Fuga mundi - Uno
Poezja » Pogranicze » Fuga mundi
A A A
Siedziałem przy otwartym oknie i paliłem kolejnego papierosa, gdy zobaczyłem biegnące Słowo. Piszę teraz. Pisanie daje mi radość, tylko to zmusza mnie do wstania rano. Wymyślam kolejną historię, w której Słowo jest bohaterem i liczę, że będzie chciało się ze mną bawić. Mam nadzieję, że nie uzna tego za stratę czasu i weźmie udział w grze, którą stworzyłem.
Zszedłem do studni. Studnia to miejsce, w którym się kryję. Miejsce w mojej głowie pełne spokoju i bezpieczeństwa. Tam rozważam i tam jestem szczery ze sobą. Tam chcę lepiej poznać Słowo. Jednak kiedy zaczynam pytać, zamyka mi usta pocałunkami, które wyciskam na papierze; słodko kieruje moje myśli na inny tor. Lubię poddawać się Jego spontanicznym zamysłom. Cieszą mnie Jego świeżość i młodość. Czasem poddaję się mu, bezwolny z miękkim poczuciem spełnienia. Bywam złośliwy, gdy nie urzeczywistnia mych idei; lecz gdy odchodzi, tęsknię.
Nie zauważyłem nawet, kiedy papieros zgasł. Wyrzuciłem go przez otwarte okno; w oddali mignęła mi sylwetka Słowa. Zamknąłem okno i zszedłem do Studni.
Słowo wbiegło w zimną szarość poranka. Poruszało się szybko i zwinnie, nie dając po sobie poznać zmęczenia. Bose stopy ledwo dotykały płyt chodnika, a ręce zgięte w łokciach poruszały się równo względem ciała, wywołując płynność biegu. Silnie zarysowane mięśnie łydek napinały się przy każdym kolejnym stąpnięciu; a uda władczo przejmowały nad nimi kontrolę i przydawały ciału wciąż szybszego tempa.
Kwiatom rosę przynosił poranek, Słowu na szyi, karku i skroniach wysiłek zraszał pot. Ciepły i miękki język zwilżał zeschłe, popękane smagającym wiatrem wargi.
Słowo pędziło po to, co jeszcze nie zostało przezeń zapomniane…
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Uno · dnia 22.08.2011 12:57 · Czytań: 1239 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 9
Komentarze
Usunięty dnia 22.08.2011 16:28
Cytat:
Pisanie daje mi radość, tylko to zmusza mnie do wstania rano.


Wpada to-to na siebie jak nieudolny rym.

Cytat:
Studnia, to miejsce, w którym się kryje.


Pierwsze bez przecinka, w drugim daj "ę".

Cytat:
ze sobą.


"z sobą"

Cytat:
ze sobą. Tam chcę lepiej poznać Słowo.


Znowu wpad(k)a.

Cytat:
Lubię poddawać się Jego spontanicznym zamysłom. Cieszę mnie Jego świeżość i młodość.


"Cieszą" + powtórzenie.

Cytat:
mych


"moich"

Cytat:
przezeń


Po co archaiczna forma, nie lepiej "przez nie"?

Pod koniec chyba wcisnąłeś sobie niechcący Enter przy "wysiłek" i "zraszał", jest tam nagły nie wiadomo po co odstęp.

Ogólnie to zbyt często powtarza się to "Słowo", choć wiem, że jest głównym bohaterem, poza tym jeszcze dużo "gdy" i ogólnie taka sobie wyliczanka. Nie jest źle, ale nie jest rewelacyjnie, należałoby popracować jeszcze nad tekstem, choć powiedziałbym, że jest to proza filozoficzna czy coś w tym guście, ale na pewno nie poetycka. Pozdrawiam.
Uno dnia 22.08.2011 17:23
Radość i rano nie mają ze sobą wspólnego rymu, może chodzi ci o aliterację.
"Ze sobą" jest poprawną formą, polecam sprawdzić w słowniku.
Wszystkie powtórzenia zostały użyte umyślnie. Szczególnie w słowie "Słowo" i w każdym jego określeniu.
"Mych" jet formą poprawną.
Archaizacja nie jest błędem.
Za wszelkie uwagi i spostrzeżenia, szczególnie literówkowo-przecinkowe, jak również za opinię - dziękuję.
Usunięty dnia 22.08.2011 18:55
Uno, ja też potrafię rzucać terminami polonistycznymi, ale niczego to nie zmieni. Nie napisałem, że jest to rym, ale brzmi to JAK rym (porównanie). Owszem, "ze sobą" jest poprawne, acz spotkałem się z tym jedynie w przypadku zdania: "Dlaczego ze sobą nie rozmawiacie?" Zaproponowałem zmianę, lepiej to brzmi dla mnie jako czytelnika, no ale uznajmy, że niepotrzebnie się przyczepiłem. Oczywiście, powtórzenia celowe, niech i tak będzie. "Mych" nie jest niepoprawne, ale to głupkowata stylizacja, dlaczego nie "moich", za długie? "Mych" już dzisiaj się nie używa. Archaizacja nie jest błędem, jeśli stylizujesz tekst całościowo na archaiczny, a tutaj widzę takie bezpłciowe tekścidło. Miłego.
Miranda dnia 23.08.2011 04:21
Czytam po raz któryś i zamiast mi się rozjaśniać, prostować, to się bardziej zapętla. W pierwszej linijce: "Piszę teraz", jakoś tak nie gra z resztą. Jest w sprzeczności do: "zobaczyłem, zamknąłem, zszedłem itd". Dlaczego "Jego""Studnia", a nie "jego" studnia? Zbyt często powtarzasz "Słowo", niepotrzebnie, bo wiadomo, że to "bohater", poza tym masz kilka innych powtórek blisko siebie: "Studnia, to miejsce, w którym się kryje. Miejsce w mojej głowie pełne spokoju..." (miejsce),
"Czasem poddaję się mu, bezwolny z miękkim poczuciem spełnienia. Bywam złośliwy, gdy nie spełnia mych zamysłów" (spełnienia, spełnia). Trafiają się literówki. Nie bardzo pasuje mi niby metafora z budową anatomiczną nóg. Proza to jest, ale czy poetycka? Dla mnie nie.
Pozdrawiam;)
Uno dnia 23.08.2011 09:42
Nie lubię dodawać wyjaśnień, tekst to tylko pretekst. Zresztą, skoro jest niezrozumiały, to znaczy, że za mało się postarałem ;)
Niemniej, skoro tyle razy czytałaś, chcąc go rozszyfrować, Mirando, to specjalnie dla ciebie opisuję mój zamysł.
Pozdrawiam!


Sytuacja miała miejsce w przeszłości, lecz piszę o niej teraz.
Siedziałem sobie przy otwartym oknie i zobaczyłem Słowo. Znaczy – wena przyszła.
Zawsze pisanie daje mi radość (tak teraz, jak w przeszłości); w tym momencie też tak jest. Liczę, że będzie chciało się mu ze mną grać.
Wracam do historii (do której opisania potrzebne jest mi słowo) Dlatego schodzę do Studni –loci communes – miejsce w którym odnajduję budulec. Tam rozmawiam ze Słowem, które staje się już bardziej pojedyncze. Przestaje być tylko weną, nabiera bardziej osobistego znaczenia.
Zabawa polega na tym, że Słowo może być każdym słowem. Stąd powtórzenia.
Więc siedziałem przy tym otwartym oknie w zamyśleniu, bowiem zaszyłem się gdzieś w swej głowie – w tej studni, Słowo podjęło ze mną grę. Minęła spora chwila, bo nawet nie zauważyłem, że papieros się wypalił…
I napisałem w końcu, sens historii – Słowo to coś, co nie stoi w miejscu, ono nie odpoczywa, wciąż znajduje się w ruchu, pracuje; Słowo jest silne, dobrze zbudowane, piękne, władcze, stanowcze, pewne siebie. Bo słowo to budulec czegoś większego (no w największym uproszczeniu – zdania).
I znów, skoro takie jest to Słowo – to są to również cechy bohatera lirycznego.
Ponieważ częstym jest zapominanie, to Słowo biegnie po to, co nie zostało jeszcze przezeń zapomniane.
Oczywiście to tylko metafora.
Miranda dnia 23.08.2011 09:53
Uno, dziękuję za łopatologię, ale nic więcej nie powiedziałeś ponad to co jest w Twoim tekście. Ja wiem o co w tym chodzi, ale możesz się bardziej postarać, bo to nie jest majstersztyk.
Pozdrawiam serdecznie;)
Uno dnia 23.08.2011 09:55
Ach, no to już w następnym tekście ;)
Miranda dnia 23.08.2011 10:01
No, jasne: róbta co chceta. To jakieś wyjście.
Każdy z nas piszących wie najlepiej o co biega w jego tekście, ale nie zawsze czytający łapią w lot myśl autora. I w tym tkwi diabeł.
Nie zrażaj się, ja też mam krytyczne komentarze.;)
Uno dnia 23.08.2011 10:06
Oczywiście, a przecież chodzi o to, aby to właśnie czytelnik odnalazł coś dla siebie w tekście, dlatego powiedziałem - róbta co chceta. Jak wrzucam coś tutaj, to już jest wasze, a nie moje ;)
A skoro słabo się czyta, to tylko nauka dla mnie.
I co to, to nie! Konstruktywna krytyka jest mi najmilsza! ;]
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty