Modlitwa z Kemetu*

powiedz mi proszę boski Ozyrysie
w czym ci ująłem poważania i majestatu
że na mym polu ni jednej łodyżki nie ma
a wody Nilu szerokim łukiem omijają moją ziemię

strzępisz się tylko w piórach
a słowa ostrzysz na słabych i niewolnych
sam będąc piaskiem
i chociaż żeś słońcem ukrytym
pod płaszczem z bandaży
to gdzie twa moc łaskawa
gdzie twe sprawiedliwe sędziowanie
naszym sprawom
naszym losom
żonom i dzieciom
naszym

idź zatem Ozyrysie i szukaj swej nadboskości
zatopionej w wodach świętej rzeki
a gdy ją znajdziesz i duszę twoją opromieni uśmiech
szczęśliwości po wieki
nie żałuj i mnie odrobiny nagrody
by piękny i łaskawy był kraj w którym żyję
uprawiam ziemię
i służę twemu inkarnacie
Egiptem
zwany

*Kemet - nazwa starożytnego Egiptu w mowie Egipcjan

Kraków 20.01.2015 r.