Szansa i Smutek - niks
Proza » Miniatura » Szansa i Smutek
A A A
Zapukała do drzwi tak cicho, że gdybym od kilku miesięcy nie czatowała przy drzwiach na jej przybycie przegapiłabym to wielkie wydarzenie. Ubrana w białą, delikatną tkaninę spojrzała na mnie nieśmiało i szepnęła:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale przechodziłam obok i kazano mi zajrzeć do wszystkich mijanych drzwi… - jej słaby głosik budził we mnie zdziwienie i niepewność.
- Witaj. Strasznie się cieszę, że przybyłaś. – uśmiechnęłam się i nie bacząc na jej sprzeciwy wciągnęłam ją do środka swojego domu.
- Jestem Szansą. Na pewno chcesz mnie przyjąć?
- Tak. Jesteś jedyna i niepowtarzalna. Nie mam wyboru.
- Mogę doprowadzić cię do dwóch, różnych światów. W jednym z nich będzie ci bardzo dobrze. W drugim umrzesz z żalu, tęsknoty i nienawiści do decyzji przyjęcia mojej gościny.
- Ale jak cię wyproszę również umrę. Umrę, bo cię straciłam.
- Przyjęcie mnie jest zbyt ryzykowne. – zawyrokowała Szansa i spojrzała na brudne ślady, które pozostawiły jej wysmarowane błotem, nagie stopy.
- Więc co powinnam zrobić? – spytałam, nie rozumiejąc już kompletnie niczego. Nie wiedziałam co robić i jak się zachować.
- Wypuść mnie. Idź spać. A gdy obudzisz się jutro rano zapomnisz, że w ogóle tutaj byłam. – wbrew sobie, postąpiłam wedle jej zaleceń.

Kolejnego ranka drzwi wyważył Smutek. Wpadł do środka ogarnięty jakąś nieopisaną furią i zerwał ze mnie bladoróżową kołdrę. Potem złapał mnie za rękę i ku mojemu przerażeniu bez chwili zastanowienia wszedł do mojego serca.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
niks · dnia 26.06.2011 10:17 · Czytań: 964 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 10
Komentarze
julass dnia 26.06.2011 15:44
takie tam... w miarę poprawnie napisane ale szału nie ma... temat w sam raz na miniaturę chociaż możnaby o wiele dłużej podywagować w te i wewte siłując się z szansą ale czasami lepiej krócej...

Cytat:
W drugim umrzesz z żalu, tęsknoty i nienawiści do decyzji przyjęcia mojej gościny.
to zdanie jakoś tak koślawo brzmi...
zawsze dnia 26.06.2011 16:42
Cytat:
Zapukała do drzwi tak cicho, że gdybym od kilku miesięcy nie czatowała przy drzwiach na jej przybycie(,) przegapiłabym to wielkie wydarzenie. Ubrana w białą, delikatną tkaninę spojrzała na mnie nieśmiało i szepnęła

Cytat:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale przechodziłam obok i kazano mi zajrzeć do wszystkich mijanych drzwi… - (J)ej słaby głosik budził we mnie zdziwienie i niepewność.

Cytat:
- Przyjęcie mnie jest zbyt ryzykowne. – zawyrokowała Szansa i spojrzała na brudne ślady, które pozostawiły jej wysmarowane błotem, nagie stopy.
Pierwsza kropka jest zbędna. Jak można stawiać dwie w jednym zdaniu?
Cytat:
- Ale jak cię wyproszę(,) również umrę. Umrę, bo cię straciłam.

Cytat:
Nie wiedziałam(,) co robić i jak się zachować.

Cytat:
- Witaj. Strasznie się cieszę, że przybyłaś. – (U)śmiechnęłam się i(,) nie bacząc na jej sprzeciwy(,) wciągnęłam ją do środka swojego domu.

Cytat:
- Wypuść mnie. Idź spać. A gdy obudzisz się jutro rano zapomnisz, że w ogóle tutaj byłam. – (W)brew sobie, postąpiłam wedle jej zaleceń.

Cytat:
Wpadł do środka(,) ogarnięty jakąś nieopisaną furią i zerwał ze mnie bladoróżową kołdrę. Potem złapał mnie za rękę i(,) ku mojemu przerażeniu(,) bez chwili zastanowienia wszedł do mojego serca.

dodatkowo zwróć uwagę na zaimkozę:
Cytat:
Zapukała do drzwi tak cicho, że gdybym od kilku miesięcy nie czatowała przy drzwiach na jej przybycie przegapiłabym to wielkie wydarzenie. Ubrana w białą, delikatną tkaninę spojrzała na mnie nieśmiało i szepnęła:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale przechodziłam obok i kazano mi zajrzeć do wszystkich mijanych drzwi… - jej słaby głosik budził we mnie zdziwienie i niepewność.
- Witaj. Strasznie się cieszę, że przybyłaś. – uśmiechnęłam się i nie bacząc na jej sprzeciwy wciągnęłam do środka swojego domu.
- Jestem Szansą. Na pewno chcesz mnie przyjąć?
- Tak. Jesteś jedyna i niepowtarzalna. Nie mam wyboru.
- Mogę doprowadzić cię do dwóch, różnych światów. W jednym z nich będzie ci bardzo dobrze. W drugim umrzesz z żalu, tęsknoty i nienawiści do decyzji przyjęcia mojej gościny.
- Ale jak cię wyproszę również umrę. Umrę, bo cię straciłam.
- Przyjęcie mnie jest zbyt ryzykowne. – zawyrokowała Szansa i spojrzała na brudne ślady, które pozostawiły jej wysmarowane błotem, nagie stopy.
- Więc co powinnam zrobić? – spytałam, nie rozumiejąc już kompletnie niczego. Nie wiedziałam co robić i jak się zachować.
- Wypuść mnie. Idź spać. A gdy obudzisz się jutro rano zapomnisz, że w ogóle tutaj byłam. – wbrew sobie, postąpiłam wedle jej zaleceń.

Kolejnego ranka drzwi wyważył Smutek. Wpadł do środka ogarnięty jakąś nieopisaną furią i zerwał ze mnie bladoróżową kołdrę. Potem złapał mnie za rękę i ku mojemu przerażeniu bez chwili zastanowienia wszedł do mojego serca.


Widzę pewne problemy z zapisem dialogów, może pomoże ten poradnik: http://portal-pisarski.pl/readarticle.php?article_id=19146

Co do treści: przepraszam za skojarzenie, ale dla mnie to opowiadanko ze strony internetowej jakiejś parafii. Swojego czasu naczytałam się ich sporo i nabyłam awersji do upersonifikowanych uczuć. W moich oczach miało być ślicznie-metaforycznie, a zawiało banałem. Tym razem nie znajduję tu nic dla siebie. Pozdrawiam.
Azazella dnia 26.06.2011 16:56
Ta miniatura jakoś do mnie nie przemawia. Jak byłam młodsza lubiłam takie opowiastki, ale już z nich wyrosłam. Kojarzy mi się bardziej ze szkółką niedzielną, albo jakimś pisemkiem, które sprzedają w kioskach pod kościołem. Jednak jakby poświęcić więcej czasu to treść byłaby bardziej strawna.
MaximumRide dnia 26.06.2011 18:55
A mnie się całkiem podoba. Lubię takie opowiastki. Ładnie, krótko, zwięźle i na temat. Takie odprężające. Podoba mi się zakończenie. Pozdrawiam
niks dnia 26.06.2011 19:15
Szkółka niedzielna i parafialne opowiadanko. Chyba z moją 'twórczością' jest naprawdę coraz gorzej ;p.
Dziękuję za komentarze. W ostatnim czasie mam takie przykre, osobiste wrażenie, że nie jestem w stanie napisać niczego atrakcyjnego dla czytelnika. Mam nadzieję, że mi przejdzie. Że znajdę motywację i ruszę do pracy.
MaximumRide, dziękuję :).
zawsze, cenię sobie Twoje wskazówki, są dosyć przydatne. Błędów jak zwykle u mnie sporo, niestety.
Wasinka dnia 27.06.2011 01:17
Pomysł mi się podoba, nawet z chęcią obserwowałam, co się będzie działo. Jednak sposób na ukazanie obrazka, styl jakoś mnie nie przekonał. Brak klimatu, który tutaj mógłby wiele zdziałać, bo temat potrzebuje odpowiedniej oprawy i uwypuklenia. Może warto by tu jeszcze pokombinować...
Pozdrowienia nocne.
Adela dnia 27.06.2011 14:21
Bardzo fajny pomysl. Mozna nim pozonglowac, rozwinac. Dodac troche wiecej dramaturgii (np. jesli chodzi o wizyte Smutku)
pozdrawiam,
A.
Almari dnia 27.06.2011 16:16
Ciekawe zestawienie, pomysł do wykorzystania, niestety tutaj upadł. Tchnij trochę dramaturgi, głębszych emocji, na razie tekst jest na poziomie gimnazjalnym, jeśli chodzi o wartość psychologiczną.

Pozdrawiam
julanda dnia 27.06.2011 19:35
Dla mnie cudko, krótko i na temat! Odbieram to jako jedną z bajeczek i dlatego jestem bardzo na tak, mało tego podoba mi się klimat, w jakim jest to umieszczone, szczególiki opisu, chociaż króciutkiego działają podskórnie! Uwagi, co do zaimków warto rozważyć! Pozdrawiam!
niks dnia 28.06.2011 21:17
Dramaturgia, emocje... Postaram się wykorzystać Wasze rady. Dziękuję za komentarze :).
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty