Amputacja - mptaszek
Proza » Obyczajowe » Amputacja
A A A
Dzisiaj amputowałem sobie rękę... Wczoraj odciąłem sobie lewe ucho... Jutro pewnie znowu to zrobię... Dlaczego? Sam nie wiem, przecież nikt mnie o to nie prosił, nikt nie nalegał, właściwie to można powiedzieć, że wszyscy byli przeciwni, ale żadna z obecnych przy tym osób nie zareagowała. Naprawdę nie wiem dlaczego to zrobiłem, gdybym tylko zdobył się na ten wysiłek i nie odcinał sobie kończyn. Niestety, to jednak wymaga odwagi, bo przecież wielkim ciężarem jest żyć ze wszystkimi częściami ciała, chyba nie ma na świecie nic trudniejszego ...

Jechałem wtedy tramwajem. Miałem koszmarny dzień i jedyną rzeczą o jakiej byłem w stanie myśleć, była kolacja i mój ulubiony serial, który zaczynał się już za piętnaście minut. Szkoda, że nie wiedział o tym maszynista, może wtedy zacząłby jechać trochę szybciej i wykazałby choć odrobinę empatii w stosunku do mnie i innych ludzi, którzy także jechali tramwajem, oni pewnie też się spieszyli.
Po dziesięciu minutach spędzonych w korkach, dojechałem do mojego przystanku. Już miałem wysiadać, już szykowałem się do biegu, wiedziałem, że tylko w ten sposób mogę zdążyć na początek mojej telenoweli. Początek był bardzo istotny, nie mogłem sobie pozwolić na przegapienie tej ważnej sceny. Rano pokazywali jej fragment w telewizji, więc wiedziałem co mogę stracić. A świadomość tego co możemy stracić jest strasznie przygnębiająca. W każdym bądź razie nie darowałbym sobie, gdybym nie zdążył.
I wtedy to się stało. Tuż przed tym, zanim drzwi się otworzyły, poczułem na swoim ramieniu dotyk, a właściwie to dwa delikatne uderzenia. Domyśliłem się, że ktoś czegoś ode mnie chce. Nie mogłem tego oczywiście zignorować, więc odwróciłem się. Jakaś pani zapytała, czy mogę jej pomóc znieść wózek z dzieckiem. Na szczęście drzwi się otworzyły i mogłem wybiec na zewnątrz, odpowiedziałem jej tylko: "Przepraszam, ale się spieszę" i pognałem w stronę domu. Kątem oka zauważyłem tylko, że jakiś chłopak już jej pomógł. Uspokoiło mnie to, przecież głupio by było, gdyby ta kobieta sama musiała znosić ten wózek po schodach. Tak czy inaczej zwiększyłem tempo i szybko znalazłem się w domu.
Ale na serial się spóźniłem... Dzień wcześniej przydarzyło mi się coś podobnego, tym razem nie była to matka z dzieckiem ale jakiś chłopak z pewnej organizacji pozarządowej, która walczy o pokój w Sudanie, czy coś takiego. Nie wiem dokładnie bo nie miałem czasu go wysłuchać...
No cóż... Dzisiaj amputowałem sobie rękę... Wczoraj odciąłem sobie lewe ucho... Jutro pewnie znowu to zrobię... Dlaczego? Sam nie wiem, przecież nikt mnie o to nie prosił, nikt nie nalegał, właściwie to można powiedzieć, że wszyscy byli przeciwni, ale żadna z obecnych przy tym osób nie zareagowała. Naprawdę nie wiem dlaczego to zrobiłem, gdybym tylko zdobył się na ten wysiłek i nie odcinał sobie kończyn... Niestety, to jednak wymaga odwagi, bo przecież wielkim ciężarem jest żyć ze wszystkimi częściami ciała, chyba nie ma na świecie nic trudniejszego... W końcu łatwiej jest stracić część swojego człowieczeństwa, niż je zachować, ze wszystkimi tego konsekwencjami...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
mptaszek · dnia 19.10.2008 12:34 · Czytań: 604 · Średnia ocena: 4 · Komentarzy: 4
Inne artykuły tego autora:
  • Brak
Komentarze
ginger dnia 19.10.2008 13:45 Ocena: Bardzo dobre
Za dużo trzykropków. Ja też je lubię, ale staram się ograniczać. Też powinieneś to przemyśleć ;) I nie stawiamy spacji przed znakiem interpunkcyjnym. Poprawić ;)
Treść - podoba się. Muszę przyznać, że na początku spodziewałam się jakiegoś maniaka wyjętego z opowiadań Amoryta czy Damiana Morfeusza (Panowie się nie obrażą mam nadzieję), który będzie masochistycznie krzywdził siebie tudzież innych. Jakie było moje zaskoczenie (no dobra, nie aż tak wielkie, ale jednak), kiedy odcinanie kończyn okazało się być odcinaniem natury psychicznej. Nie mogę się ustosunkować do powtórzenia całego akapitu - trochę mi to poezją zalatuje, ale w sumie pasuje...
Generalnie ciekawy pomysł, a i wykonanie przyzwoite. Twój pierwszy tekst, to troszkę podciągnę ocenę ;)
Jack the Nipper dnia 19.10.2008 18:55 Ocena: Bardzo dobre
Cytat:
Naprawdę nie wiem dlaczego to zrobiłem, gdybym tylko zdobył się na ten wysiłek i nie odcinał sobie kończyn.


Przed "gdybym" aż się prosi o trzykropek ;) To zdanie nie może tak wyglądać, bo nie ma logicznej całości. Spróbuj je jakoś podzielić.

W ostatnim akapicie powtarzasz slowa ze wstępu, ale niekonsekwentnie, bo wstawiasz trzykropki tam gdzie ich wcześniej nie było. I mnie to jakoś nie pasuje (mogłoby ich nie być).

A treść bardzo dobra. Ładnie to opisujesz, na smutno ale bez patosu. Bdb.
Jaga dnia 13.12.2008 01:35 Ocena: Świetne!
Rewelacja. Do mnie przemawia:)
valdens dnia 13.12.2008 13:55 Ocena: Dobre
Cytat:
Dlaczego? Sam nie wiem, przecież nikt mnie o to nie prosił, nikt nie nalegał, właściwie to można powiedzieć, że wszyscy byli przeciwni, ale żadna z obecnych przy tym osób nie zareagowała.

...nalegał. Właściwie...

Cytat:
zrobiłem, gdybym

ten przecinek też bym zmienił na kropkę

Cytat:
częściami ciała, chyba nie ma na świecie

tu też

Cytat:
i jedyną rzeczą o jakiej

brakuje przecinka przed o

Cytat:
Szkoda, że nie wiedział o tym maszynista, może wtedy zacząłby jechać trochę szybciej i wykazałby choć odrobinę empatii w stosunku do mnie i innych ludzi, którzy także jechali tramwajem, oni pewnie też się spieszyli.

to zdanie jest zdecydowanie za długie

Cytat:
matka z dzieckiem ale jakiś chłopak z pewnej organizacji

ni ma przecinka przed ale

Cytat:
Nie wiem dokładnie bo nie miałem czasu go wysłuchać...

ni ma go przed bo

Na uparciucha znalazłbym jeszcze kilka słabostek interpunkcyjnych, ale nie jest szczytem moich ambicji wyszukiwanie podobnych drobiazgów.
Treść mi się podoba :yes:
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
Kazjuno
23/04/2024 06:33
Byłem kiedyś w Dunkierce i Calais. Jeszcze nie było tego… »
Gabriel G.
22/04/2024 20:04
Stasiowi się akurat nie udało. Wielu takim Stasiom się… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:44
Pierwsza część tekstu, to wyjaśnienie akcji z Jarkiem i… »
Gabriel G.
22/04/2024 19:28
Chciałem w tekście ukazać koszmar uczucia czerpania, choćby… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:75
Najnowszy:ivonna