,, jak mróz arktyczne wody..." - tak byłoby lepiej;
co do ,,nóż w pierś mą wbija... " - ciężka metafora i chyba nie najlepsza, piszę na podstawie autopsji. Kiedyś popełniłam taki wiersz o samobójczyni z nożem w piersiach. Jeden z kolegów zwrócił mi uwagę, że źle to wygląda. Oczywiście, że broniłam swoich racji jak lwica Ale wczoraj, gdy przeczytałam na tamtym portalu swój wiersz - ten ,,nóż"... - sama sobie: he, he...
Ta, swego rodzaju, forma sprzeciwu z biegiem czasu i u Ciebie nabierze innego wydźwięku.
Wykrzykniki - moim zdaniem - zbyteczne.
,, Celi " - ,, celu" - powtórzyło się ce ce. Sprawdzałam u poetów zrzeszonych w ZLP, jak wygląda ich twórczość. Raczej unikają powtórzeń.
Witaj tutaj i nie miej mi za złe kilku zdań, nie są krytyką, raczej wymianą zdań o pisaniu; coś tam gdzieś skrobnęłam, na PP czytam, czasami zawierszuję w komentarzu
Miłego dnia

rzekł mistrz Yoda Inwersja jest pożytecznym środkiem, ale głównie gdy tworzymy stylizacje, a i wtedy trzeba sporo wysiłku aby nie wyglądała sztucznie.


"mą" do usunięcia - podmiot mamy już określony za sprawą "otrzymuję", podobnie kilka wersów wyżej, plus - jeśli już - to "moją".


"swą" niepotrzebne, podobnie jak wcześniej podmiot jest już określony ("podnoszę".

Jeszcze z takich technicznych rzeczy - wielokropki są tutaj niepotrzebne, nie spełniają swojego zadania zupełnie. Jest tutaj na forum temat, który polecam każdemu zaczynającemu swoją przygodę z pisaniem, warto zajrzeć i poczytać: http://www.portal-pisarski.pl/forum/temat/269/leszek-zulinski-dekalog-dobrego-wiersza/strona:1

Podobnie jak Tycenak sugeruję przemyślenie zastosowanych w wierszu inwersji.
Utwór oparty na nich nie brzmi naturalnie - staje się sztuczny i patetyczny.
Spróbuj to samo opowiedzieć normalnym językiem, bo przecież nie posługujesz się inwersjami w codziennej mowie.

Zwracaj też uwagę na zaimki w dość już archaicznej formie "mą". A także, czy w ogóle są potrzebne, gdyż często to zbędne powtórzenia.
No i na same powtórzenia słów czy myśli, jak na przykład tutaj:


Przy okazji:

Nie widzę uzasadnienia dla tego rymu, skoro to wiersz wolny.
Zwracaj też uwagę na metafory dopełniaczowe - "więzienie kreacji" nie brzmi za dobrze.


Niepotrzebny wielokropek, niepotrzebny przecinek, niepotrzebna inwersja i "mą".


Bez przecinka.
- Strach skuwa umysł jak lód arktyczne wody -


Wtrącenia oddzielamy przecinkami.


Bez przecinka. Bez zaimka wskazującego "ten" i bez wykrzyknika. Kropka.
- Siłą pomysłów skruszę lód. -


W tej formie wiersz mało jeszcze przemawia. Popracuj nad warsztatem i będzie lepiej.

Miłej zabawy na pp.