała koszmary. Lubiłam też swoje jasne meble , które idealnie pasowały do wystroju .
Miałam już spakowane wszystkie potrzebne mi rzeczy . Wiedziałam , że nadszedł już czas i muszę iść . Przełożyłam sobie torbę przez ramię i zeszłam na dół . Nagle zobaczyłam przed sobą Tynie .
- Gdzie idziesz ? - zapytała
- Do koleżanki , niedługo wrócę - modliłam się w duchu , żeby uwierzyła w moje słowa .
- A niby po co ci ta torba ?
- Widzisz zostaje u niej na noc , wczoraj mnie zaprosiła
- No dobra , więc miłej zabawy .
- Dzięki mała cześć !
- Pa !
- Och dobrze , że uwierzyła , gdyby zaczęła zadawać jeszcze jakieś pytania ... Zbliżałam się właśnie do celu . Szłam powoli przez łąkę i myślałam co będzie dalej , jak to się wszystko potoczy -
siadłam jak kiedyś na miękkiej trawie i przymknęłam oczy . Czekałam z niecierpliwością co będzie dalej ... ciąg dalszy nastąpi
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
Alka88 · dnia 23.06.2011 20:39 · Czytań: 1266 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 11
Inne artykuły tego autora: