Rozmowa z Julią (w dniu urodzin) - julanda
Poezja » Wiersze » Rozmowa z Julią (w dniu urodzin)
A A A
Od autora: ***

wybierasz zapach japońskiej wiśni
i układasz kolaże w myślach
kolory nie boją się ostrości
zielone wzgórza odważnie łamią niebo
- przerywa milczenie
pęka obfitością światła
 
spada po kawałeczku
na wypełnienie całości potrzebuje więcej
ustawia klepsydry w las misterium
symbole wciska pod korę
pęcznieją słoje mnożą lata
 
w różnym miejscu i czasie
powtarza się świat
osnowa zależnie od przeznaczenia
wyliczona i zapisana
w dłoniach losu snuje historie
 
stajesz na palcach
jakby niebo miało się schylić
za chwilę sięgniesz
wiśniowych ust

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
julanda · dnia 27.12.2012 19:51 · Czytań: 443 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 9
Komentarze
marta raczynska dnia 27.12.2012 19:59
druga strofa wyśmienita. piękny wiersz, już raz czytałam, ale chętnie wracam:)
al-szamanka dnia 27.12.2012 20:01 Ocena: Świetne!
Julando....
to" i "na poczatku drugiej strofy trochę mi zgrzyta

Ale to taki drobiazg na tle tej zapisanej perfekcji :)

Ostatnia zwrotka...yhm..rarytas :) :) :)
Cudne.
Zola111 dnia 27.12.2012 20:07
Zabieram sobie całą ostatnią strofkę.

Julii składam najserdeczniejsze urodzinowe życzenia, Autorce - życzenia rychłego wydania tego cyklu w zbiorze "na papierze". Już pora!

Serdeczności,

z.
julanda dnia 27.12.2012 20:27
Marto serdecznie dziękuję, że wracasz. Pozdrawiam urodzinowo. :)

Al, to "i" zostawiłam tym razem świadomie, chociaż faktycznie taki spójnik bywa zbędny, teraz dostał rolę, aby początek popłynął. ;)
Bardzo dziękuję, że zaglądasz. Pozdrawiam grudniowym wieczorem.

Zoleńko, Julia dziękuje wzruszona, a Autorka przyjmuje życzenia, a co do losów wierszy, czas pokaże... I ode mnie serdeczności. J.
hefajstos dnia 27.12.2012 23:30
Witam, piękny wiersz o dojrzewaniu chociaż czasem jeszcze trzeba stanąć na palcach by dosięgnąć. Jeżeli okoliczności będą sprzyjać to chciałbym być posiadaczem tego cyklu. Pozdrawiam.
julanda dnia 28.12.2012 10:06
Miło mi Hefajstos, że czytasz. Dziękuję. Jeśli okoliczności będą sprzyjać :), jeśli tak, a widzę, że Julia zyskała sobie przyjaciół, to może kiedyś. ;)
Pozdrawiam! :)
kolbertyna dnia 28.12.2012 16:00 Ocena: Świetne!
Również uważam, że Julia zasługuje na swój zbiór papierowy. Przepiękna ostatnia strofa. Podziwiam, że przez długi cykl potafisz Julando utrzymać tak wysoki poziom - ani jedna Julia nie jest choć odrobinę słabsza od innych. Zdaje mi się, że każda kolejna jest coraz lepsza. Cudowna, mądra poezja. Podziwiam.
Eiserne Drossel dnia 28.12.2012 20:19
Przychodzę tu i Ja, zwabiona imieniem Julii, jak zaklęciem. I tym razem nie zawiodłam się. Piszesz kobiecość, Twoje wiersze są skierowane do wewnątrz, opisują światy, które nawarstwiają się niczym słoje drzew, które przyrastają z każdym rokiem. W Twoich wierszach wiele się dzieje, chociaż odbiegają one od dominującego w poezji trendu przywoływania konkretnej sytuacji, osadzania tekstu w konkretnym kontekście wydarzeniowym. Twoja poezja to podróż wewnętrzna, opis subtelnych stanów świadomości, odczuć i przeżyć. Trochę tak, jakby jadło się magdalenki po lekturze Prousta. Uśmiecham się kolorem wiśniowym.
julanda dnia 28.12.2012 23:05
Kolbertyno, dodajesz mi wiary w jedną planetę, to samo niebo i powietrze. Myślałam, że Julia, to cykl, który gdzieś tam będzie opowiadać o ważnym dla peelki, a świat obok będzie łowił swoje dźwięki.
Dziękuję, pozdrawiam cieplutko. ;)

Eiserne, czytam kolejny raz Twój komentarz, jestem wzruszona tym, jak mówisz o moich wierszach i przeszczęśliwa, bo chciałam, aby mogły być właśnie takie, niekoniecznie jak dominujący w poezji trend, aby mogły być wewnętrzną podróżą,, o której chcę opowiedzieć, a także, co najważniejsze, aby były pisane kobiecością i pisały kobiecość.
A z magdalenkami, uśmiechnęłam się, bo przypomniałam sobie moją ciocię. Gdy byłam dzieckiem spędzała ze mną dużo czasu, szczególnie pamiętam nasze podwieczorki. Gorąca herbata wlewana łyżeczką na spodeczek i herbatniki moczone w bursztynowym płynie, rozpływały się w ustach... Niby mało ważne, a nie do zapomnienia.
Pozdrawiam z gorącą herbatą i kawałkiem urodzinowego tortu. :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:39
Jacku No tak, to prawda - nie to jest ładne, co jest ładne… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty