Znalazłam - Usunięty
Proza » Obyczajowe » Znalazłam
A A A
Od autora: Tekst został napisany jako typowa "wprawka". Powstał w roku 2012.

Tak długo cię szukałam. Zaciskałam zęby, gdy wszyscy mówili, że to nie ma sensu. Ignorowałam tych, co kiwali tylko głowami. Zabrało mi to tyle czasu, tyle godzin spędzonych na wypytywaniu obcych ludzi, na wyłuskiwaniu okruchów informacji z zasłyszanych plotek. Tyle bezsennych nocy, w czasie których cierpliwie rozwiązywałam zagadki stawiane przez każdą nową wiadomość o tobie.

I oto jesteś teraz po drugiej stronie ulicy, wyprowadzając psa na spacer. To duży, groźnie wyglądający wilczur. Zastanawiam się, jak by zareagował, gdybym uderzyła jego pana. Czy spojrzałby z aprobatą, czy też stanąłby w twojej obronie? Ja patrzę na ciebie i nie mogę się nawet poruszyć. Wiele razy śniłam o tym dniu. Zastanawiałam się, co powiesz, czy mnie rozpoznasz. Układałam w myślach wyrzuty i pytania. Czasami myślałam, że podejdę i napluję ci w twarz. Innym razem, że po prostu rzucę ci się z płaczem w ramiona.

Na zdjęciu, które udało mi się z tak dużym trudem zdobyć, wyglądałeś na młodszego. Nie miałeś też czarnych, przeciwsłonecznych okularów. Chciałabym uderzyć ciebie tak, by te okulary spadły na ziemię, i rozgnieść je butami. Chciałabym zdjąć je delikatnie i czekać, aż mnie przytulisz.

Idziesz po chodniku dziwnie niepewnym krokiem. Może czujesz na sobie mój wzrok, i zastanawiasz się, skąd znasz tę drobną, ciemnowłosą dziewczynę. Serce bije mi coraz mocniej. Nie mogę już stać tak dłużej. Przebiegam ulicę, zatrzymując gestem dłoni jadące samochody. Stoję na chodniku i czekam, aż podejdziesz. Mam tyle ułożonych pierwszych zdań. Nie wiem, które z nich wybrać. Nie mogę wydobyć z siebie głosu. Zatrzymujesz się przede mną, patrzysz na mnie. Co powiesz? Jaką wymyślisz wymówkę? Że nie wiedziałeś? Że nie chciałeś mnie porzucić? Że byłeś za młody na dziecko?

– Przepraszam – mówisz dziwnie nieśmiałym głosem. I wtedy dopiero rozumiem, co oznaczają te czarne okulary, i ten pies. Jesteś ślepy.

– To ja przepraszam – odpowiadam przez ściśnięte gardło. Przyciskam plecy do ściany. Mijasz mnie, a ja nie potrafię powiedzieć nic więcej. Zaczekaj, chcę powiedzieć. Chcę z tobą porozmawiać. Chcę, żebyś ze mną został. Żebyśmy byli razem. Nie chcę już dłużej być sama. Zostań, zaopiekuję się tobą. To ty powinieneś opiekować się mną przez te wszystkie lata. Patrzę za tobą, na twoje przygarbione plecy i czuję, jak łzy spływają mi po policzkach.

Nie jestem w stanie się poruszyć.

W akademiku rzucam się na łóżko. Chciałabym płakać, ale nie mogę. Wyjmuję z szuflady twoje zdjęcie. Chciałabym je podrzeć. Ale nie mogę się do tego zmusić. Nie wiem, co robić. Nienawidzę ciebie. Ile jeszcze może być innych, które nienawidzą ciebie tak samo, jak ja? Jakim trzeba być łajdakiem, by zostawić dziewczynę w ciąży? Wczoraj też leżałam na tym łóżku. Wyobrażałam sobie, że podchodzę do ciebie, ty się uśmiechasz na mój widok, przystojny i pewny siebie, jak na tym zdjęciu. A ja wtedy biję pięścią prosto w ten bezczelny uśmiech.

Jesteś ślepy.

Wciąż jeszcze leżę na łóżku, kiedy wraca moja współlokatorka, Iza. Siadam po turecku na łóżku i patrzę, jak zrzuca buty.

– I co? – pyta. Wzruszam ramionami. – Znalazłaś go?

– Nie – kłamię. – Fałszywy trop.

Iza wzdycha i zdejmuje skarpety. Nie cierpię tego, ale nic nie mówię. Ona rusza palcami u nóg, potem przysuwa sobie krzesło i siada koło mnie.

– Daj sobie spokój. Naprawdę. Nawet jak go znajdziesz, co mu powiesz? Zresztą, do czego ci on potrzebny? Jesteś fajną dziewczyną, powinnaś patrzeć w przyszłość.

– Masz rację – przytakuję jej grzecznie. Iza wstaje z krzesła, nachyla się nade mną i patrzy mi w oczy. Widzę, że mi nie wierzy. Nic jednak nie mówi. Wraca na swoje łóżko i wyciąga spod poduszki książkę. Ona nie rozumie; nie wie, jak samotny jest ktoś, kto całe życie spędził na przenosinach z jednego domu dziecka do drugiego. Ona nigdy nie była tak naprawdę samotna. Nie wie tak naprawdę, jak bardzo można chcieć być kochanym i potrzebnym.

Jeszcze raz oglądam twoje zdjęcie. Nie wiem, co mam zrobić. Mimo wszystko, bardzo chcę, bardzo chcę do ciebie wrócić. Nienawidzę cię za te wszystkie lata, kiedy musiałam żyć samotnie. Nienawidzę cię za to, co zrobiłeś mojej matce. Nienawidzę siebie za to, że tak bardzo chciałabym zająć się tobą i zaopiekować. Wrzucam zdjęcie do szuflady.

Tato, mój znienawidzony tato, mój ślepy ojcze, tak bardzo chciałabym cię kochać.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Usunięty · dnia 06.02.2016 12:50 · Czytań: 442 · Średnia ocena: 5 · Komentarzy: 4
Komentarze
Heisenberg dnia 06.02.2016 12:50
Tekst jest bardzo patetyczny i to jego główna wada imo. Poza tym zaciekawił mnie i "wciągnął" całego na te kilka minut czytania.
skroplami dnia 06.02.2016 14:07 Ocena: Świetne!
Hm, nie. Nie patetyczny.
Właściwie mało oddaje z serca osoby która nienawidzi i kocha.
Ale dobrze oddaje. I dobrze napisane. Gratulacje (przez ściśnięte gardło).
Bernierdh dnia 06.02.2016 17:12
Moim zdaniem patetyczny staje się dopiero pod koniec. Osobiście zakończyłbym tekst w tym miejscu:
Cytat:
– Nie – kłamię. – Fałszywy trop.

To zdanie byłoby bardzo efektownym zamknięciem, a końcowe wynurzenia pozostałyby niedopowiedziane. Sądzę, że niedopowiedzenia są ważne, gdy piszemy o tak skomplikowanych emocjach.
Ale to tylko moje zdanie, niekoniecznie dobre.
A tekst i tak mi się spodobał, poruszył. Może dlatego, że doskonale rozumiem bohaterkę, znam te uczucia. A może dlatego, że jest po prostu dobrze napisany.
Pozdrawiam serdecznie.
Usunięty dnia 06.02.2016 19:12
Dziękuję za komentarze - tekst pisany był jako wprawka, właśnie by spróbować poruszać, ale bez popadania w patetyczną przesadę. No cóż, po to się ćwiczy, by się uczyć na błędach :)
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Zbigniew Szczypek
03/05/2024 07:30
Zdzisław Bardzo, bardzo spodobała mi się ta… »
Zbigniew Szczypek
03/05/2024 07:13
Owsianko Gratuluję, znakomicie opisany obraz tytułowej… »
Elimaga.
02/05/2024 22:32
Cieszę się że wierszyk się spodobał ;) »
Kazjuno
02/05/2024 10:36
Ucieszyłem się Zbysiu z Twoich odwiedzin! Opisane powyżej… »
SzalonaJulka
02/05/2024 08:26
Rozpalił mnie ten fragment, że aż mi się schlafrock obsunął… »
Marian
02/05/2024 08:06
Zbigniewie, dziękuję za wizytę i komentarz. Tak, bywają i… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:54
Jacku Bardzo to fajne jest i wbrew pozorom znów na czasie,… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:32
Elimaga No przesympatyczne te owoce są, w nieco… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 06:13
Hej Kaziu Jako żywo przeniosłem się w czasy odległej… »
Zbigniew Szczypek
02/05/2024 05:20
Marianie Tym razem przyciągnął mnie tytuł, a nie… »
Dzon
01/05/2024 21:18
Ok. Sprawdzę z czytaniem na głos, ale dopiero jak nie będzie… »
Dzon
01/05/2024 21:16
Dzięki. Prawdę mówiąc ten tekst jest tak stary, że o nim… »
Janusz Rosek
01/05/2024 16:09
Dziękuję za komentarz. Mieszkam, żyję i pracuję w Krakowie,… »
Zdzislaw
01/05/2024 13:50
Dzon, no i w porządku ;) U mnie, przy czytaniu na głos,… »
Kazjuno
01/05/2024 12:25
Jako słaby znawca poezji ucieszyłem się, że proza. Hmmm!… »
ShoutBox
  • Zbigniew Szczypek
  • 02/05/2024 06:22
  • "Mierni, bierni ale wierni", zamieńmy na "wierni nie są wcale mierni, gdy przestali bywać bierni!" I co wy na to? ;-}
  • Dzon
  • 30/04/2024 22:29
  • Nieczęsto tu bywam, ale przyłączam się do inicjatywy.
  • Kazjuno
  • 30/04/2024 09:33
  • Tak Mike, przykre, ale masz rację.
  • mike17
  • 28/04/2024 20:32
  • Mało nas zostało, komentujących. Masz rację, Kaziu. Ale co począć skoro ludzie nie mają woli uczestniczenia?
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty