Rozmowa z Julią (powracający obrazek) - julanda
Poezja » Wiersze » Rozmowa z Julią (powracający obrazek)
A A A

około szesnastej nad domem przelatywały ptaki
nie brakowało drzew
ale one wracały do lasu

rozpuszczanie obcych słów
zanurzonych w śmiesznym alfabecie
pachniało londyńską mgłą

kocie łby rosły na rynku
zapamiętując głosy i stukot końskich kopyt

cisza z rozprutym brzuchem
wsysała wilgoć i krzyk dzwonów

zatrzymujesz się Julio w tym samym miejscu
wtedy pierwszy raz słyszałaś Autumn leaves

prawdziwi mężczyźni nie płaczą
nie wiedziałaś o tym i dobrze

dzieci uczą się języków
ptaki odlatują daleko

dziś Ziemię można zawiązać wstążką
jak pomarańczę w koszyku

na Florydzie kwitnie kwiecień
w Toronto niebieskooka szykuje się na bal

a tobie Julio jesień wygląda z torebki
kasztanem i liściem w oknie
kolejny rok wraca refleks z deszczu

pan od angielskiego zniknął wiosną
jak Mania Lazurek w pastelowej książce
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 15.11.2012 20:39 · Czytań: 705 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 15
Komentarze
Usunięty dnia 15.11.2012 21:26
proszę się nie przejmować, ale najpierw napiszę co nie podoba:
1."nie brakowało drzew/ale one wracały dolasu- dla mnie to albo masło maślane albo bezsens, bo jak może być coś a jednocześnie nie być, bo skoro nie brakowało a jednocześnie wracały odchodziły to z logiką coś tu nie tak;)
2. dalej od Juli są informacje które nie wzbudzają we mnie emocji, np:
"dzieci uczą się języków/ptaki odlatują daleko"
odpowiadam: to dobrze
kolejna informacja:"na florydzie kwitnie kwiecień".
- to dobrze - odpowiadam
no informacje takie jakieś suche dla mnie tam Floryda, tam niebieskooka, tam Mania Lazurek. W ogóle ta forma tez mi nie odpowiada. Nie jest pewnie to Pani wina, ale wiersz dla mnie bez emocji.

pozdrawiam
julanda dnia 15.11.2012 21:50
;) Nie jest pewnie ta pani winna. Tak myślę, że moje emocje są bardzo różne od tych dziś. Pokolenia przemijają, świat się zmienia. Widać już mi pora umierać. Emocji tu aż nadto, nawet więcej. Jeśli jednak ich nie widzisz, widać piszę już tylko dla siebie.

Co do drzew, nie wszystkie drzewa stanowią las, to taka mała różnica, ale widać już i las można oglądać tylko w telewizji. :(
pozdrawiam i ja ;)
Usunięty dnia 15.11.2012 21:57
"nie wszystkie drzewa stanowią las - a tego akurat jestem najbardziej pewien;)
Usunięty dnia 15.11.2012 22:03
dla lepszego zobrazownaia proponuję dodać:np - "niektóre", wtedy jest sens, no niestety w poezji każde słowo się liczy czasem mała literka już zmienia sens i odbiór. Tu w tekście jest wyraźnie - "wracały a wracać wiadomo co oznacza - że gdzieś były i tam gdzie były idą.
duzyksiaze dnia 15.11.2012 22:06
Co do drzew, to dla mnie to - jak mawia klasyk - akurat oczywista oczywistość. Drzew - potencjalnych noclegowisk jest wokół wystarczająco dla stada, które jednak woli nadłożyć drogi i skryć się w lesie - to bardzo refleksyjne i celne.
Całość OK - ale dwie ostatnie linijki bym odrzucił. To wiosenne zniknięcie nie pasuje mi do wymowy jesieni, podobnie jak "zniknięcie".
Zola111 dnia 15.11.2012 22:15
Znam tekst i jego genezę. Powtórzę więc:

Bardzo urokliwy, pełen ciepłej tkliwości, wrażliwości. Nie tylko na uczucia Julii, jej świata, ale także natury. Cóż... Panta rhei.

Tę strofkę sobie zabieram:

a tobie Julio jesień wygląda z torebki
kasztanem i liściem w oknie
kolejny rok wraca refleks z deszczu

Ilu z naszego pokolenia wyjechało, by przepaść bez wieści? :(

Bardzo udany tekst, Julando.

Pozdrawiam,

z.
Usunięty dnia 15.11.2012 22:17
Drzew -" potencjalnych noclegowisk" , o czym Ty mówisz duży książę, bo nie rozumiem. Niedługo w drzewach zobaczymy wielbłądy odchodzące na pustynię;) Nie kaman...B)
julanda dnia 15.11.2012 22:40
Dziękuję Dużyksiążę. Ostatnie dwa wersy są ważne, dla wtajemniczonych w historię, czytelne i znaczące.
Może kiedyś w jednym z opowiadań pojawi się wątek pana od jesiennych liści..., który naprawdę zniknął w dziwnych okolicznościach, takie były czasy. :( Pozdrawiam!

Zoleńko, serdecznie dziękuję, że czytasz Julię. Tak, nieraz myślę o pokoleniu, nieraz próbuję zrozumieć... Pozdrawiam. :)

Miodus, te wielbłądki w drzewach, to odkrywcze, marnujesz się na pp ;)
Usunięty dnia 16.11.2012 00:02
NO coż widać, żę tekst, dość osobisty i nie wszystko da się odczytać poprzez własne doświadczenie.np:
"zatrzymujesz się Julio w tym samym miejscu
wtedy pierwszy raz słyszałaś Autumn leaves" - tak jak tutaj, nie wiemy gdzie się Julia zatrzymała, ani po co i jaki wpływ na losy miało słuchanie Autumn meaves,kto akurat śpiewał(może Edith Piaf, a może Iggy Pop) . Ale to nieważne, bo i tak się komponuje. Ładne obrazki tutaj narysowane. Generalnie świat to wioska i wiele rzeczy niezależnie od miejsca smakuje podobnie (uczucia). Z nieładnych rzeczy, które trafiłem, to rozpruty brzuch ciszy. Co do drzew na które zwracał uwagę miodus, to u mnie nie wywołują takiego wrażenia. Tu racvzej jest to chyba zapis takiej swoistej zachłanności życia, zasada "czerpać garściami" to fajne. Wszędzie pełno drzew, ale i tak chodzimy do lasu, żęby mieć jeszcze większą przyjemność:) Ładny, prosty wiersz. Opowiada mi historię i robi to sensownie. Podoba się:)

pozdrawiam
Usunięty dnia 16.11.2012 08:01
Rzeczywiście jeśli potraktować drzewa jako właśnie taką metaforę"czerpania" to pięknie wypadają, ale też czytam teraz, że jednak mimo iz w życiu tyle pełnych piękności, to chętnie uciekamy do tej samotni drzew z lasu, rózne wariacje. Dzięki Lejbie, bo podjazdóweczki i insynuacje autora typu"marnujesz się na pp" są brzydkie, no cóż różni ludzie, szczególnie w sieci;) Napisałem, że nie trafił we mnie, co nie jest winą autora. Wiersz rzeczywiście osobisty.
julanda dnia 16.11.2012 10:13
Witoszyn, długi komentarz, dziękuję i doceniam, bo mnie już brakuje zapału, nie tylko do energicznych rozważań, ale też niestety i do zachwytów życiem. Tak zwyczajnie, wszystko było, nawet film wyłączam po kilku minutach, nic w nim bowiem nowego. Takiego punktu w życiorysie się raczej człowiek wcześniej nie spodziewa, a jednak. Tym bardziej jestem Ci wdzięczna za komentarz, bo dzięki niemu, wiem, jak widzisz ten tekst. Pozdrawiam.

Miodus, ja całkiem poważnie: kreatywność, to jest to! W sumie, to dobrze, że jesteś, wiercisz się w komentarzach. Dorastamy tu sobie wszyscy. :)
kolbertyna dnia 18.11.2012 17:16
Julando, pozostaję niezmiennie Julią urzeczona.
Najbardziej wpadł mi w ucho i w serce fragment:
na Florydzie kwitnie kwiecień
w Toronto niebieskooka szykuje się na bal
a tobie Julio jesień wygląda z torebki


serdeczności.
julanda dnia 18.11.2012 18:35
Bardzo mi miło Kolbertyno, że polubiłaś moją Julię.
Grudzień już niedługo, może uda się spotkać na warszawskim spotkaniu przy kawie *z Julią. ;)
Pozdrawiam :).
Leszek Sobeczko dnia 18.11.2012 19:24
rozmowy z Julią są intymnym zapisem, nie mam problemu z odczytem, chociaż pewnie to czytanie odbiega od autorskiego zamysłu, bo jak każdy wiersz musi mieć zaszyty osobisty kod;
właściwie tylko ta "rozpruta cisza" zbyt krzykliwie wypada, ale skoro jest, to musi być znaczący dla wierności przekazu
jest cudny w swojej prostocie moment:
dziś Ziemię można zawiązać wstążką
jak pomarańczę w koszyku

a właściwie, to co po nim też bardzo mi się podoba, tylko mam sugestię by ten wers przy barku interpunkcji jakoś gramatycznie upłynnić
kolejny rok wraca refleks z deszczu
chropowato mi się czyta, ale przeżyję jak nic nie zmienisz
pozdrawiam
julanda dnia 18.11.2012 20:23
:) Dziękuję Zygfrydzie. Tak, bardzo osobisty cykl. Z początku, po raz pierwszy pomyślałam, że będę pisać tylko dla siebie. Jednak jest coś, co łączy nas wszystkich, nuty układane pomiędzy pięciolinią, też zgrywają rozpoznawalne melodie...
Dziękuję serdecznie, pozdrawiam.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty