Hej.
Ponieważ słysząc wiewiórka automatycznie widzę coś rudego (choć, jak wiadomo, wiewiórki bywają w różnych kolorach), luźno proponuję wyciąć epitet z drugiego wersu w imię redukowania pustosłowia.
Hmmm, chociaż z drugiej strony podkreślenie barwy wpisuje się, przynajmniej wg mojego odczytania tekstu, w tuż-przed-apokaliptyczny klimat. Może więc coś bardziej wymyślnego, nie wiem, ogniste wiewiórki?
Z trzeciej strony, czwarty wers wskazuje na intensywność wiewiórek, co też jest, dla mnie przynajmniej, spoiwem łączącym wspomniane gryzonie z okołoapokaliptycznym klimatem, więc może nie trzeba kombinować z ognistością.
Nie wiem, czy nie motam za bardzo.
A, jeszcze - 2x takie w pierwszej strofie, trochę niezgrabnie to wygląda, można by było wygładzić jakoś.
Swoją drogą, strasznie podoba mi się pomysł napisania wiersza, w którym występują wiewiórki, zwłaszcza jeśli są ważnym elementem, bo odnoszę wrażenie, że w tym wypadku są. Ludzie chyba nieczęsto piszą wiersze z wiewiórkami, jeśli w ogóle myślą o wrzucaniu do tekstu zwierzaków, to przeważnie kotów.
Odczuwam brak tytułu, ale ja ogólnie lubię, kiedy tytuł jest, więc to subiektywnie już.
Wg mnie - dobry wiersz.
Pozdro.

Witam!
Zgadzam się z poprzedniczką i z jej większością argumentów. Uważam, że wiersz jest całkiem niezły. Śmierć zwierzątek - nikt tego nie zauważył. Jakie to smutne. Wszyscy jesteśmy zabsorbowani własnymi sprawami, nie rozglądamy się wokół, a może jest ktoś kto potrzebuje pomocy, wsparcia lub rozmowy. Przedstawia osoby zapatrzone w siebie, nieczułe, zimne. Jak bardzo to przypomina nas samych. Wolimy nie patrzeć, nie pomagać bo po co, inni też by nam nie pomogli. Tak myśli sporo ludzi, a może znajdzie się jednak ktoś to pomoże, wesprze lub nadzwyczaj niej w świecie uśmiechnie się wyciągając dłoń na pomoc. Niech każdy się nad tym zastanowi.
Serdecznie pozdrawiam
Arras

Vanilio,

niby wszystko jest ok, jednak:



- otoczeni bujną roślinnością



- za dużo imiesłowów,

To nie jest tak, że czytelnik nie zrozumiał.

Miałkie to jakieś i wszystko poszło się pasać.

Wierzę, że potrafisz lepiej. Pozdrawiam,

z.