KiwiKid: Boża Iskra cz.1 - AnonimowyGrzybiarz
Proza » Długie Opowiadania » KiwiKid: Boża Iskra cz.1
A A A
1.

Nie wiem, dlaczego, ale wszystkie moje przygody, zaczynają się od... drzwi. Serio. Janek zadzwonił do drzwi, ja, głupi, otworzyłem - jakie były tego konsekwencje, wszyscy wiemy. Patyk wyważył drzwi - co się potem stało też doskonale każdy pamięta. Czasami się zastanawiam, czy te drzwi są na pewno drzwiami. Nigdy nic nie wiadomo.
Jak łatwo się domyślić i ta historia zaczyna się, od tego, że otworzyłem drzwi...

2.

Przed drzwiami stał lekko przeźroczysty mężczyzna po czterdziestce. Na sobie miał pogrzebowy garnitur. Taki w jakim wkładają do trumny. Pod szyją muszka. Włosy ładnie zaczesane do tyłu, z przedziałkiem. Znałem tego człowieka...
- Tato?!
... nie żył od 7 lat...
- Dawno się nie widzieliśmy synu... pomyślałem, że na chwilę wpadnę.
Zbliżył się do mnie, i uściskał. Jak ojciec. Tylko, że ojcowie raczej nie przenikają przez własne potomstwo. Ani przez podłogę.
- Tato...?
- Jestem, jestem... - dobiegło mnie z dołu. - Muszę jeszcze popracować nad swoją materialnością.
- Dlaczego gadasz z powietrzem KiwiKidzie? - zapytał Dniwecnir.

3.

- Chciałbym przedstawić wam mojego ojca.
Patrzyli chwilę na miejsce, gdzie stał mój tata.
- Dniwecnir... Widzisz ojca? - zapytał szeptem Grzybiarz
- Ścianę widzę... Ścianę.

4.

Ojciec zginął śmiercią, że tak powiem, tragiczną. Zabiło go chamstwo, chuligaństwo, dresiarstwo i reszta tego syfu, która ma czelność nazywać siebie "kibicami". Ojciec był kibicem. Prawdziwym kibicem. Na mecze chodził, by zobaczyć dobrą grę, zażyć rozrywki. Nie po to, by powyrywać krzesła, porzucać butelkami po piwie w piłkarzy, czy zasadzić komuś kosą. Nie. On był prawdziwym kibicem z sercem.
Dobrze pamiętam ten dzień. Wczesna jesień, dość chłodno. To był finał. Przed meczem mówiono, że to będzie najlepszy finał w historii. Finał Fantazy, jak mówili niektórzy. Dwie legendarne drużyny zetrą się ze sobą w sportowej walce. Dwaj tytani będą grali fair-play. Kibice zawarli pokój. Miało nie być chamstwa, agresji. Ktoś się przeliczył. I to bardzo.
Wszystko szło dobrze. Ojciec był szczęśliwy i naprawdę dobrze się bawił. Koło niego siedział człowiek opatulony szalikiem klubu, któremu kibicował. Na głowie miał kaptur i nie wyglądał przyjaźnie.
- Nie jest panu za gorąco w tym szaliku? - zapytał podczas przerwy tata. Zawsze starał się być uprzejmym.
Dresiarz popatrzył na niego dziwnie. Nie siląc się na oryginalność, i postępując według dresiarskiego kodeksu, zapytał:
- Wyje**ć ci?!
Dresy tak mają. Nie wiem, dlaczego, ale te dwa słowa kierowane do kogoś napawają ich dumą i podwyższają samoocenę. Bardziej niż zwinięcie Babci renty. Bardziej niż wyrwanie jakiegoś - jak oni to mówią - "lachona" na swojego malucha. Bardziej niż szpanerski dres ze Stadionu Dziesięciolecia.
- Przepraszam. Nie chciałem Pana urazić. - powiedział mój "wapniak".
Dres pomyślał chwilę.
- Obrażasz mnie?!
- Nie! Naprawdę, ja... ja n... nie!
- Nie krzycz na mnie, kiedy ja na ciebie krzyczę!
-przepraszam - mruknął mój tata.
- Może mnie jeszcze uderzysz co?!
Ojciec nie zdążył odpowiedzieć. Dostał kosą. Tak zaczęła się wielka wojna trwająca do dzisiaj.

5.

Ojciec nie umarł od jednego uderzenia. Był podziurawiony jak sito. Wrócił do domu, lecz nie zdążył wejść. Zwalił się na progu. Matka pocieszała go. Mówiła, że wszystko będzie dobrze, że karetka zaraz przyjedzie. Ojciec powiedział, żeby spalić jego klubowy szalik. Potem odszedł do Krainy Wiecznych Łowów.
Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
AnonimowyGrzybiarz · dnia 09.10.2008 10:42 · Czytań: 848 · Średnia ocena: 3,75 · Komentarzy: 5
Komentarze
amoryt dnia 09.10.2008 13:01 Ocena: Świetne!
kaaapitalne. historia dziwna, ale to dobrze. sam styl zaś bardzo lekki, bardzo przyjemny w odbiorze. humor pozbawiony dziecinnej trywialności tak często prezentowanej na tym portalu. jestem na mocne tak i mam nadzieję, że kolejne części będą równie dobre.
ginger dnia 09.10.2008 15:53 Ocena: Bardzo dobre
Mi też się podoba. Zaczynam być fanką Kiwi Kida :D
kate-rama dnia 10.10.2008 00:04
buu, ale przecież skończyło się smutno! buuu, bo ja będę płakać!

Co tam dużo gadać, Grzybiarzu. Jak na prawdziwego Grzybiarza przystało masz talent. Nawet nie szkodzi to, żeś Anonimowy. Sprawne i ładne. Mucha nie siada.
pozdrawiam Kasia
valdens dnia 10.10.2008 10:51 Ocena: Dobre
Tragi-komiczna końcówka podobała mi się. To, co było wcześniej - tak średnio.
lina_91 dnia 10.10.2008 11:40 Ocena: Dobre
Ta Kraina Wiecznych Lowow, choc pasuje do klimatu, jednak mi zgrzyta. To nie to. Calosc... Dobra, tragikomiczka, sprawnie napisana. Jak to powiedziala kate-rama: mucha nie siada :). (Ale mi sie zrymowalo...)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty