Witaj mmedeo,
Cytat:
Jeśli chodzi o tytuł, to tekst go nie ma, ale gdy nie zamieszczam, pojawiają się opinie, że powinnam (wciąż się uczę, jak też na portalu najlepiej współistnieć).
Nie chodzi o to by tu współistnieć, ale by w ogóle zaistnieć
Skoro nie masz pomysłu na tytuł (i tak czasem bywa), to można skorzystać z incipitu, czyli pierwszy wers stanowi jednocześnie tytuł lub jak wolisz tytuł jest pierwszym wersem.
A tak wyglądałby jego zapis w Twoim tekście
***(na niewydolność serca)
Podaję do wykorzystania w przyszłości, choć osobiście jestem zwolenniczką tytułów, najlepiej zaskakujących względem treści lub zapętlających się z puentą.
Tytuł, to dla mnie taka wisienka na torcie, coś co kusi by skosztować więcej, dlatego warto nad nim pomyśleć.
Przechodząc jednak do samej miniaturki, to hmm, dwa pierwsze wersy to dla mnie nieładnie brzmiąca inwersja. Wolę naturalność języka w białych wierszach.
Cytat:
co prawo ją chroni
- zastanawiam się, czy nie zgrabniej brzmiałoby:
którą prawo chroni
A tutaj, przy głośnym czytaniu, wychodzi, jakby czytający się jąkał:
Cytat:
przed
przedwczesnym
Jeśli to świadomy zabieg, to ok, ale ja tego nie czuję.
Widziałabym to raczej tak:
przed zbyt wczesnym
Myślę sobie, że warto jest czytać na głos coś, co się napisało albo jeszcze lepiej dać do przeczytania komuś. Tam gdzie się potkniesz (lub ktoś czytający), możesz być pewna, że wymaga korekty.
Dość ładne zakończenie, jak dla mnie.
Pozdrowienia.