Przychodzi biskup do szkoły i pyta dzieci
- Wiecie kim jestem?
- Nieee - odpowiadają chórem dzieci.
Biskup pokazuje swój pierścień i ponownie pyta:
- Wiecie kim jestem?
Jasiu odpowiada:
- Chwalipiętą.
Nie mam się bardzo czym chwalić, ale skoro zostałem wywołany do tablicy?
Niekiedy nam się wydaje, że wiemy wszystko, podejmujemy tematy, które w rzeczywistości są nam obce. Ktoś kiedyś powiedział, że należy dużo czytać, tak dużo, by nie wystarczyło czasu na pisanie i chyba miał rację. Jestem w dość szczęśliwym położeniu, bo znajduję czas na jedno i na drugie.
Na temat emigracji (o czym wielokrotnie pisałem) mogą się wypowiadać tylko te osoby, które kilkadziesiąt lat żyją z dala od kraju. W moim przypadku jest to (bagatela) ponad ćwierć wieku.
Tylko Wałęsa będąc dwa dni w Stanach przekonywał o tutejszym dobrobycie, cóż!
Tęsknota do lat młodości nie ma porównania z tą do rodzinnego gniazda, ale to tak jakby historykowi tłumaczyć jaką funkcję w przyrodzie spełniają bagna..
Mało popularne zdaje się pisanie o biedzie, ale tego tematu przemilczać nie wolno. Bieda to nie wstyd i nie grzech, jeno niewygoda. Chętnie interesujemy się rankingami najbogatszych ludzi na świecie, a nie dociekamy skąd owe majątki pochodzą.
„Frak pasuje do trzeciego pokolenia, do bogactwa też trzeba dorosnąć.”
W jakich warunkach żył prezydent Ukrainy poinformowano po jego obaleniu, wielu rzeczy dowiadujemy się po fakcie. Zdominowała ludzi telewizja i stała się ich drugą wiarą.
Może troszkę lepiej się nam powodzi i dlatego mało obchodzą nas inni, którym się nieco gorzej wiedzie.
Nawet w mitycznej Ameryce nie ma tak wysokich zarobków, które prowadziłyby w krótkim czasie do wielkiej fortuny. Nikomu nigdy nie zazdrościłem, ale na przekręty, których ostatnio jest tak dużo, jestem uczulony jak każdy zdrowo myślący człowiek. Piszę o biednych ponieważ wielokrotnie się o nich otarłem. Nie każdy biedak to alkoholik czy przestępca, nędza potrafi mieć różne oblicza. Spotkałem wielu ludzi bezdomnych, którym krwiożercze banki odebrały dach nad głową, byli wśród nich ludzie chorzy i pozbawieni pracy. Czy państwo nie powinno im pomóc? Nie! powtarzamy zgodnym głosem, bo to byłaby już komuna. Dlaczego o tym tak mało się mówi i pisze?
Nawet w bogatym Vegas nędzy nie brakuje. W każdym wielkim mieście, do których niewątpliwie zalicza się Chicago mieszkają (czy wręcz koczują) ubodzy ludzie. Tylko w filmach jest wszystko naj…
Nie wiem skąd wzięła się taka opinia po przeczytaniu zaledwie kilku moich tekstów. Od lat pisze: poezje, eseje, felietony o tematyce różnej; o mądrości Stwórcy również, a może nawet przede wszystkim. Wydałem osiem książek, setki publikacji, piszę w kilku magazynach literackich nad Wisłą i za oceanem. Nie jestem młodzieńcem, ale posiadam niemałe życiowe doświadczenie i potrafię rozróżnić dobro od zła i piękno od brzydoty. Mamy różne wizje i sposoby myślenia i to jest piękne.
Jedni wchodząc na cmentarz widzą same krzyże, inni zaś same plusy. Lubię zadumać się nad filozofią życia, nie znoszę (płycizny) mielizn, a to może dlatego, że w przeszłości byłem marynarzem. Byłoby źle gdyby moje pisanie podobało się wszystkim. Dzisiaj mamy wiele możliwości wyboru. Każdy pisarz ma swój skromny styl, tylko Shakespeare potrafił pisać doskonałe tragedie i komedie, ale czasy geniuszu bezpowrotnie minęły.
Nie boję się krytyki, uważam, iż pozytywnie wpływa na rozwój twórczości, ale wróżby nie znajdują tu uzasadnienia.
Jedynie w bajkach Droga Pani bywa pięknie, ale w życiu jest nieco inaczej i ja coś o tym wiem, bo było mi dane jadać chlebuś z wielu pieców; nawet od Motyki i Kierdaja w Nowej Hucie.
Z reguły staram się poruszać tematy, od których inni stronią, tzw. mało popularne.
Pragnę zaspokoić Pani ciekawość: otóż w USA wiedzie mi się całkiem nieźle, zawsze jakoś sobie radziłem. Właśnie zahartowałem się w PRL-u, tam też się wychowałem i tam nauczyłem się pisać.
Dużo ludzi w kraju zachłysnęło się raczkującym kapitalizmem i po zburzeniu berlińskiego muru, o którym pięknie śpiewał Jacek Kaczmarski ruszyły wycieczki na wymarzony Zachód. Jednym się powiodło, drudzy wrócili z bagażem pełnym wrażeń. Czasami życie potrafi zakpić z człowieka i za to należy go przekreślać? Wszyscy szukamy lepszego chleba, ale w globalizmie coraz trudniej go znaleźć. Co będzie jeśli całkowicie zlikwiduje się szkoły zawodowe, kto potrafi wypiekać powszedni chleb? Ten temat należałoby zgłębić i się nim zająć, choć „nie samym chlebem żyje człowiek”
Przed wyjazdem do USA przez kilkanaście lat prowadziłem własną firmę, więc nie trafiła Pani z osądem, iż jestem nieświadomym dzieckiem PRL-u, zresztą na nic się zdało „trenowanie precyzji w dochodzeniu do sedna sprawy”, przynajmniej w tym przypadku.
Droga Pani Dagil! Pisałem już o zdobyczach techniki, o edukacji młodego pokolenia i o tym, co popycha nas ku gwiazdom. Poruszyłem raz jeszcze niebo i ziemię, czy jest jeszcze coś więcej?
„Łaźnie, wino i miłość niszczą nasze życie, ale też łaźnie, miłość i wino składają się na życie.”
Z osadami należy postępować bardzo ostrożnie, bo znajdzie się ktoś mniej delikatny od Panasiuka i co wtedy?
Życzę samych pogodnych dni i połamania pióra.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt