Strusie - marmar
Proza » Humoreska » Strusie
A A A

Marmar

S T R U S I E
Padało co nieco. Właściwie to nikt nie wiedział co leci z nieba. Kolorowe jak przedwojenna oranżada, a pić tego nie wolno było. Mówili, że bez obaw, spoko-ale ślimaki nie wytrzymywały tej jazdy po mokrym piachu- paliły się tak, ze tylko Sanepid i Francuzi wytrzymywali zapach tego smrodu.
Pomimo nadciągających chmur zapowiadało się upalne lato.

Niezliczone stada Strusi trzymało swe głupie łby w mysich dziurkach, nie myśląc o niczym. Chyba było ich trochę za dużo.
Obżerały się piaskiem i chrupkami. Oglądały jak zwykle powtórki mistrzostw w piłce nożnej-transmitowanej do upadłego-przez telewizje kablową. Niekiedy można było się pogubić kto z kim i dlaczego, ale Strusie i tak miały to gdzieś w okolicach ogona, nawet abonamentu nie płaciły, bo pamięć juz od dawna była wyprana.
Tupały zawzięcie nogami, a to oznaczało, że ktoś - komuś w danej chwili strzelił gola.
Namnażały się błyskawicznie- bo takie było zapotrzebowanie-nie miały specjalnych wymagań-trochę piasku, odrobina słońca....lubiły też pędzić jak powalone przed siebie-nazywały to podróżami, czy- poznawaniem świata.
Chodziły z półprzymkniętymi oczkami, czasami się potykały, bądż przewracały. Powieki same opadały ze zmęczenia. Był to efekt stałego gapienia się w ekran.
Piekło zaczynało się gdy zasilanie padało i telewizory gasły.
Najpierw kradły i pluły na siebie, a potem biły się z nudów. Potrafiły dziobem roztrzaskać sąsiadowi czaszkę, za chwile i tak nie pamiętały o co poszło.
Najbardziej agresywne- wilcze straże zagryzały nocą. Widok kości cieszył bardzo pozostałe, bo ginął ktoś , kto im piasek podżerał.
Były szczęśliwe, że mają co jeść, mogą się rozmnażać i oglądać mecze .
Elita nazywana grafami-pisała ile wlezie i co się dało. Donosy, pozwy, wiersze i prozę. Godzinami dyskutowali o przecinku, a także o wadach zdolniejszych lub głupszych od siebie. Grupa ta nie oglądała telewizji, nosiła się luzacko i uważała się za dużo lepszą, bo potrafiła z toalety korzystać.
Młode wychowywały się w okratowanych pomieszczeniach, gdzie uczono je jak być posłusznym i szczęśliwym.
Strusie wiedziały, że są nierobami- za których trzeba bez przerwy robić i decydować.
Od myślenia były złe i dobre wilki, tak czy inaczej spasione, bo kalorie same się pchały do pysków.
Z pokarmu można było prawie wszystko wykorzystać, nawet pióra się nieżle
pakowały w milutkie podusie.
Wiki gryzły sie między sobą-o to kto wygra wybory. Nie zagryzały się jednak, bo chyba sie trochę lubiły.
Dobre wilki rządziły i brały łapówki-ale zawsze były sprawiedliwe i miały racje.
Złe nigdy nie miały racji i nie wolno było im wierzyć. To one tworzyły pustke. Oszczędzały na wynagrodzeniu i zmuszały do pracy ponad siły- ale sza, za takie plotki tez można było zostać bezrobotnym, a kandydatów do roboty były tysiące...
Co cztery lata strusie wybierały-kto będzie dobry, a kto zły.
Wybór był zawsze najlepszy -bo wygrywające wilki rzeczywiście okazywały się dobrymi i zaradnymi gospodarzami, którzy jako jedyni potrafili odraczać wcześniejsze długi zaciągnięte w imieniu Strusi.
Póki co, ptaszyska musiały trochę mniej jeść, a więcej i dłużej dawać z siebie.
W zamian następne pokolenia miały mieć wspaniałe życie. Strusie niekiedy gęgały i marudziły. Zbierały się w grupy robiąc grożne miny.
Nawet mądrym wilkom puszczały wtedy nerwy i nie tolerowały chuligańskich wybryków. Często prały tłum, aż pióra leciały...
Robiło się coraz smutniej.
Z góry i tak spadało coś kolorowego.
Ciecz ta nie przypominała już oranżady. Nadchodziła epidemia....Wilki masowo się szczepiły, ale to okazał się nie ten wirus...
Skończyły się mecze, a ostatni wilk został zmumifikowany.
Strusie zostały same...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
marmar · dnia 06.12.2013 19:42 · Czytań: 411 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 2
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
pablovsky dnia 07.12.2013 11:26
To prawdopodobnie najlepszy przykład specyficznego poczucia humoru :) Tak zakładam, może się mylę, ale opowiadanie zagnieździłeś w kategorii humoresek, a ja nie uśmiechnąłem się ani razu. A może ja nie mam poczucia humoru? Raczej nie, bo potrafię się śmiać, tym razem jednak w ogóle nie zatrybiłem, a szkoda, bo tytuł wydawał się zachęcający, pomyślałem "jak o strusiach, to będzie wesoło".
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja w ogóle nie pojmuję o czym jest ta strusiowa miniaturka. Domyślam się, że miało być politycznie, ale jakoś tak... Przepraszam, biorę to na siebie :)
al-szamanka dnia 07.12.2013 21:29
Trochę popracuj ze spacjami. Zawsze przed i po myślnikach, i po wielokropku(trzy kropki, ani jedna więcej)
Nie wiem jak to Ci wychodzi, ale w każdym ź masz kropkę.

Tekst trochę chaotyczny, rozsypany.
Podobnie jak Pablowsky'ego, nie przekonuje mnie.

Pozdrawiam :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:39
Jacku No tak, to prawda - nie to jest ładne, co jest ładne… »
Jacek Londyn
05/05/2024 19:17
Zbigniewie, ten serial to żadne badziewie. Miliony Polaków… »
valeria
05/05/2024 16:12
Cieszy mnie wszystko co piszecie, dobrze, że coś… »
tetu
05/05/2024 15:48
Niezaprzeczalnie atutem tego wiersza jest rytmiczność.… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
Ostatnio widziani
Gości online:157
Najnowszy:dompol.2024