Taos Hum - mizantrupia
A A A

http://en.wikipedia.org/wiki/The_Hum


Wiedźma z Taos nie budziła się do śpiewu ptaków ani śmiechu dzieci za oknem. Od czternastu lat z płytkiego, niezadowalającego snu budził ją zawsze ten sam dźwięk – głośne brzęczenie o niskiej częstotliwości. Ryk rozbrzmiewał jej w uszach nieustannie od 1960 roku. Żaden lekarz nie był w stanie stwierdzić, co jej dolega; nikt nie potrafił wyjaśnić przyczyny infradźwięków rozsadzających jej czaszkę i doprowadzających do obłędu. Zaczynała mieć koszmary o wielkich jak wieżowce szerszeniach, które opanowały Nowy Meksyk. Dopadła ją bezsenność, nudności i częste krwotoki z nosa. Nie miała dokąd uciec przed dudniącym buczeniem, którego nie rejestrował żaden inny człowiek i żadne urządzenie. Jej jedynym, niechcianym towarzyszem został hałas – inni ludzie mieli już dość zrzędliwej wariatki, która w społeczeństwie miasta Taos figurowała tylko pod nadanym jej prześmiewczo przydomkiem. 
Gdy mieszała herbatę, czuła jak fale dźwiękowe przechodzą przez nią na wskroś, wprawiając całe ciało w lekkie drżenie. Ten dzień był wyjątkowo głośny, a jej akurat skończyły się proszki na migrenę. 
- A niech was, piekielne pomruki – mamrotała do siebie, nie mogąc skupić wzroku na wytłuszczonych literach z nagłówka gazety. Huk był tak głośny, że druk zdawał się rozsypywać po papierze. 
Nie sądziła, by mogła poradzić sobie dziś bez solidnej dawki tabletek nasennych, postanowiła zatem wybrać się do apteki. 
Dzień był przeuroczy i słoneczny. Wiedźma z Taos maszerowała sobie dziarsko przez kolejne uliczki, gdy nagle zdała sobie sprawę, że zwyczajowe brzęczenie zakłócane jest przez jakieś inne, wyższe dźwięki. 
Krzyki. 
Przyspieszyła kroku, w końcu opuszczając rejony przedmieścia. Dopiero tutaj, w żywszej części miasteczka, rozciągnął się przed nią widok, który napełnił jej serce radością. 
Ludzie zaścielali ulice, pełzali jak bezbronne robaki. Zasłaniali sobie uszy, rozpaczliwie miotali się po chodnikach, krzycząc do akompaniamentu brzęczenia. Uderzali pięściami w ziemię, wymiotowali pod siebie, krwawili z nosów i ust, płakali, bezsilni wobec diabelskiego hałasu. Nikt nie zwrócił uwagi na staruszkę, która z szerokim uśmiechem i z krokiem pełnym lekkiej gracji omijała wraki ludzi. Dźwięk spustoszył ich w kilka minut, chociaż z nią nie wygrał od lat. Niektórzy podnosili na nią wzrok niemający w sobie zrozumienia i przeprosin. Jeszcze nie potrafili. To nic. Ona uprzejmie kiwała im głową w geście powitania. Od dzisiaj nie było już tylko hałasu. Od dziś miała wielu przyjaciół.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mizantrupia · dnia 01.05.2013 20:05 · Czytań: 784 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 3
Komentarze
Wasinka dnia 04.05.2013 23:15
Interesujące rozwiązanie dla tematu związanego z falą. Przywołałaś ciekawy temat irytującego, natarczywego brzęczenia, które nęka niektórych ludzi; tutaj przybrało dodatkowego wydźwięku - łączenia ludzi (o czym wie na razie jedynie wiedźma...).

Cytat:
czuła(,) jak fale dźwię­ko­we prze­cho­dzą

Cytat:
Wiedź­ma z Taos ma­sze­ro­wa­ła sobie dziar­sko przez ko­lej­ne ulicz­ki, gdy nagle zdała sobie spra­wę,
- sobie/sobie
Cytat:
roz­cią­gnął się przed nią widok, który na­peł­nił jej serce ra­do­ścią. 
- troszkę wpadają na siebie zaimki
Cytat:
cho­ciaż z nią nie wy­grał od lat. Nie­któ­rzy pod­no­si­li na nią wzrok
- nią/nią

Pozdrawiam księżycowym, wysrebrzonym niebem.
Usunięty dnia 16.11.2013 18:54 Ocena: Bardzo dobre
mizantrupio - ubawiłam się, chociaż cynizm sytuacji i puenty jest porażający...

B)
swistakos dnia 19.11.2013 23:34
Intrygujący tekst.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
SzalonaJulka
01/05/2024 00:14
Bardzo dziękuję za zatrzymanie się :) Dzon, ooo, trafiłeś… »
Dzon
30/04/2024 22:22
Bardzo mi się spodobało. Płynie dynamicznie. Jestem fanem… »
Dzon
30/04/2024 22:08
Widać,że tekst jest bardzo osobisty. Takie osobiste… »
Dzon
30/04/2024 21:53
;-) Uśmiechnąłem się. Jest koncept. Może trochę do… »
valeria
30/04/2024 16:55
Nie bardzo rozumiem:) »
valeria
30/04/2024 16:54
Fajne »
valeria
30/04/2024 16:53
No ja przepadam:) »
valeria
30/04/2024 16:52
Ja znowuż wychwalam Warszawę:) »
valeria
30/04/2024 16:50
Jest pięknie, dzisiaj bardzo gorąco, cudna pogoda. Wiersz… »
Kazjuno
28/04/2024 16:30
Mnie też miło Pięknooka, że zauważyłaś. »
ShoutBox
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:107
Najnowszy:dompol.2024