modliszki i czarne wdowy - mizantrupia
Kategoria Konkursowa » Pojedynki literackie » modliszki i czarne wdowy
A A A
Od autora: pojedynkowe

- Och – mruknął samochód, szarpiąc bezmyślnie za swoje prawe lusterko. - Tak, to nawet miałoby sens.
- Naprawdę nie wpadłaś na to, że coś jest nie tak, skoro mamy mieć pasujące stroje? - warknął owad, wycelowawszy zielonym palcem w strategicznie umieszczone na piersiach reflektory koleżanki. - A ja jestem modliszką?! - fuknęła głośno, prezentując swoje majestatyczne czułki.
- No tak, coś mi definitywnie nie pasowało. Czarna Wołga i modliszka to bardzo specyficzne połączenie, ale kto cię tam wie, miewasz głupie pomysły. Zresztą, naucz się mówić wyraźniej przez telefon , to unikniemy takich sytuacji w przyszłości – rzekło auto i zadzwoniło dzwonkiem do drzwi. Nadzieja, że to powstrzyma insekta przed ripostą okazała się jednak płonna.
- NIE BĘDZIE ŻADNEJ PRZYSZŁOŚCI! – ryknęła modliszka. - O, cześć – zwróciła się do orangutana o nietęgiej minie, który otworzył właśnie drzwi.
- Wiesz, to teoretycznie niemożliwe, to co mówisz – powiedział, dotykając z czułością swego ucha, by zaprezentować, jak skrzywdzone zostało przez jej krzyki na wstępie. - Że nie będzie przyszłości. To się wyklucza.
- Tak, świetnie – żachnęła się modliszka, wchodząc do środka. - Jeśli Maciek nie przebrał się za mojego samca to przysięgam, że wczuję się za bardzo w swoją rolę, zamorduję go i zjem.
Zniknęła gdzieś w tłumie robotów, a orangutan przesunął się w bok, by wpuścić do środka samochód.
- A ty, czym jesteś?
- Czarną wdową, oczywiście.
Spojrzał nań zmieszany.
- Nie, nie, żartuję – wyjaśniła natychmiast. - Jestem Czarną Wołgą. Są tu jakieś dzieci? Muszę spuścić z nich krew – zażartowała i uśmiechnęła się szeroko.
Człekokształtny wybałuszył oczy i cofnął się o krok od wyszczerzonej dziewczyny.
- C-co? Czekaj, co?
- Nie, nie, żartuję! - powtórzyła, przesuwając dłonią po zaczerwienionej twarzy. - To taka legenda, że sataniści... - Orangutan uniósł sceptycznie jedną brew. - Jeździli złowrogą wołgą i porywali dzieci... - Kiwnął głową na znak, że słucha. - I wywozili do Niemiec, żeby...
Nagle przebiegł obok nich facet przebrany za żółtego kwiatka i podeptał jej opony w rozpaczliwej próbie ucieczki. Za nim wyfrunęła modliszka, trzepocząc zieloną pelerynką i wykrzywiając czerwoną twarz.
- JAKIM CUDEM USŁYSZAŁEŚ, ŻE MASZ PRZEBRAĆ SIĘ ZA MNISZKA?!
Orangutan i Czarna Wołga stali chwilę w ciszy. Z dołu klatki schodowej dobiegł ich rozpaczliwy krzyk.
- Dorwała go – westchnęła.
- Nic się nie da zrobić – rzekł ze smutkiem.
- Absolutnie. Bolą mnie opony.
- Za to masz fajne reflektory. Chcesz drinka?

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mizantrupia · dnia 19.11.2013 19:09 · Czytań: 682 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 7
Komentarze
akacjowa agnes dnia 19.11.2013 20:29
Czytając początek była tak ogłupiona, że zaczynałam kilka razy. Myślałam, że to jakaś bajka :) Pomysł z balem przebierańców zaskoczył mnie totalnie. Dziękuję za rozruszanie moich komórek i kącików ust :)

Pozdrawiam
mizantrupia dnia 19.11.2013 21:38
Gdzieśtam mi wyleciało przy edycji, że to bal przebierańców na początku. A potem uznałam, że może i dobrze będzie skołować takimi gadającymi samochodami i robalami.

Cieszę się, że wzbudziłam uśmiech i odpozdrawiam : )
Usunięty dnia 20.11.2013 11:17 Ocena: Bardzo dobre
mizantrupia - szybko się zorientowałam, ale nie że błyskawicznie, iż na balu jestem. Osiągnęłaś nieco surrealistyczny wstęp :). Bardzo mi się ta opowiastka spodobała, dialogi wprowadziły dodatkowy chaos i bawiłam się znakomicie. A ostatnie zdania - sama wiesz, kapitalne. Mniszek, opony, reflektory :)))))))))))
Zamiast drinka dałabym - zatankujemy...

Pozdrawiam

B)
mike17 dnia 20.11.2013 14:53
Przyjemny utworek, a że z balem związany dość szybko wyczułem, pomimo zmyłek na wstępie :)
Podoba mi się surrealistyczny feeling tej miniatury: odjechane rozmówki, osobliwe postacie.
Całość robi sympatyczne wrażenie.
darek i mania dnia 24.11.2013 00:24
A te olbrzymie litery to reklama ?
Wasinka dnia 24.11.2013 10:48
O balu przebierańców pomyślałam, pewnie. Ale nie byłabym chyba sobą, gdyby mi to wystarczyło... Pomyślałam więc zaraz, że jest to jakiś świat przyszłości, gdzie zamiast ludzi mamy roboty, które mogą przekształcać swoje sylwetki w zależności od potrzeb. A potem doszło kolejne skojarzenie (chociaż już w sumie nie pamiętam, które było pierwsze), że to jednak ludzie, którzy przyrównani są do robotów (bo masz tam fragment, że modliszka znika w tłumie robotów - jak widać, przetłumaczyłam sobie to inaczej...), którzy mają zaprogramowane jakieś role. Zmieniają się w zależności od sytuacji i potrzeb.
Ujrzałam w tym głębszy sens, i dlatego zagłosowałam.
Rozmówki takie jakieś z pogranicza końca świata. :)

Niesamowite jest, że Autorki tekstów, które się ze sobą pojedynkowały, postawiły na dialogi. I obie ciekawie to rozegrały.

Cytat:
- Wiesz, to teo­re­tycz­nie nie­moż­li­we, to co mó­wisz
- może: Wiesz, to, co mówisz, jest teoretycznie niemożliwe (lub coś tędy) / albo jeśli w takiej formie, to przecinek po "to"
Cytat:
- A ty, czym je­steś?
- może: A ty? Czym jesteś? / albo jak tak samo, to: A ty czym jesteś?


Pozdrawiam z niedzielą, z dymiącym kominem (chyba zima idzie...).
Figiel dnia 26.11.2013 19:58
Rozwaliłaś mnie :) Nie pomyślałam o balu przebierańców, więc zakończenie zaskoczyło. Początkowo czytałam w kategorii totalnego absurdu, ale, jako że lubię - wciągnęło. Super obrazek i pomiędzy wierszami tez coś jest. Dobra robota!
Pozdrawiam:)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:78
Najnowszy:ivonna