Alchekwiat - niepoczytelny
Proza » Miniatura » Alchekwiat
A A A
Od autora: Dla pełnego obrazu warto zapoznać się najpierw ze zdjęciem - http://niepoczytelnia.bugs3.com/miniatura4duzaa.html

Jasne, że pamiętam to zdjęcie. Wtedy pierwszy raz obsługiwałem aparat! Ośmiolatkiem byłem może?

- Fach w ręku to ważna rzecz! Ucz się, synu – mówił do mnie, nastawiając wtedy aparat.

W ich pracowni, w studiu to się niemal wychowałem. Tam mnie niańczyli jak byłem brzdącem. Było im łatwiej – oboje fotografowali.

Ale najbardziej to lubiłem skradać się za nimi do piwnicy. W nocy, bo wtedy też pracowali, bywało tak, że sam nie mogłem zasnąć. Długo się potem odzwyczajałem, by zażyć trochę snu bez tych syków i bulgotów gotujących się płynów. Albo bez odblasków ciemnobarwnych z fiolek, których kształty wprawiała w ruch ojcowska lampa naftowa. W laboratorium było tak ciepło i przytulnie…

W dzień fotografowali, w nocy zaś uprawiali alchemię – oboje z czystej pasji.

Kwiatami się zajmowali, hodowali je sztucznie jakąś alchemiczną techniką, co samo w sobie było nie lada wyczynem. I to wyczyn również dlatego, że wtedy za kwiat szło się co najmniej na przesłuchanie. Taki obywatelski obowiązek – to przesłuchanie, p-prawda?

Wojnę wtedy mieliśmy. Rośliny deptało się demonstracyjnie, bo to symbol wroga, który kwiaty miał na flagach i godłach. Niszczono je na plakatach ulicznych, palono, siłą z ziemi wyrywano, a one płakały… płakały własnymi płatkami – tak sobie wtedy myślałem.

A oni, rodzice, to się nie przejmowali. I wyszło im to na zdrowie, bo w końcu coś im się udało, choć nie do końca rozumiałem co dokładnie.

- Róża! Wybieliła! – mama wołała ściszonym, ale szczęśliwym głosem.

I z tej okazji to zdjęcie. Zjedliśmy potem wielką kolację, naprawdę wielką, wszyscy uśmiechnięci, a najbardziej ja, niewiedzący o co chodzi. Czerpałem radość póki ta była.

Dopiero później zrozumiałem. Dostaliby za to niejedną nagrodę, może nawet ze trzy? Tak tę różę wybielili, że w nocy niemal świeciła – albo to moja wyobraźnia. Tak czy siak przyznać się nie mogli i nawet mnie ze trzy razy kazali się nie chwalić.

Mama schowała to zdjęcie w tej właśnie szufladce, w stoliku. Na pamiątkę.

- Nie znajdą – uspokajała, a stolik stawiała skrytką do ściany. 

Były dwie kontrole. Nie znaleźli.

Dopiero za trzecią… wam się udało.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
niepoczytelny · dnia 06.07.2013 20:14 · Czytań: 721 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 2
Komentarze
Grzegorz Panek dnia 08.07.2013 00:15 Ocena: Świetne!
Jest to świetne! Powala wielkość tych małych projektów. Wielkość ambicji skrojonych na własną miarę. Wielkość radości chyba przede wszystkim. I z nieudanych kontroli.
Być, gdy toczy się coś wielkiego - tak na kilka płatków.
niepoczytelny dnia 09.07.2013 20:52
I te wielkie-niewielkie sukcesy uwieczniać, najlepiej obrazem, przeznaczonym dla wybranych ;) Dzięki za lekturę!
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:69
Najnowszy:ivonna