1 września - Rzeź Niewiniątek - PaniMadzia
Proza » Inne » 1 września - Rzeź Niewiniątek
A A A
Każdego ogarnia niepokój, kiedy przychodzi mu zetknąć się z nowym otoczeniem, kiedy wchodzi w „nieznane”, którego w dodatku nie ma ochoty poznać.

Z początku zakłada brak dostosowania do nowego środowiska i spala się na starcie. To jak ulatniający się gaz, albo pozabija wszystkich po cichu, albo wybuchnie z hukiem, jakiego wcześniej nikt nie słyszał.

Nowa szkoła, nowi ludzie, nowe miejsce, nowe myślenie, nowe informacje, nowe potrzeby, nowy światopogląd, ale stary umysł, dusza i psychika, które jako stelaże bez podpory i renowacji przez bliskich, nie wytrzymają nowego obciążenia.

Starasz się pozornie dostosować, by zrobić „szybkie dobre wrażenie” oczekując z nadzieją sukcesu, oczekując, że lepszy ciuch i dziwny dla siebie sposób bycia im wystarczy. Jednak, jak zwierzęta, wyczuwają lęk i odmienność, do której przywykłeś, i której nie chcesz się pozbywać. Już jedno spojrzenie, przekazuje zdradzieckie znaki o słabościach, o chęci akceptacji, o strachu przed wszystkim, co się rusza i porozumiewa za plecami. Jesteś świadom, jaka to pokusa, wykorzystać takie płoche stworzenie i wiesz, że mało kto będzie miał jakiekolwiek skrupuły lub siły, żeby się powstrzymać, od pastwienia nad tobą.

Dochodzisz w ostatnich chwilach, przed spotkaniem twarzą w twarz ze szkolną zwierzyną, do wniosku, że nie warto zostawać sobą. Zaczynasz udawać, by dostać upragnioną metkę „nie ważny” i stać się niewidocznym. Ale nie jest tak łatwo, jak w teorii się złożyło. Albo zmienią całkowicie, albo zniszczą od środka. Będziesz się biernie przyglądać, jaką przyjemność sprawia im pastwienie się nad tymi „mniejszymi”, do których przecież też należysz, twierdząc, że jakiekolwiek próby sprzeciwu, tylko podsycą ogień, pod stosem, na którym stoisz. Fakt, dmuchanie na płomień w panice, tylko pogorszy sprawę. Tu potrzeba hektolitrów wody. Przechodzisz metamorfozę, tyle, że z motyla nie przepoczwarzysz się nawet larwę. Umierasz, by stać się marionetką śmiejącą wtedy, gdy śmieją się inni, która milczy nieustannie.

Przychodzi ci nagle przyjąć cały grad „miłych słów” na siebie, po raz pierwszy z takiego bliska i z takim natężeniem. Przestajesz myśleć. Wdzierają się do twojej głowy myśli podyktowane cierpkim, gorzkim monologiem i wyrzucają twój boleśnie poćwiartowany na mikro kawałeczki mózg. Zajmują cały teren w tobie.

Na ich miłym spędzaniu czasu mija już godzina, a ty wyobrażasz sobie, jak będzie jutro. Tak samo? Gorzej? Może już zapomną o mnie? Wiele pytań, a każde bez odpowiedzi, lecz wszystkie z domysłami. Snujesz czarne scenariusze i na tym zlatują ci kolejne minuty mieszania cię z błotem.

Po drodze do domu widzisz nadjeżdżający samochód. Nie chcesz krzywdzić innych, więc kończy się tylko na przygotowaniu do skoku. Idąc dalej przeszedłeś most. Wracasz się i nie myśląc o niczym, przekładasz jedną, potem drugą nogę prze barierkę.

Rozmyślisz się w pół drogi, wiem, ale prawa fizyki ciągnąć będą nieustannie w dół. Twoje ciało zatrzyma się na powierzchni ziemi, ale reszta, to co tak naprawdę stanowi o twoim istnieniu, spadnie niżej i zatrzyma się dopiero przed Styksem. Spotkasz Cerbera i będziesz wiecznie potępiony za odebranie największego daru, jaki otrzymałeś i za samolubstwo, którego się dopuściłeś.

W połowie drogi się rozmyślasz, kiedy całkiem miłe życie przelatuje ci przed oczami. Ono to robi, żebyś miał jeszcze szansę na żal za grzechy.

Budzisz się w szpitalu z połamanymi nogami i dowiadujesz się, że nigdy na nich nie staniesz.

Warto było?
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
PaniMadzia · dnia 30.08.2011 10:24 · Czytań: 711 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 1
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
Usunięty dnia 31.08.2011 16:13 Ocena: Bardzo dobre
Chodziłam do szkoły w czasach, kiedy było to miejsce bezpieczne. Skuszona tytułem, spodziewałam się nie wiedzieć czemu humoreski, otrzymałam czarny humor. Niestety, muszę stwierdzić, że to co wyżej, jest jakby wyjęte żywcem z zeszłorocznych przeżyć w szkole gimnazjalnej, w których po części uczestniczyłam, poza tym skokiem ostatecznym. Te myśli, emocje - bardzo prawdziwe. Doskonale uchwycone, zero przesady i to jest w tym najbardziej tragiczne.
Pozdrawiam B)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:78
Najnowszy:ivonna