Wesele - Sleepless
Proza » Miniatura » Wesele
A A A
Od autora: Jeśli się spodoba, to może będzie ciąg dalszy.

Deptali drewniakami po całym parkiecie. Wyważali stopami drzwi obory. Za oknem malowała się zastygła noc i piasek wsypywał się do izby. Józek poprosił Anielę do tańca, a ta owinęła go swoją czerwoną kokardą aż tańcowali do późnej północy. W ślad za nimi goście i biesiadnicy pary młodej. Para młoda jak utkana na płótnie i rozciągnięta na krosnach. Panna młoda z osłupiałą miną. Wójt aż się zdziwił, ze młodzi nie tańczą. Ale oni wiedzieli cos, czego on nigdy nie pojmie. Czekaja ich długie lata powolnej udręki, taplania się w zaschłym błocie. Jeszcze dziś mogą odetchnąć, nie tańczyć tak, jak orkiestra im zagra. Panna młoda pamiętała tylko tyle, że zbierała dziurawiec, kiedy przyszły pan młody zagaił ją na łące. Właściwie niewiele do niego czuła, ale jakoś tak od słowa do słowa i zgadali się… a dzisiaj ślub. W końcu powiódł ją na deski. Sztywny warkocz kołysał jej się pod pachą. Tupała butami jak w pochodzie pierwszomajowym. Matka jej nie nauczyła jak to się robi, podobnie jak nie wyjaśniła jej nocy poślubnej. Dziewczyna wiedziała tylko, ze potem obydwoje maja być sami w pokoju.

Nagle do izby wpadł posłaniec. Trzymał w ręku białą kartę i obwieścił, ze nadeszła wojna. Wszyscy zamarli. Wójt wiedział, ze będzie musiał wziąć w niej udział. Był patriotą, chodził co niedzielę do kościoła, co miesiąc wydawał u siebie uczty dla mnóstwa gości. Już popatrzył na żonę, a ona z niezadowoloną miną skinęła głową. Kowal był liberałem. Miał dylemat, nie wiedział, czy wybrać się na wojnę, czy nie. Niby nikt od niego tego nie oczekiwał, ale w duchu zdawał sobie sprawę, ze powinien pójść. Panna młoda przestraszyła się tego, ze się nie przestraszyła. Powinno jej zależeć, aby mąż nie wyjechał się bić. Ale jej było wszystko jedno. Miała w rodzinie tradycje niepodległościowe, choć ze strony ojca dało się naliczyć paru niebieskich ptaków. Ona sama stała pośrodku. Nie wiedziała, co ma o tych sprawach sądzić. Tkwiła na parkiecie i niezręcznie wierciła butem w desce.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Sleepless · dnia 31.05.2014 03:35 · Czytań: 847 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 3
Inne artykuły tego autora:
Komentarze
al-szamanka dnia 31.05.2014 18:07
Cytat:
Za oknem ma­lo­wa­ła się za­sty­gła noc i pia­sek wsy­py­wał się do izby.

drugie zbędne
Cytat:
Wójt aż się zdzi­wił, (ż)ze mło­dzi nie tań­czą.

Cytat:
Ale oni wie­dzie­li cos(ś)

Cytat:
Cze­ka­ja(ą) ich dłu­gie lata

Cytat:
Matka jej nie na­uczy­ła jak to się robi, po­dob­nie jak nie wy­ja­śni­ła jej nocy po­ślub­nej.

jedno zbędne
Cytat:
(ż)ze potem oby­dwo­je maja(ą) być sami w po­ko­ju.

Cytat:
ob­wie­ścił, (ż)ze na­de­szła wojna

Cytat:
ale w duchu zda­wał sobie spra­wę, (ż)ze po­wi­nien pójść. Panna młoda prze­stra­szy­ła się tego, (ż)ze się nie prze­stra­szy­ła.

Ha, masz problemy ze znakami diakrytycznymi.

Trochę to zbyt krótkie, aby coś powiedzieć.
I jakby wyrwane z kontekstu.
Napisz więcej, a zobaczymy.
Jedno jest pewne, ze sposobu pisania widać, że masz poczucie humoru.

Pozdrawiam:)
Sleepless dnia 31.05.2014 19:11
Wiem, to wynika z tego, że pisałam na początku bez znaków diakrytycznych, bo mnie rozpraszało wciskanie tych altów. Potem wpisywałam je, ale chyba nie zauważyłam wszystkich.
al-szamanka dnia 31.05.2014 19:15
Wiem, jak to jest. Korzystam z niemieckiej klawiatury i jeżeli od razu nie dodam znaków, to potem mi umykają. Po prostu już nie widzę ich braku.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty