Z cyklu Pani Cieślakowa - Telewizor - Darcon
Proza » Humoreska » Z cyklu Pani Cieślakowa - Telewizor
A A A
Od autora: Mój debiut, taki w ogóle.

Usiadł w fotelu i odetchnął głęboko. Zamknął oczy, w myślach przemknął mu mijający dzień, kolejny w biegu, kolejny podobny do pozostałych. Westchnął i włączył lampkę na biurku. Żarówka powoli rozświetliła pokój przyjemnym, ciepłym światłem. Zapalił świeczki stojące na oknie i pokój spowił się sentymentalną aurą. Włączył komputer, wziął kilka łyków gorącej owocowej herbaty, z prawdziwych suszonych owoców. Droga, ale coś się w końcu człowiekowi od życia należy. Odetchnął spokojnie, powtarzanie tych samych, jakże jednak miłych czynności, zawsze poprawiało mu nastrój. Otworzył plik z rozpoczętym opowiadaniem, położył palce na klawiaturze, zamyślił się na chwilę.

„ Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził. ”

Westchnął.

„ w Betlejem, nie bardzo podłym mieście, ”

Chwycił łyżeczkę i zastukał nią w kaloryfer. Ding, ding, ding.

„ narodził się w ubóstwie… ”

Słowa kolędy płynęły dalej. Westchnął raz jeszcze i ciężko podniósł się z fotela. Znowu to samo. Wyszedł z pokoju, w salonie Miśka oglądała właśnie serial w telewizji.
– Już do niej idziesz? – zapytała. – Przecież dopiero, co zaczęła.

– Dopiero, dopiero. Ale przeszkadza od razu. Mam iść do niej za godzinę? – odpowiedział.

– Tylko się nie kłóć. Święta idą – rzuciła.

Wzruszył ramionami i wyszedł. Schodził powoli. Ile razy już z nią rozmawiał? Widocznie za mało. Dzwonek przytrzymał dłużej dla pewności. Usłyszał ruch w mieszkaniu i zaraz potem drzwi otworzyła przygarbiona staruszka. Twarz trochę pomarszczona, bystre oczy i zaciśnięte usta. Wysłużone okulary na nosie i jak zwykle równo upięte włosy. Ubrana skromnie. Prosta spódnica z przed ćwierć wieku, bluzeczka. Wełniany sweterek i wełniane kapciuszki dopełniały całości.

– Pani Cieślakowa, ściszy pani telewizor – powiedział głośno.

– Co? Zaczekaj, muszę ściszyć telewizor – odpowiedziała starsza pani.
Pokiwał z niezadowoleniem głową, gdy staruszka cofnęła się do środka. Po chwili wróciła z pytającym wzrokiem.

– Pani Cieślakowa, prosiłem panią, żeby oglądała pani ciszej telewizję – mówił zniechęcony.

– A nie będę co chwila wstawała do telewizora, nogi mnie bolą, nie mogę tyle chodzić – poskarżyła się poirytowana staruszka.

– Pilotem pani ścisza.

– Zepsuty mam, nie działa.

– Przecież kupiłem pani nowy, a trudno było dostać do takiego starego telewizora. Ten działa – teraz on był podenerwowany.

– Jaki stary, jaki stary. To jest nowy telewizor. Sama go kupowałam! – kiwała głową z przekonaniem pani Cieślakowa. – A ten twój pilot to nie od niego, inny jest, wygląda inaczej. Mówiłam ci, że nie pasuje.

– A ja pani mówiłem, że do takich sta…, do takich telewizorów nie można dostać już oryginalnych pilotów, ale ten jest uniwersalny. Pokazywałem pani, że działa.

– Tak, tak! To przez niego pewnie psuje się telewizor i sam się pogłaśnia. Obraz jest ciemny też pewnie przez niego – skarżyła się. – A mój telewizor jest bardzo dobry i muszę o niego dbać, żeby się nie zepsuł.

Westchnął i przewrócił oczami.

– Co ja na to pani poradzę. Przecież...

– A ja widziałam, jak niosłeś w piątek nowy telewizor. Płaski!

– No tak, kupiłem żonie, żeby na święta mogła sobie filmy pooglądać – wyjaśniał.

– Ja nie mogę sobie nic nowego kupić, nie stać mnie. Niestety! Ciekawe skąd wy na to wszystko bierzecie pieniądze – mówiła.

– Noo, dobrym ludziom Bozia pomaga.

Trzask!

Drzwi z hukiem zatrzasnęły mu się tuż przed nosem.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Darcon · dnia 23.12.2012 09:49 · Czytań: 1647 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 13
Komentarze
mike17 dnia 23.12.2012 10:08
Co udało mi się wyłapać z interpunkcji:


Cytat:
Dzwo­nek, przy­trzy­mał dłużej dla pewności.

bez przecinka

Cytat:
Po­ki­wał z nie­za­do­wo­le­ni­em głową gdy sta­ru­szka cofnęła się do środka.

pokiwał z niezadowoleniem głową, gdy staruszka cofnęła się do środka

Cytat:
A ja wi­działam jak niosłeś w piątek nowy te­le­wi­zor.

a ja widziałam, jak niosłeś w piątek nowy telewizor

Cytat:
Cie­ka­we skąd wy na to wszy­st­ko

ciekawe, skąd wy na to wszystko...

Literówka w tytule.


Po tej krótkiej próbce tekstu odnoszę wrażenie, że masz smykałkę do pisania, ale jeszcze się nie rozpisałeś na dobre - czasem pojawiają się pewne kolokwializmy i nieco szwankuje stylistyka.
Piszesz bardzo podobnymi do siebie zdaniami - może warto trochę urozmaicić warsztat poprzez mieszanie zdań długich z krótkimi, bardziej doszlifować dialogi, które mogłyby być nieco bardziej rozwinięte i z których można by się dowiedzieć więcej treści.

Ogólnie nie jest źle, ale warto pracować nad stylem i interpunkcją.
Wiktor Orzel dnia 25.12.2012 13:15
Cytat:
za­pa­lił świecz­ki stojące na oknie i pokój spowił się no­stal­giczną aurą


Przerobiłbym to zdanie. Spowija to się raczej mgła niż aura.

Cytat:
Włączył kom­pu­ter, wziął kilka łyków gorącej owo­co­wej her­ba­ty, z praw­dzi­wych su­szo­nych owoców, nie tylko z nazwy.


To wtrącenie jest niepotrzebne.

Ciekawa scenka rodzajowa. Nie jestem specem od interpunkcji, ale od tej strony tekst momentami porządnie "rzęził". Jeśli mogę coś poradzić, to czytaj swoje teksty na głos. Wtedy wyłapiesz odpowiednią melodię i może nie uzupełnisz wszystkich przecinków, ale przynajmniej te najważniejsze, które regulują rytm czytania wstawisz intuicyjnie. A wracając do warstwy treściowej, to zabrakło mi jakiejś bardziej wyrazistej pointy. A szkoda, bo potencjał na to w tekście jest.

Pozdrawiam ;)
zajacanka dnia 25.12.2012 19:45
Cały pierwszy akapit do przebudowania. Zaczynasz od tego, że bohater usiadł, a później nagle robi sto różnych czynności (i to wcale nie w zasięgu ręki).

Ogólnie smętna historyjka, choć miałam wrażenie, że będzie sąsiedzko - humorystycznie. Jednak nie jest.
Darcon dnia 27.12.2012 12:40
Dziękuje za komentarze.

mike17
To wszystko prawda:)
Z interpunkcją i stylistyką nadal walczę. Dobra uwaga ze zdaniami, postaram się o tym pamiętać. Kolokwializmy miały byc zamierzone, ale skoro tego nie zauważyłeś, znaczy muszę jeszcze nad tym popracować.

Sagitarius
Wykorzystam pomysł z czytaniem na głos:) Teraz myślę, że faktycznie może pomóc.

Zajacanka
Te "sto rzeczy" jest w zasięgu ręki, sam mam biurko dosłownie przy oknie:)
Co do historyjki, postaram się poprawić na przyszłość.
Felicjanna dnia 09.04.2018 16:54
Usiadł w fotelu i zamknął oczy- w myślach przemknął mu mijający dzień; kolejny w biegu, kolejny podobny do pozostałych. Westchnął i włączył lampkę na biurku. Żarówka rozświetliła pomieszczenie przyjemnym, ciepłym światłem. Było mu mało, wstał, zapalił jeszcze świeczki stojące na oknie i pokój spowił się nostalgiczną aurą. Usiadł, włączył komputer, wziął kilka łyków gorącej owocowej herbaty z prawdziwych suszonych owoców (droga, ale coś się w końcu człowiekowi od życia należy) i głęboko, z lubością odetchnął. Powtarzanie tych samych, jakże jednak miłych czynności, zawsze poprawiało mu nastrój. Otworzył plik z rozpoczętym opowiadaniem, położył palce na klawiaturze, zamyślił się na chwilę i usłyszał:
- Dalej też widać początki pisania, ale nie dlatego się popisuję.
Poświęcasz mi czas, to obadam Twoje utwory. Ale nie powiem Ci, co o nich myślę. No, chyba że mnie jakiś uderzy.
Pozdrówka
Darcon dnia 09.04.2018 21:16
Odgrzebałaś mój debiut. :) Ech, dawno to było. Utwory więc są, jakie są. ;) Myślę, że moje pisanie trochę się zmieniło. Jeśli już chcesz zajrzeć, to dwa najnowsze można uznać za mój obecny stan umysłu. :) Chyba coś trzeba będzie dodać, tylko same długie mam.
Marek Adam Grabowski dnia 31.08.2018 10:57 Ocena: Dobre
Wielokrotnie komentowałeś moje opowiadania, więc teraz pora na mnie. Generalnie fajne, zabawne i miłe w czytaniu; chociaż fabuła jest trochę o niczym. Jedna uwaga:
"... pokój spowił się nostalgiczną aurą." - było napisać sentymentalną, gdyż nostalgia zarezerwowana jest do tęsknoty za ojczyzną. To częsty błąd. Co do komentarza mike, kolokwializmy w tego typu opowiadaniach są dopuszczalne, a nawet pożądane. Czym innym byłby użycie ich w np. publicystyczne. Co ciekawe ja też kiedyś napisałem opowiadanie p tytule "Telewizor". Jest dostępne na mojej stronie. Mimo wszystko gratuluję debiutu.
Darcon dnia 31.08.2018 12:42
Dziękuję za wizytę, Marku. Poprawiłem nostalgiczną, dobra podpowiedź. :)
Madawydar dnia 28.12.2020 10:12
Darconie

Całkiem niezła scenka rodzajowa. Podszyta humorem, ale bardzo delikatnie. Zajady mi od śmiechu nie popękały. Zakończenie jakieś takie nijakie. Zapewne dlatego, że wizyta u p. Cieślakowej zawsze się tak kończy, ale ja bym spróbował dać jej ten telewizor, którego wygryzł z salonu nowy audio sprzęt.

Pozdrawiam

Mad
Darcon dnia 29.12.2020 20:44
Oj, to stara miniatura. Mam do niej sentyment, chociaż nie czytam ponownie, żeby się ciągle nie krzywić. ;) Dziękuję za odwiedziny. Jeśli jeszcze kiedyś trafisz, to polecam zawsze najnowsze opowiadania, nie tylko u mnie, u każdego. Człowiek piszący uczy się całe życie.
Pozdrawiam.
wolnyduch dnia 16.07.2022 14:24 Ocena: Świetne!
Obrazowa, życiowa i niezwykle wiarygodna scenka rodzajowa, jak dla mnie, cóż, młody starszego nie zrozumie, a i w drugą stronę to też działa, msz...
Swoją drogą, nikt z nas nie młodnieje, nie wiadomo czy nie będziemy taką panią Cieślakową?...
Mnie się dobrze czytało, a co do kolokwializmów, to msz one ponoszą wiarygodność tego typu tekstów.
Pozdrawiam sobotnio :)
Darcon dnia 17.07.2022 10:15
Pani Cieślakowa miała swój pierwowzór. Scenki też ściągnięte z życia, być może dzięki temu udało się uzyskać wiarygodność. Dzięki za wizytę, starą rzecz wygrzebałaś. :)
Pozdrawiam.
wolnyduch dnia 17.07.2022 21:29 Ocena: Świetne!
Tak sądziłam, że to życiowa proza, a poza tym lubię czasem sobie pogrzebać w tzw. archiwum,
jak mam trochę czasu, choć w sumie stale mi go brakuje :)
Życzę dalszej owocnej twórczości :)
P.S Sorry za literówkę, w poprzednim komentarzu, podnoszą wiarygodność miało być, rzecz jasna, literówki to moja pięta achillesowa:(
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty