Od kultury trzeba zacząć - milord_p
Publicystyka » Felietony » Od kultury trzeba zacząć
A A A
Czasem sobie tak rozmyślam nad niektórymi rzeczami na nudnych zajęciach albo na wykładach, o ile na nie idę, bo jak wiadomo student na wykładzie leży w łóżku. Raz na angielskim dopadła mnie nostalgia dotycząca ostatnich doświadczeń. A mianowicie jakieś trzy tygodnie temu byłam w Krakowie. Postanowiłam odwiedzić przyjaciółkę - rzadko się widujemy, a ciężko bez siebie żyć. No i tu się wszystko zaczyna.

Piątkowy wieczór. Wsiadam do busa relacji Lublin-Kraków. Zajmuję wygodne miejsce na samym końcu, skąd mogę swobodnie obserwować, co dzieje się w aucie. Lubię sobie czasem popatrzeć na ludzi i posnuć wnioski. Dalej więc- na pierwszym przystanku, w Puławach chyba, wysiadają dwie osoby, a wsiadają trzy- dwóch kolesi i dziewczyna. Młodzieńcy dzielnie siadają na wolnych miejscach, a dziewczyna stoi. Zmęczona po, prawdopodobnie, całym dniu pracy/szkoły (niepotrzebne skreślić), jak i większość moich współtowarzyszy podróży. Zapala się nagle żółta żarówka nad moją głową i pojawiają się pytania: dlaczego żaden z nich nie ustąpił jej miejsca? Dlaczego ona nie weszła pierwsza do busa? Gdzie podziała się ich kultura osobista pomieszana z męską szarmancją?

Wydaje mi się, że modne ostatnio równouprawnienie, nie jest w pełni akceptowane przez wszystkie kobiety. Każda krzyczy, że sama się może utrzymać i nie potrzebują dodatkowej pary spodni w domu. Prawda jest taka, że większość kobiet nie radzi sobie sam na sam z prozą dnia codziennego. Mężczyźni, jak mniemam, wiedzą o tym, mimo iż na prawo i lewo słychać głosy: kobiet nie da się zrozumieć. Ta wygodna wymówka dla każdego, kto nie zna zasad kultury osobistej lub jest zwykłym leniem. Wydaje mi się, że mężczyźni, czy raczej młodzi chłopcy, dla wygody nie uczą się kulturalnego zachowania. Nie zdają sobie nawet sprawy, jaką krzywdę robią sami sobie. Przecież kobiety, gdy facet otworzy im drzwi czy poda płaszcz, miękną (tyczy się to większości, nie wszystkich, nie generalizuję, broń Boże). Uważają takiego pana za szarmanckiego dżentelmena, który umie zadbać o kobietę poprzez drobne gesty grzeczności i szacunku. To procentuje i zwraca się.

A na ulicy? Czy jest coś piękniejszego niż szeroki, szczery i kokieteryjny uśmiech dziękującej kobiety? Cóż. Niektórzy mężczyźni nie doceniają małych radości dnia codziennego. Wracając do przykładu pierwotnego- patrząc na tę biedną dziewczynę, przed którą rysowała się wizja czterech godzin na stojąco w godzinach wieczornych, zrobiło mi się jej żal. Z drugiej strony dostrzegłam, że w busie siedzi ponad pięciu młodych chłopaków, którzy obojętnie spoglądali na dziewczynę, zwieszającą się na oparciu siedzenia z miną kwaśną, jak po zjedzeniu cytryny. Poczułam, że wzrasta we mnie wściekłość połączona z chęcią ustąpienia miejsca. Powstrzymała mnie świadomość, że to i tak nic nie da i nikomu nic nie udowodnię. No, może tylko sobie, ale przecież nie o to chodziło. Jedna z nas dalej stałaby nad tymi chłopiętami.

Sięgając pamięcią wstecz przypominam sobie sytuację, gdy starszy pan w autobusie ustąpił miejsca młodej dziewczynie twierdząc, że nie może patrzeć, jak kobieta stoi, gdy on wygodnie siedzi. Gdzie się podziali tacy mężczyźni? Mimo, że o tym nie mówimy, to pragniemy w mniejszym lub większym stopniu, by panowie nas adorowali, czy też okazywali w ten sposób szacunek. Z drugiej jednak strony nie można generalizować (co napisałam już wcześniej) i mówić, że ostatni kulturalny mężczyzna wyginął na poły z dinozaurami. Zdarzają się młodzi, którzy potrafią dobrze się zachować wobec kobiety i to właśnie pociesza mnie i napawa małą iskierką nadziei na to, że może mężczyźni wezmą się za siebie i przez chwilę zastanowią się, jakie zachowanie wpłynie na plus dla ich osoby.

Chcę powiedzieć, że moje przemyślenia nie mają na celu obrażania rodu męskiego, bo szanuję panów i w pewien sposób podziwiam. Pragnę tylko zwrócić uwagę, że otworzenie drzwi czy podanie płaszcza nie boli, a może zaprocentować w oczach kobiet. tak więc, panowie, można powiedzieć, że dbam o Wasze życie towarzyskie i podpowiadam, jak zdobyć względy kobiety.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
milord_p · dnia 09.10.2012 21:54 · Czytań: 774 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 10
Komentarze
Bardzki dnia 10.10.2012 10:47
Pojedynek na myśli

Ona
Mógłbyś ustąpić miejsca grubasie
drugą godzinę stoję na trasie

On
Czego się gapisz ty tyczko chmielu
pewnie byś chciała usiąść w fotelu

tak byli zajęci swoimi myślami
że nie zauważyli starszej pani

która, gdy kierowca brał zakręt łukiem,
przez okno wyleciała z hukiem;)

pozdrawiam Rafał
mike17 dnia 10.10.2012 17:38 Ocena: Bardzo dobre
Kultura rzecz święta
wiedzą o tym panny i chłopięta
Gdy dziewczę stoi nad tobą
ustąpienie miejsca nie będzie żałobą

Ustąpić starszym to już obowiązek
to szlachetności wielki zalążek
A pani będzie bardzo uśmiechnięta
gdy w pozycji stojącej nie będzie pętach!

Ahoy i do przodu!
milord_p dnia 10.10.2012 20:47
Dzięki, Panowie :D miło odczytać właśnie taki odzew na mój tekst.
Krystyna Habrat dnia 12.10.2012 21:25
Jeszcze nie znałam tego tekstu, gdy po południu spacerowałam z mężem po parku, a tam co chwilę tłum walił na nas ławą i mąż z dawnego nawyku schodził na skraj alejki lub za mnie. A młodzi w większości ani się usunęli. Wtedy powiedzieliśmy sobie, że nikt chyba teraz nie wyrabia w młodzieży potrzeby bycia kulturalnym, podobnie, jak oczytanym. To co kiedyś nie uchodziło, dziś jest po prostu stylem macho i nikt nie mówi, że to źle, brzydko, po chamsku. Że wstyd. Że kompromituje. Że za takiego żadna dziewczyna nie wyjdzie.
W pewnym programie telewizyjnym obserwuję czasem, że dziewczyny tolerują chamskie zagrania, lekceważące ich zachowania i inne przywary, bo nie wiedzą, że powinno być inaczej. Zresztą same też grzeszą ordynarnym językiem.
Na szczęście nie wszystkie, nie wszyscy. Niedawno w Auchan młody pan z dziećmi na widok, że z wielką sałatą w rękach, oglądam się za workami, podał mi swój, jaki właśnie otworzył. Takie coś cieszy.
Też jeździłam na tej trasie do Krakowa, tylko nocnym pociągiem - od Stalowej Woli, a wsiadałam w Rozwadowie, który teraz pochłonęła Stalowa. W dzień była przesiadka w Debicy. Miło o tym poczytać. A o kulturze nigdy za wiele, jak mawiał chyba Sędzia w Panu Tadeuszu.
milord_p dnia 13.10.2012 18:25
Szalenie mi miło, że jest odzew na moje felietony, chociaż sama o sobie jako "felietonistce" nie śmiałabym powiedzieć, ponieważ taki tytuł niesie za sobą brzemię wieloletnich doświadczeń i mądrość ogromną, łączoną z intuicją.
A tak, teraz to kultury zero, a przynajmniej mało. Ja osobiście, jeżeli dostrzegam rażące sytuacje, w których tej najmniejszej kultury osobiste braknie, komentuję na głos. Ostatnio byłam świadkiem, jak dziewczyna nazwała panią w okienku "dziwką", bo ta ŚMIAŁA zwrócić jej uwagę na źle wypełniony kwitek. I co ta dziewucha sobą pokazała? Nic szczególnego, tylko trywialność i brak wychowania, jakie powinna wynieść z domu... Ale nie ma czego wymagać, tak widzę od jakiegoś czasu.
Poza tym jeżeli mnie to razi (a mam 21 lat), to co mówić o osobach starszych, np. w wieku moich rodziców!? Oni to dopiero mieli wychowanie i naukę zachowania wśród innych.
A takich obszczymurków, co to kołyszą się jak idą i ręce rozstawiają jakby mieli pod pachami telewizory, to mam ochotę podejść i strzelić w potylicę. I jeszcze krzyknąć: zobacz jak wyglądasz, patałachu!
Ach.... Poniosło mnie lekko.
Niemniej czuję to samo, co Ty, Sokole, i cieszę się, że żywo reagujesz na moje posty. Wpadnę Cię poczytać jak znajdę dłuższą chwilkę.
mike17 dnia 16.10.2012 15:35 Ocena: Bardzo dobre
Milord, teraz to mnie 40-latkowi miło czytać, że są jeszcze takie dziewczyny jak Ty, a myślące jak my.
Bravo!
I dziękuj za dobrych rodziców :)
Bo to skarb.
milord_p dnia 16.10.2012 16:42
Doceniam ich zawsze i wszędzie, podkreślając że to dzięki nim taka jestem. Nie zamieniłabym ich na nikogo innego. Nigdy!
Ogólnie rzecz biorąc mało ludzi myśli w tych czasach i to niemal abstrakcja jeżeli ktoś, otwierając usta, ma coś do powiedzenia.
Pozdrawiam i będę publikować jak tylko coś ukole mnie w oczy :)
No i obiecuję przeglądnąć także Was :)
Pozdrawiam.
Zola111 dnia 16.10.2012 23:59
Masz sporo usterek technicznych.

Cytat:
Postanowiłam odwiedzić przyjaciółkę- rzadko się widujemy, a ciężko bez siebie żyć. No i tu się wszystko zaczyna.


- spacja po "przyjaciółkę".

Poza tym:

Cytat:
jak zdobyć kobiece względy.


raczej:

jak zdobyć względy kobiety

to subtelna różnica stylistyczna.

Tekst mocno "sprawozdawczy". Wolę, kiedy pojawia się felietonistyczny pazur. Tu go nie znalazłam. Ale słusznie prawisz.

Pozdrawiam,

z.
milord_p dnia 17.10.2012 15:33
To stary tekst, z początków pisania ;) zaraz naniosę poprawki.

I postanawiam pokazać większy pazur.
Zola111 dnia 09.02.2013 20:55
Ach, i jeszcze tu:

Cytat:
tak więc, pa­no­wie, można po­wie­dzieć, że dbam o Wasze życie to­wa­rzy­skie i pod­po­wia­dam, jak zdobyć względy ko­bie­ty.


To zdanie trzeba zacząć wielką literą :)

z.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
03/10/2023 21:33
Cieszę się, bo taki ze mnie elfik:) »
Kemilk
03/10/2023 17:49
Jako, że jestem tu w ostatnich latach więcej niż… »
mike17
03/10/2023 15:04
Wyczuwam tu, Jarku, jakiś dysonans, bo niby unosicie się… »
mike17
03/10/2023 14:56
Cudnie bawisz się słowem, nadając mu nowych znaczeń, a w… »
Wiktor Orzel
03/10/2023 13:54
Jeśli materiał ma charakter głównie informacyjny, a nie… »
Marek Adam Grabowski
03/10/2023 10:24
Już czytałem i chwaliłem. Pryz okazji pochwalę się moim… »
Marek Adam Grabowski
03/10/2023 08:21
Dzięki! Widzę, że tych bananów można jednak fajnie… »
Marian
03/10/2023 01:25
No, taki tekst o "złotej młodzieży" to mi się… »
Kemilk
02/10/2023 22:09
Przeczytałem i dałem krótką notkę i informuję, że książka mi… »
Per fumum
02/10/2023 20:30
Ja bym po przecinku nie dawała dużych liter. Coś tu w tej… »
Wiktor Orzel
02/10/2023 14:19
Czy recenzent przeczytał książkę, którą dostał do recenzji?… »
Jaaga
02/10/2023 13:30
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i wskazówki. »
akacjowa agnes
01/10/2023 20:32
Hihi, ok. Niech tak zostanie ;) Dziękuję za odwiedziny i… »
mike17
01/10/2023 16:38
Violu, wiedziałem, że odnajdziesz się w tej chwili… »
valeria
30/09/2023 15:52
Piękna, ciekawa chwila, a życie takie jest jak ona:) dlatego… »
ShoutBox
  • mike17
  • 14/09/2023 17:41
  • Ja mam w sumie różne puchary, i te piwne, i te za książki, łącznie 10 wydanych książek w ciągu 10 lat :)
  • genek
  • 14/09/2023 00:23
  • Jeden ma puchar za książkę, inny taki z piwem.
  • mike17
  • 13/09/2023 18:04
  • [link] mike wznosi puchar ktoś to w końcu musi robić :) Ahoy!
  • genek
  • 06/09/2023 19:33
  • Albo ku lepszym, niekoniecznie przejściom.
  • mike17
  • 06/09/2023 18:06
  • Lub może należałoby skierować się ku przejściom podziemnym, skoro te naziemne są wątpliwej jakości :)
  • genek
  • 06/09/2023 10:38
  • Dobrze, zwrócę uwagę, czy to przejścia dla pieszych, czy piesi z przejściami ;)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty