Ścieżka - seth
Proza » Miniatura » Ścieżka
A A A
Klasyfikacja wiekowa: +18

     Sobota wieczór. MUSZĘ odreagować tydzień. Ścieżka i w drogę. Ulubiony klub. Barman łypie okiem. Poznał. Prowadzi na zaplecze. Znów ścieżka. Przy barze dwie sety. Urastam w siłę. Na parkiet. Idiotyczne wygibasy obłąkańca. Gubię omegę. W dupie z nią. Do baru. Ścieżka i seta. Zmysły wyostrzone. Przewyraziście dostrzegam czekającą. Kibel. Szybki seks. Parkiet. Stroboskopy walą po oczach. Bar. Seta. Brunetka naprzeciw. Uśmiecham się zachęcająco. Odpowiada jednoznacznym gestem. Siedzę już obok. Jedziemy. Do mnie. Czuję jak nabrzmiewam. Szaleńczy seks na wstępie. I przez całą noc. Ale tylko od tyłu. Nie zdradzam w ten sposób męża - szepce. Dyszy. Jęczy. Wszystko mi jedno. Pada ciężko na łóżko. Ma dość. Ja nie. Świta już. Szklana wódy. Do roboty. Wszechpotężna. Gorzka. Amfa. Sprzątam mieszkanie. Okruch po okruchu. Skrupulatnie. Kurz wydobywam z zakamarków. Szczoteczką. Do zębów. Żyrandole zostały! Drabina. Spadam. Głuche uderzenie o posadzkę. Wstaję. Chwiejnie. Z nosa krew. Nic to...

     Niedziela wieczór. Zakrzepła czerwoność. Kogoś nie ma, nieważne, jest ktoś. Resztki mnie. Zbieram się po kawałku. Jutro koszmar. Poniedziałkowego przebudzenia. Starannie przygotowuję ścieżkę. Na rano.

     Na rozpęd.

     Na harówę.

     Na codzienność.

     Do następnego.

     Do zatracenia.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
seth · dnia 20.01.2015 10:57 · Czytań: 2570 · Średnia ocena: 0 · Komentarzy: 14
Komentarze
euterpe dnia 20.01.2015 14:57
To akurat mi się nie spodobało. Taki strumień świadomości, jednak brak w nim... świadomości:)
Stać Cię na dużo więcej;)
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
mike17 dnia 20.01.2015 15:50
Choć lubię "brudne" teksty o całym syfie, tkwiącym w człowieku, sam takie chętnie popełniam, bo to wdzięczna materia, tu stoję w "rozkroku", Seth...
Z jednej strony miniatura wiarygodna, odarta z wszelkich ozdobników, czysty przekaz, relacja niejako, zapis chwil, i czuje się to wszystko w gnatach, a więc jest to obraz upadku oddany całkiem czytelnie.
Ale czy literacko stoi to na "jakimś" poziomie?
Otóż tu, już niekoniecznie...

Jeśli chodziło Ci o efekt prostoty języka, to wyszło trochę za prosto.
Zdania tak prosto zbudowane, że mistrzowie pióra przewracają się w grobie i złorzeczą na Ciebie - a nie warto było poza czystym opisem dać też coś ze sfery "duchowych" przeżyć, towarzyszących staczaniu się?
To byłoby całkiem na miejscu.
No i bardziej przyłożyć się do bogactwa języka, na tym proza nigdy nie traci :)

Tak więc jestem na "tak" i na "nie".
Heisenberg dnia 20.01.2015 15:53
He he, przeczytałem tytuł, uznałem, że jest marny i jakoś tak odruchowo, ironicznie pomyślałem sobie "Ścieżka? Taa, chyba z fety". No i masz, trafiłem!

Ten kawałek jest... no... jakby nie Twój. Podpisuję się pod komentarzem Ewy.

Pozdro
seth dnia 20.01.2015 17:17
Dzięki za komentarze, rzeczywiście, nie wyszło mi "to to", bo jak to nazwać? - sam nie wiem - pozdrawiam,
seth ;)
alkestis dnia 20.01.2015 17:25
Ej no, zaraz "nie wyszło". Bez przesady. Mnie się widzi. Taki opis klatka po klatce, pasujący do tego typu używki. Tylko popraw
Cytat:
Kogoś nie ma, nie ważne, jest ktoś

nieważne

pozdrawiam
Alka
Heisenberg dnia 20.01.2015 17:28
Cytat:
Piję za do niej.

- O, tutaj też coś nie pasuje.
Cytat:
Od­po­wia­da jedno zna­czą­cym ge­stem.

- "jednoznacznym" chyba by było lepiej.

A jak się odnajdujesz w takiej tematyce, to może przemyśl i napisz od nowa coś w tym stylu? Nie musisz rezygnować z pomysłu, jeśli za pierwszym razem Ci nie wyszło. Chyba że sam uznajesz, że to niewypał.
Miladora dnia 20.01.2015 22:42
A ja wystąpię w obronie tekstu. :)
Dlaczego?
Bo do postaci tego właśnie bohatera idealnie pasuje taka narracja,
Szybkie, krótkie zdania rejestrujące fakty - jeden po drugim.
Bez myśli, bez jakichkolwiek refleksji, bo to życie kogoś tak uzależnionego, że nie ma już w nim miejsca na nic więcej, jak tylko na czysto instynktowne reakcje powodowane przez głód - narkotyku, wódki i seksu.
On już nie będzie filozofem - żyje z dnia na dzień. I tak też pewnego dnia skończy, prawdopodobnie nawet o tym nie wiedząc.

Cytat:
I (przez) całą noc.

Cytat:
"Nie zdra­dzam w ten spo­sób męża" - szep­ce.

Moim zdaniem niepotrzebny cudzysłów.
Cytat:
Nie­dzie­la wie­czór już.

Usunęłabym.

Miłego, Seth :)
seth dnia 21.01.2015 20:51
Dzięki za komentarz, Milu. Myślę, że może ten tekst powinien znaleźć się, nie na portalu pisarskim, lecz innym - starałem się jak najwierniej odtworzyć to, co dzieje się we łbie człeka pod wpływem. Słusznie zauważyłaś - tylko instynktowne reakcje. Zezwierzęcenie pod pozorem dobrej zabawy.
Pozdrawiam,
seth
Miladora dnia 21.01.2015 22:57
seth napisał:
Zezwierzęcenie pod pozorem dobrej zabawy.

Ja bym powiedziała - odczłowieczenie.
Ludzie na takim etapie nie są już w zasadzie zdolni do uczuć. Rządzą nimi używki i prymitywne żądze. A narkotyki i alkohol mają duży, i to ujemny, wpływ na mózg.
Moim zdaniem dobrze to oddałeś.
G.G dnia 22.01.2015 17:31
Podoba mi się ta dynamika, pęd, bieg wydarzeń. Sam próbuje sklecić coś w podobnym stylu, ale nie jest łatwo. Przyczyna jest prosta, jestem abstynentem. Być może dla poszerzenia sfery doznań, warto będzie, "coś" tam spróbować :)
Pozdrawiam.
LukaszPeee dnia 22.01.2015 20:06
Jak czytam tego typu barowe strumienie świadomości z amfą w tle, to zawsze mam w głowie porównanie z debiutancką powieścią Doroty M. Tylko tam to było przemyślane, bardziej opisowe (w końcu powieść) i bogatsze językowo; i, o dziwo, poprawne językowo; przede wszystkim nowatorskie. Nie lepiej rozejrzeć się wokół siebie i napisać, choćby o wróblu na drzewie za oknem, czy czymś bardziej prozaicznym.
Pozdrawiam
Łukasz
seth dnia 22.01.2015 23:46
Gdyby wróbelek ćpał tobym to opisał. Powieść Masłowskiej tyczyła czego innego, innego środowiska. Czemu niektórzy ćpają choć niby mają wszystko? Mój "bohater" zgubił omegę, czym wcale się nie przejął, więc hajsu miał dość. Czego mu brakowało? A przypadek byłego senatora P., scenarzysty filmów Kieślowskiego?
Do opisania czegoś bardziej prozaicznego chyba bardziej nadałby się ślimak, ten ma przynajmniej gdzie się schować, jak życie go przytłoczy.
Pozdrawiam,
seth :)


G.G. - Lepiej być abstynentem ;)
LukaszPeee dnia 23.01.2015 00:07
seth,
wróbelek będzie ćpał, jeśli tylko autor zrobi go ćpunem. "Wojna..." o młodzieży, której w zasadzie na dragi nie powinno być stać.
Nałogi nie wybierają wedle wieku, majątku, pochodzenia. Nie zmienia to też faktu, że jest spora grupa ludzi, którą one omijają, a która też ma podobne problemy na co dzień. Ktoś kiedyś powiedział, że chodzi tylko i wyłącznie o chwilę zapomnienia, bo rzeczywistość zbyt nieznośna, i nie warto starać się, skoro wszystko wymaga wysiłku, a efekty marne lub zbyt długodystansowe. Natomiast kultura wymaga dziś szybkich, spektakularnych sukcesów na wszelkich polach.
Pozdrowienia
Łukasz
ajw dnia 08.06.2016 10:35
A do mnie trafił ten tekst krótki jak chwile, które mijają bezpowrotnie, wiec można albo wyciągnąć z nich maksimum dobrego, albo je połknąć i wyrzygać. Podoba mi się to rwanie (nie panienek, tylko zdań), bo oddaje ten porąbany stan, w którym jest bohater.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Jacek Londyn
07/05/2024 22:15
Dziękuję za komentarz. Cieszę się, że udało mi się oddać… »
OWSIANKO
07/05/2024 21:41
JL tekst średniofajny; Izunia jako Brazylijska krasawica i… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 21:15
Florianie Trudno mi się z Tobą nie zgodzić - tak, są takie… »
Zbigniew Szczypek
07/05/2024 20:21
Januszu Wielu powie - "lepiej najgorsza prawda ale… »
Kazjuno
07/05/2024 12:19
Dzięki Zbysiu za próbę wsparcia. Z krytyką, Jacku,… »
Kazjuno
07/05/2024 11:11
Witaj Marianie, miło Cię widzieć. Wprowadzając… »
Marian
07/05/2024 07:42
"Wysiadł z samochodów" -> "Wysiadł z… »
Jacek Londyn
07/05/2024 06:40
Zbyszku, niech Ci takie myśli nie przychodzą do głowy. Nie… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 20:39
Pulsar Świetne i dowcipne, a zarazem straszne w swoim… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 13:43
A przy okazji - Zbyszek, a nie Zbigniew. Zbigniew to… »
Jacek Londyn
06/05/2024 13:19
Kamień z serca, Zbigniewie. Dziękuję, uwierzyłem, że… »
Zbigniew Szczypek
06/05/2024 12:43
Tak Jacku, moja opinia jest jak najbardziej pozytywna. Zdaję… »
Jacek Londyn
06/05/2024 12:23
Drogi Kazjuno. Przyznam, że bardzo zaskoczyła mnie… »
Kazjuno
05/05/2024 23:32
Szanuję Cię Jacku, ale powyższy kawałek mnie nie zachwycił.… »
Zbigniew Szczypek
05/05/2024 21:54
Ks-hp Zajrzałem za Tetu i trochę się z nią zgadzam. Ale… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 07/05/2024 20:47
  • Hallo! Czy są tu jeszcze jacyś żywi piszący? Czy tylko spadkobiercy umieszczają tu teksty, znalezione w szufladach (bo szkoda wyrzucić)? Niczym nadbagaż, zalega teraz w "przechowalni"!
  • Zbigniew Szczypek
  • 06/05/2024 18:38
  • Dla przykładu, że tylko krowa nie zmienia poglądów, chciałbym polecić do przeczytania "Stołówkę", autorstwa Owsianki. A kiedyś go krytykowałem
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
Ostatnio widziani
Gości online:124
Najnowszy:dompol.2024