Nimfa - al-szamanka
Proza » Inne » Nimfa
A A A
Od autora: Jeden z krótkich tekstów o Chłystku z Chłystkowa
Czas spędza Chłystek najczęściej na swojej ławeczce, pod zawsze kwitnącą akacją. I myśli.
Równie często zagląda do swojego Kalejdoskopu Zdarzeń - czarodziejskiego urządzenia pokazującego wszystko, co jest, albo co może zaistnieć.
Najlepszym przyjacielem Chłystka jest Półpałek-Zapałek, chociaż wszystkich darzy on sympatią - nawet emerytowane wiedźmy i całą rodzinę wodników.

Tak się jakoś działo, że Chłystek nie potrafił w ostatnich czasach wysiedzieć na jednym miejscu, wałęsał się po okolicy bliższej i dalszej.

Za siódmym lasem spotkał Mędrca, który, będąc na urlopie i wśród obcego ludu, a więc pozbawiony niejako Nimbu, który we własnej krainie przyrósł do niego wyjątkowo ściśle, jawił mu się teraz jako niepozorny, blady człowieczek, tym bardziej, że dodatkowo ujmowano mu godności, nazywając go po prostu Ten.

Zawędrował nawet za  siódmą górę, ale stwierdziwszy, że nie można tam odkryć niczego nowego ponad to, co już za poprzednimi górami zobaczył, doszedł do wniosku, że świat jest dosyć jednolity, a znaczenia nabiera poprzez odmienne spojrzenie obserwatora.

Najbardziej mylące były słowa, nawet najpiękniejsze, i szczególnie wtedy, gdy używane były przez osobę, chcącą zrobić z nich sobie aureolę boskości. Najgorsze, że nie można ich było odróżnić od prawdziwych. Tak samo błyszczały, tak samo promieniowały łagodnością i ciepłem. Do czasu, gdy zaczynały ronić złocisty pył urzeczenia, a który w pewnej chwili całkowicie i nagle opadał niczym kurtyna w teatrze, ujawniał płaską szarość i boleśnie uwypuklał stracone złudzenia.

Któregoś wieczoru natknął się Chłystek na Zanikającą Nimfę. Leżała na brzegu burzliwego potoku i zanikała już tak bardzo, że dopiero igrający w jej włosach poblask księżyca pozwolił mu ją dostrzec. Była już tak przezroczysta, że z trudnością rozpoznawał kontury jej ciała i lękał się, czy wystarczy mu czasu, aby ją uratować.

Nie pozwolił sobie na stratę najmniejszego nawet mgnienia oka. Ułożył jej mgliście lekką postać na posłaniu z miękkiej trawy, skronie, uszy oraz przeguby rąk natarł kosztowną esencją kwiatową i, okadzając ją bezustannie dymem palonej bylicy, szeptał całą noc najbardziej wzruszające opowieści, jakie kiedykolwiek usłyszał.

Nad ranem jego głos stał się już nieco chrapliwy ze zmęczenia, a jednak nie ustawał i opowiadał dalej o lekarce, co poświeciła swoje  życie dla cierpiących, chłopczyku, który uratował oślepionego przez chuliganów kota, o babci samotnie wychowującej dwoje upośledzonych dzieci zmarłej córki, narkomanki.

I w momencie, gdy wraz ze wschodzącym słońcem rozśpiewały się wszystkie ptaki, zauważył lekki Uśmiech Powrotu na jej twarzy. Chwilę potem otworzyła ogromne oczy. Nie odzyskały jeszcze tak typowego dla nich szmaragdowego koloru i połyskiwały granatem nocnego nieba, lecz pełne już były roztańczonych iskierek życia.

Chłystek, zapatrzony w nie i oczarowany, uśmiechnął się i w tej samej chwili, prawie tak samo, jak w swoim Kalejdoskopie Zdarzeń, dojrzał w nich prawdziwe, niezakłamane Piękno-Dobro. Zobaczył dłoń matki głaszczącej puszyste włoski niemowlęcia i wyczuł nieskończoną czułość tego dotyku, widział łzy powitania i łzy poświęcenia, widział uśmiech Wilmy i słyszał chaotyczny, lecz radosny rytm tanecznych kroków upośledzonego Piotra, smakował słodycz szczerych pocałunków i wibrował drganiem tysięcy uniesień. Zaglądał w głębię szlachetnych nadziei.

Nie wytrzymał Chłystek Mocy tych wrażeń i zaszlochał jak dziecko, lecz, pomimo że nie potrafił pohamować wielkiego płaczu, to jednak czuł się szczęśliwy tak bardzo, jak nigdy przedtem.

Nimfa spoglądała na niego w milczeniu, coraz bardziej widoczna, z coraz bardziej szmaragdowo rozświetlonymi oczyma. Otarła łzy z jego policzków i, spoglądając na nie jak na najcenniejsze klejnoty, odeszła lekkim krokiem, bez słowa.

Gdyż były zupełnie niepotrzebne.

Chłystek wyruszył w dalszą drogę. Myślał o swojej akacji i zasypanej kwieciem ławeczce, myślał tylko i wyłącznie o swoim miejscu i doszedł do wniosku, że nie ma ono aż takiego znaczenia. Bo jego miejsce jest zawsze tam, gdzie on sam jest i gdzie tworzy je nie słowami, lecz tym, co za ich pomocą stara się wypowiedzieć.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
al-szamanka · dnia 01.03.2013 11:08 · Czytań: 822 · Średnia ocena: 4,8 · Komentarzy: 17
Komentarze
mike17 dnia 01.03.2013 11:43 Ocena: Świetne!
I znów czarująca wizyta w twoim magicznym, baśniowym świecie :)
Lubię tu wracać, jako że to, co za oknem, nie zawsze nastraja pozytywnie i radośnie w przeciwieństwie do tego niezwykłego wymiaru, w którym dzieją się twoje opowieści.
Lekkość narracji, symboliczne nazwy własne pisane z dużej litery, umiejętność malowania obrazów subtelnie i finezyjnie, wszechobecne Dobro i jego iluminacje, kształtujące naturę bohaterów, brak brutalności i ta aura, którą bardziej się czuje, niż można ją wyrazić słowami.
Taka literatura nie działa rozkładowo na odbiorcę, wręcz przeciwnie, automatycznie budzi w nim pierwiastek pozytywny, uruchamia inne spojrzenie na świat, bo skoro w innym wymiarze może panować wieczna sielanka, to może by trochę z niej uszczknąć i przenieść tu, gdzie się jest i żyje.
Bo literatura wpływa na człowieka - twoje baśnie wywołują uśmiech na mojej twarzy i poprawiają nastrój, wprowadzając pogodę ducha.
Kreacja jest świetna, poruszasz się w tej konwencji po mistrzowsku.
Nic bym nie zmienił, nawet jednego zdania.
Bo wszystko jest tu częścią większej układanki, i ma swoje uzasadnienie.
I przekaz: zawsze pełen pozytywnych wibracji i fluidów.
Sympatyczne to czytanie, bo wyposażyłaś swoich bohaterów w najpiękniejsze z ludzkich cech i to jest tu bardzo widoczne.
A sytuacja, opisywana przez Ciebie, niby mała i niepozorna, nagle urasta do czegoś wielkiego - znów dobre przesłanie, pomoc komuś w potrzebie.
Bardzo lubię wątek przyjaźni w literaturze, sam go często poruszam.
I znów za krótko, rach ciach i po opowiadaniu :)
szmella dnia 01.03.2013 11:46 Ocena: Świetne!
Cytat:
że świat jest dosyć je­d­no­li­ty, a zna­cze­nia na­bi­e­ra po­przez od­mie­n­ne spo­j­rze­nie ob­se­r­wa­to­ra.
- Świetne zdanie ;)
Cytat:
gdzie ona sam jest
- chyba miało być "gdzie ona sama jest " albo "gdzie on sam jest" .
Bardzo mi się podobało. Treściwe, ale piękne opowiadanie, a wiele zdań poruszyło moje serce. Ciekawie napisane, czytało mi się przyjemnie i lekko. Pozdrawiam :)
Elwira dnia 01.03.2013 16:15
Cytat:
Chłystek nie po­tra­fił w ostat­nich cza­sach wy­sie­dzieć na jed­nym miej­scu, wałęsał się po oko­li­cy bliższej i dal­szej.

a gdyby wstawić przed wałęsał tylko? Nie będzie płynniej?
Cytat:
wałęsał się po oko­li­cy bliższej i dal­szej.Za siódmym lasem natknął się

2 razy się, może spotkał mędrca?
Cytat:
który(,) będąc na urlo­pie

Cytat:
mylące były słowa, nawet najpiękniej­sze, i szczególnie wtedy, gdy używane były przez osobę(,) chcącą

2 razy były
Cytat:
Chwilę potem otwo­rzyła swoje ogrom­ne oczy

swoje - zbędne
Cytat:
lecz(,) po­mi­mo że nie po­tra­fił

Cytat:
po­liczków i(,) spoglądając na nie jak na naj­cen­niej­sze klej­no­ty(,) odeszła


Miałam wrażenie nadmiaru że. Przeczytaj jeszcze raz i spróbuj jakoś się pozbyć. Sama nic nie sugerowałam, żeby nie zepsuć charakterystycznej stylistyki.

Samo opowiadanko piękne. Przemawia, dotyka najwrażliwszysch zakamarkó duszy. Jest ciepłe, obrazowe, działa na wyobraźnię. Czego chceć więcej?

Pozdrawiam serdecznie.
al-szamanka dnia 01.03.2013 19:00
Bardzo się cieszę, że dostrzegliście w tym tekście ciepło - to prawda, lubię się nim dzielić :)

Mike - krótkie, bo jest jednym z wielu opowiadanek, w których główną postacią jest Chłystek. Pozytywnych wibracji mam w sobie tak wiele, że muszę się ich w jakiś sposób pozbyć - pisanie jest jednym z nich.

Szmella - przyjemnie mi, że poruszyło serce :)

Elwiro - Twoja pomoc, jak zwykle cenna. Co ja bym bez Ciebie zrobiła :)

Dziękuję Wam :)
zajacanka dnia 01.03.2013 19:38
Bardzo ciepłe opowiadanie, al-szamanko. Sprawnie napisane, emocjonalnymi podtekstami. Łagodnie na rozpoczęcie weekendu. Dziękuję :)
Quentin dnia 01.03.2013 21:59
Piękne opowiadanie, bajkowo moralizatorskie. Słowa, słowa, słowa... Może rzeczywiście nie są ważne praktycznie w ogóle. Z drugiej jednak strony, cóż byś bez słów robiła jako autorka? Musiałabyś chyba malować obrazy, a tak malujesz pięknie słowem. I tak trzymać.

Pozdrawiam.
FRIDA dnia 01.03.2013 22:28
Tak pieknie to wyraził Quentin, że ja już nie mam nic więcej do powiedzenia. Pozdrawiam.
al-szamanka dnia 01.03.2013 22:49
Zajacanko - niech Twój weekend będzie więc łagodny :)

Quentin - czasami maluję. Ale słowo rzeczywiście wolę :)

FRIDO dawno niewidziana, także pozdrawiam :)


Dziękuję :)
pietia dnia 02.03.2013 18:48 Ocena: Świetne!
Prawdziwa z Ciebie Szamanka, po raz kolejny to udowodniłaś :)

Nie będę mówił o, nieistotnych dla utworu, naderwaniach pajęczej sieci języka, na którą być może zdarzyło Ci się nadepnąć w trakcie wędrówki po Krainie Czarów. Najważniejsze jest, że ja przez tę Twoją Krainę kroczę jak we śnie, urzeczony, całkowicie ufając kolejnym zdaniom i akapitom :)

Uwielbiam takie opowiastki z pogranicza jawy i snu, fantasy i bajki, a Ty nadajesz im piękną aurę niesamowitości. Aż zazdrość bierze, Szamanko :)
al-szamanka dnia 02.03.2013 21:24
Ach, Pietia, prawie mnie załaskotałeś pochwałami, prawie poczułam się czarodziejką :) Dziękuję
maarynarz dnia 05.03.2013 15:00
Zpachniało, zajaśniało, zarumieniło, zakwiliło i świat zabarwił się tęcowo, a przy tym skrzy, kołysze się i lekko faluje.
No i moje najulubieńsze:
"Nie pozwolił sobie na stratę najmniejszego nawet mgnienia oka."
Opowiadanko palce lizać.

Pozdrawiam.
al-szamanka dnia 05.03.2013 15:18
Czuję się zaszczycona, Maarynarzu, iż tak często przerywasz swój wielki rejs tylko po to, aby zjawić się pod moim tekstem.
Dziękuję i pozdrawiam, ahoj :)
Usunięty dnia 05.03.2013 16:44 Ocena: Bardzo dobre
Przyłączam się do przedmówców - bardzo oryginalny tekst, a i podnosi na duchu :)
Pozdrawiam :)
puma81 dnia 05.03.2013 21:18 Ocena: Świetne!
Zbudowałaś ze słów cudny świat, do którego wpada się natychmiast, od pierwszego zdania i nie ma się ochoty wracać do rzeczywistości!
Pozdrawiam :)
al-szamanka dnia 06.03.2013 18:02
Nie spodziewałam się, że jeszcze ktoś tu zajrzy :)
Asyo, Pumo - dziękuję i pozdrawiam :)
Usunięty dnia 06.03.2013 19:03 Ocena: Bardzo dobre
Pozdrawiam wieczornie, Szamanko :)
Wasinka dnia 06.03.2013 21:20
W swojej bajce o akacjowych ludkach także mam akację, przyjemnie było spotkać ją i u Ciebie.
Znalazłam tu świat ciepły i dobry, w którym dobrze jest się skryć, by poczuć jego łagodność i spokój.

Przykładowe sugestie:

Cytat:
tym ba­r­dzi­ej, że do­da­t­ko­wo
- bez przecinka
Cytat:
nie można tam odkryć nic in­nego ponad
- niczego nowego
Cytat:
Naj­ba­r­dzi­ej mylące były słowa, nawet najpiękni­e­j­sze, i szcz­ególnie wtedy, gdy używane były przez osobę, chcącą zrobić z nich sobie au­re­olę boskości.
- jakoś mi nie gra to zdanie... Może coś w tym stylu (to tylko przykład) : Naj­ba­r­dzi­ej mylące były słowa, nawet te najpiękni­e­j­sze. A szcz­ególnie wtedy, gdy używane były przez osobę, chcącą zrobić z nich sobie au­re­olę boskości.
Cytat:
nagle opadał, ni­czym ku­r­ty­na w te­atrze
- wyrzuciłabym tu przecinek
Cytat:
zasz­lo­chał jak dzie­c­ko, lecz, po­mi­mo że nie po­tra­fił po­ha­mo­wać wi­e­l­ki­ego płaczu, to je­d­nak czuł się szczęśliwy tak ba­r­dzo, jak nigdy przed­tem.
- może: zasz­lo­chał niczym dzie­c­ko, lecz - po­mi­mo że nie po­tra­fił po­ha­mo­wać wi­e­l­ki­ego płaczu - czuł się szczęśliwy tak ba­r­dzo, jak nigdy przed­tem.

Pozdrawiam srebrzyście.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
  • Redakcja
  • 26/03/2024 11:04
  • Nazwa zdjęcia powinna odpowiadać temu, co jest na zdjęciu ;) A kategorie, do których zalecamy zgłosić, to --> [link]
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty