Przykro mi - ale to nie jest wiersz rymowany.
To nieudolna rymowanka, Euterpe.
Z banalną treścią i mnóstwem błędów spowodowanych nieznajomością zasad, na których opiera się poezja rymowana.
A stylistyka niemal przyprawia o ból zębów.
Gdybyś posłużyła się jakimś wzorcem z romantyzmu i odwzorowała jego rytm i formę, a przy okazji wprowadziła ciekawszą akcję do wiersza, to mogłaby to być jaka taka stylizacja.
Ale w tym przypadku nic wiersza nie ratuje.
Jest po prostu słaby, bo wszystko w nim kuleje.

Powodzenia w innych próbach

Spróbować zawsze warto.

No to tak w pigułce:
1. Rytm - czyli ilość zgłosek w wersach. Powinna być ta sama, chyba że to wiersz o metrum naprzemiennym.
Tu widać różnicę:
- uj­rza­ła cień za­lot­ni­ka pod drze­wem = 11 zgłosek
kiedy ob­ło­ki wska­zy­wa­ły na ulewę = 13 zgłosek

2. Średniówka - czyli umowny podział wersu na dwie mniej więcej równe części.
Dam Ci przykład:
- uj­rza­ła cień / za­lot­ni­ka pod drze­wem - 4/7
kiedy ob­ło­ki / wska­zy­wa­ły na ulewę - 5/8
Jak widać, nie jest to dobry podział i dlatego wersom brakuje melodyjności.
A teraz inaczej:
- cień zalotnika / ujrzała pod drzewem - 5/6 - taki podział jest korzystny przy 11 zgłoskach
kiedy obłoki / wieściły ulewę - 11/5/6
I inaczej już płynie.

3. Rymy - mogą być dokładne lub niedokładne (zbliżone). Dokładne to często rymy gramatyczne z tymi samymi końcówkami - nosa/bosa czy kochanka/ranka.
Zbliżone są znacznie ciekawsze. Na przykład ten u Ciebie - zbrodnię/rozsądnie.
Takie rymy podkreśla rytm, więc nie ma obawy, by się nie wpasowały.

4. Układy rymów - Ty masz najprostszy, czyli dystychy aa/bb/cc itd. (dwuwersy). Ciekawszy jest układ abab naprzemienny lub abba - rym okalający.
Ale mogą być także zwrotki więcej niż czterowersowe i układ rymów w nich można sobie samemu wymyślić. Na przykład - abbacc.

Na koniec - staraj się unikać czasowników na końcu wersów. To pójście na łatwiznę.
- gdy już wresz­cie stra­cić życie miała
sta­nę­ła w oknie i wdzięcz­nie pła­ka­ła -

Aha - rymy mogą być żeńskie (wielosylabowe) i męskie (jednosylabowe). Jeżeli chce się je mieszać, to najlepiej naprzemiennie w wersach.

To na razie tyle i baw się dobrze.
Miłego

Bardzo słodkie, eteryczne i poetyczne!


Miła euterpe,

Ileż talentów drzemie w Tobie!

Słodko czytałem ten utwór poetycki, z radością niekłamaną. Dał mi on wiele radości, wprowadzając w stan porannego zasromania nad losami dziewczyńskimi, jakże płochymi i zawirowanymi zarazem.

Ale tak już jest, że kobieta wyczuwa mężczyznę na odległość i doskonae wie, czy chce, by był ojcem jej dzieci. Tu jednak mamy kolejną zagadkę: czy nasza bohaterka utraciła tę zdolność, czy też jest zbyt lekkomyślną?

Utwór bardzo mi się spodobał! Dodaję do kanonu Ulubionych, wystawiając tym świadectwo genialności Autorki.


Pozdrawiam i do następnego,

Dobra Cobra