Chcę ci napisać o mieście w którym aktualnie przebywam od lat kilku
miasto zwie się Polenia niewiele ci to pewnie mówi
z historii wiem że było niegdyś otoczone murem aby nikt nie mógł uciec
po dłuższych pertraktacjach mur obalono utworzono tak zwaną wolną strefę
na początku zaobserwowano ogromne ruchy migracyjne
ale w końcu ustały i znów żyło się jak dawniej
z tym że w każdej chwili mogłeś opuścić te miejsce
Kiedy przybyłem tutaj byłem zauroczony społeczeństwem
był to okres duchowej przemiany dla mieszkańców
nadchodziło inne bardziej sympatyczne
jednak w sercach wciąż mieszkała mroczna postać z przeszłości
nie miała ona jednak wpływu na ich los stała się historią
powstały nawet takie mądrości powtarzane z pokolenia na pokolenie
złego on nie weźmie bądź grzeczny bo on przyjdzie po ciebie
Miastem rządził chłopak z sąsiedztwa ze swoimi chłopaczkami
bardzo przyzwoity i serdeczny udzielał się
był widywany na obiektach sportowych festynach
szybko zaskarbił sobie przychylność ludu
nie było masowych aresztowań krzyków w środku nocy
pokochałem tych sympatycznych ludzi i to miejsce mimo że to nie był raj
widziałem ich biedę i niepowodzenia które znosili z uśmiechem na twarzy dziękując za swój los
Chciałem usłyszeć historię tego niezwykłego miejsca
niestety był to temat który zmieniał przyjazną rozmowę w niezręczną ciszę
przerywaną ostrymi inwektywami nie kierowanymi do mnie ale rzucanymi w eter
przestałem się interesować historią po co psuć tą przyjemną atmosferę
mówi się że historia kształtuje społeczeństwo ale co gdy już jest wykształcone
te było wszyscy tutaj byli oświeceni i dobrzy nowocześni i sprawiedliwi
inność była tolerowana taka kolorowa wyspa na tym szarym świecie
może dlatego tu zostałem bo po raz pierwszy poczułem spokój wewnętrzny
Znasz moje zdolności percepcyjne
zacząłem zauważać pewną przemykającą grupę ludzi zamkniętych w sobie
duszących emocje oskarżających innych
nie rozumiałem pytałem wytłumaczono mi
jest to sekta ludzi małych chorych z nienawiści i lepiej nie drążyć tematu
posłuchałem
Jakie społeczeństwo tego miasta było zgodne (poza pewnymi wyjątkami)
zmiany w prawie planowane inwestycje nowe sojusze były entuzjastycznie akceptowane
rozumiano że czasem trzeba przycisnąć pasa i nie wszystko jest takie jakie się chce żeby było
trudno naprawić szkody wyrządzone w latach zamierzchłych
kiedy zawalił się dom wylała rzeka nie złorzeczono
oczywiście mieszkańcy byli świadomym społeczeństwem i nie byli bezkrytyczni
i wyrazili swoje niezadowolenie z powodu gorszej opieki i wyższych cen
wódz zaprosił przedstawicieli do siebie na obiad kawę ciastko i dyskusję
początkowa nieufność przemieniła się w dozgonną przyjaźń
Piękny to był obrazek ale zaczynałem wyczuwać niebezpieczeństwo
wśród towarzyszy z którymi spędzałem wieczory zauważyłem oznaki zniecierpliwienia
ten bezustanny bezruch w gorączce ciągłego budowania i inwestowania dał się im odczuć
część z nich zaczynała się irytować tylko nie wiedzieli jak dać upust swojemu niezadowoleniu
bali się o to że zostaną uznani za nienowoczesnych i nowy kabaret na ich historii zostanie utworzony
wydawałoby się że to jest najlepszy czas dla grupy tamtych
uaktywnili się i jaka to była aktywność jaka iskra ogień
płomień ten został jednak szybko zdmuchnięty
normalnym jest że problemy uświadomionych są ponad rozumem zaciemnionych
małość tamtych spowodowała śmierć tego zarodka zniecierpliwienia
świadomość tego że tamci mogą mieć rację byłaby nie do zniesienia
Ostatnio jeden z moich przyjaciół żalił się że jest mu z roku na rok coraz gorzej
odpowiedziałem że u nas też nie zawsze jest dobrze bywało lepiej
spojrzał na mnie z zaskoczeniem
przecież mi tutaj jest zupełnie dobrze w porównaniu z tym co było kiedyś
a jak było przed tym teraz ciągnącym się bezustannie zapytałem
było źle żyliśmy nieuświadomieni byliśmy małostkowym narodem
narodem zdziwiłem się jesteście przecież jednym z miast
historycznie to nie jesteśmy byliśmy jesteśmy
zerwał się wypił szklankę wódki i wybiegł
dziwny to był wieczór z historii zawsze wynikają komplikacje
Jutro wyjeżdżam
wrosłem w to miejsce ale już jakoś nie jest tak sympatycznie
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
paniscus · dnia 16.05.2012 21:58 · Czytań: 547 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 0
Inne artykuły tego autora: