A4IX - Prolog do mojej niedokończonej książki - A4IX
Proza » Fantastyka / Science Fiction » A4IX - Prolog do mojej niedokończonej książki
A A A
Wpadł do pokoju, zegar na pobliskiej ścianie odmierzał czas. Wskazówka przechodziła z sekundy na sekundę. Znajdował się w podziemnym kompleksie gdzieś w Polsce. Próbował biec, lecz coś wyrosło mu pod nogami, coś ciężkiego, czego nie zauważył.
Wywrócił się, przekoziołkował kilka razy, aby następnie wbić się głową w pobliską ścianę zbudowaną z uzbrojonego betonu. Jego ciało drżało ze strachu. Nie wykonał swojego zadania, nie zdążył... Nagle ziemia zatrzęsła się, coś się wydarzyło, coś strasznego. Odwrócił głowę w stronę odczuwalnych trzęsień. Zdziwił się, przecież kompleks znajduje się pod ziemią. Dobrze wiedział co się zaraz stanie słysząc wcześniej komunikat w radiu.
Pierwsze głowice wycelowane w Europę dotarły do terenów Niemiec Wschodnich blisko Berlina. Ciągle w myślach miał to, że mógł to zmienić, lecz przez swoje niedbalstwo, a może nieuwage zabił ponad połowę ludzi na samym Starym Kontynencie. Czuł bezsilność w tej sytuacji
- I co teraz będzie ? powiedział sam do siebie masując się po głowie po dosyć mocnym uderzeniu. Zaczął łzawić z bólu, ale nie krzyczał z tego powodu. Nikt nie usłyszał tej wypowiedzi. W kompleksie nikogo nie było, wszyscy pracownicy mieli wolne. Na powierzchni, żaden człowiek nie domyślał się, jakie zagrożenie może spotkać go w aktualnej chwili.

Nad kompleksem przeleciał bombowiec uzbrojony w bomby neutronowe. Kokpit przypominał czarnego ptaka.
- Czysta broń dla czystych ludzi - pomyślał pilot.
W przeciągu kilku chwil znajdował się już w Moskwie. Bez skrupułów zrzucił ładunek wybuchowy. Ludzie na dole umierali od razu, a zabudowania stały nienaruszone.
Po udanej akcji zawrócił. Docierając do granicy polsko-rosyjskiej myślał, że już wszystko będzie w porządku, że nic mu się nie stanie. Przecież to najnowsza technologia, która jest najlepsza na świecie. Mylił się, pocisk z działka przeciwlotniczego przeszedł jakimś cudem przez skrzydło samolotu. Spojrzał na aparaturę - zbliżająca się rakieta ziemia-powietrze. W ułamku chwili maszyna runęła na dół ku Górom Świętokrzyskim.
Wyjął zapalniczkę i zapalił świece. Miał taki sentyment, a może zboczenie - zawsze je palił gdy pracował, lecz w tej chwili ledwo opanowywał swoje ręce.
Wstał. Wyjął z szafy wódkę. Żłopiąc ją z butelki usiadł na obrotowym krześle.
Obok komputera na biurku leżało mini-radio. Przypomniał sobie, że przez impuls elektromagnetyczny wszelkie programy telewizyjne czy radiowe nie będą odbierane.
Dochodząc do wniosku, że włączenie urządzenia nie ma nawet najmniejszego sensu, zrzucił ze złością radio butelką na podłogę. Zniszczyło się bez możliwości naprawy.
Dopił gorzałę do końca. Poczuł dziwne mrowienie w żołądku. Próbował wstać, lecz zakręciło mu się w głowie. Uśmiechnął się. Był pijany.
Chciał zasnąć, coś jednak nie dawało mu spokoju. Przechylił głowę na lewą stronę. Próbował, lecz i na to nie miał siły. Żółto-pomarańczowe wymiociny wylądowały blisko roztrzaskanego radia. Wreszcie poczuł ulgę. Nie żałował tego że tyle wypił. Miał ochotę nieistnieć w tej chwili. Pocieszała go myśl, że nie ma już ludzi na Ziemi. Czyżby pozostał sam na tej planecie? Nie, nie mógł w to uwierzyć. To było wręcz nierealne.
Ostatkami sił udało mu się włączyć komputer. Ręce i głowa ledwo podtrzymywały się na biurku. Nogi sterczały wykrzywione w rozkroku w dziwny sposób. Czarne sportowe buty upaćkane były we własnych rzygowinach, w które wlazł.
Zobaczył datę: 27 luty 2025 rok. Godzina 15.00. Tą datę zapamięta sobie do końca życia. To granica pomiędzy przeszłością a teraźniejszością...

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
A4IX · dnia 19.11.2008 14:27 · Czytań: 685 · Średnia ocena: 1,5 · Komentarzy: 3
Komentarze
Usunięty dnia 19.11.2008 14:54 Ocena: Przeciętne
Cytat:
Znajdował się w podziemnym kompleksie gdzieś w Polsce.

Może dobrze byłoby dodać w kompleksie czego się znajdował. Garaży, sklepów, budynków? Inaczej kojarzy mi się z kompleksem np.: wyższości.

Cytat:
Nagle ziemia zatrzęsła się, coś się wydarzyło, coś strasznego.

Powt. "się"

Cytat:
Odwrócił swoją głowę w stronę odczuwalnych trzęsień.

Czyjąże głowę miałby odwrócić jak nie swoją?:)

Cytat:
(...)a może nie uwagę zabił ponad(...)

"nieuwagę" pisane razem.

Cytat:
Czuł bezsilność w tej sytuacji

Kropka na końcu zdania.

Cytat:
I co teraz będzie ? powiedział sam do siebie

Bez spacji przed znakiem zapytania, po znaku myślnik. "Sam" zbędne.

Cytat:
Zaczął łzawić z bólu(...)

Łzawią oczy a nie człowiek.


Cytat:
Przecież to najnowsza technologia, która jest najlepsza na świecie.

To co w wyboldowaniu w sumie zbędne.

Cytat:
Spojrzał na aparaturę - zbliżająca się rakieta ziemia-powietrze.

Wygląda raczej na ucięte zdanie.:)

Cytat:
maszyna runęła na dół ku(...)

Ojoj, runąć w dół a nie *na dół.

Cytat:
Zniszczyło się bez możliwości naprawy.

Zdanie w stylu zabił go na śmierć.

Cytat:
Przechylił głowę na lewą stronę. Próbował, lecz i na to nie miał siły.

To przechylił czy próbował przechylić?

Wyłapałem tylko te większe, bardziej rażące błędy. Ogólnie zalecam pracę nad stylem. Wiele zdań można by stąd wyciąć bez uszczerbku dla treści. Z wielu zdań można by wyciąć sporo słów, także bez uszczerbku dla treści.
Jeśli chodzi o fabułę to całkiem ciekawa tylko radzę jakoś podzielić akapity bo przez chwilę pomyślałem, że pilot bombowca wyjął zapalniczkę i zapalił świece.;) Jednym zdaniem - kulawe ale do odratowania.
A4IX dnia 19.11.2008 19:32
Cóż ,od tego się zaczęła historia z moim pisaniem. Coś tam poprawie.
Jack the Nipper dnia 19.11.2008 20:52 Ocena: Słabe
W porównaniu z poprzednim tekstem jest może ciut lepiej, ale nadal czytanie jest utrudnione. Końcówka lepsza niż początek, to na plus.
Na minus: chaos - tez myslałem, że to pilot samolotu wyjmuje z szafy wódkę. Mnóstwo powtórek. I skadanie zdań. Im którsze, tym lepiej Ci wychodzą, tego się na razie trzymaj.
Popraw, proszę, bo jest słabo.
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
valeria
26/04/2024 21:35
Cieszę się, że podobają Ci się moje wiersze, one są z głębi… »
mike17
26/04/2024 19:28
Violu, jak zwykle poruszyłaś serca mego bicie :) Słońce… »
Kazjuno
26/04/2024 14:06
Brawo Jaago! Bardzo mi się podobało. Znakomite poczucie… »
Jacek Londyn
26/04/2024 12:43
Dzień dobry, Jaago. Anna nie wie gdzie mam majtki...… »
Kazjuno
24/04/2024 21:15
Dzięki Marku za komentarz i komplement oraz bardzo dobrą… »
Marek Adam Grabowski
24/04/2024 13:46
Fajny odcinek. Dobra jest ta scena w kiblu, chociaż… »
Marian
24/04/2024 07:49
Gabrielu, dziękuję za wizytę i komentarz. Masz rację, wielu… »
Kazjuno
24/04/2024 07:37
Dzięki piękna Pliszko za koment. Aż odetchnąłem z ulgą, bo… »
Kazjuno
24/04/2024 07:20
Dziękuję, Pliszko, za cenny komentarz. W pierwszej… »
dach64
24/04/2024 00:04
Nadchodzi ten moment i sięgamy po, w obecnych czasach… »
pliszka
23/04/2024 23:10
Kaz, tutaj bez wątpienia najwyższa ocena. Cinkciarska… »
pliszka
23/04/2024 22:45
Kaz, w końcu mam chwilę, aby nadrobić drobne zaległości w… »
Darcon
23/04/2024 17:33
Dobre, Owsianko, dobre. Masz ten polski, starczy sarkazm… »
gitesik
23/04/2024 07:36
Ano teraz to tylko kosiarki spalinowe i dużo hałasu. »
Kazjuno
23/04/2024 06:45
Dzięki Gabrielu, za pozytywną ocenę. Trudno było mi się… »
ShoutBox
  • Kazjuno
  • 26/04/2024 10:20
  • Ratunku!!! Ruszcie 4 litery, piszcie i komentujcie. Do k***y nędzy! Portal poza aktywnością paru osób obumiera!
  • Zbigniew Szczypek
  • 01/04/2024 10:37
  • Z okazji Św. Wielkiej Nocy - Dużo zdrówka, wszelkiej pomyślności dla wszystkich na PP, a dzisiaj mokrego poniedziałku - jak najbardziej, także na zdrowie ;-}
  • Darcon
  • 30/03/2024 22:22
  • Życzę spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy. :) Wszystkiego co dla Was najlepsze. :)
  • mike17
  • 30/03/2024 15:48
  • Ode mnie dla Was wszystko, co najlepsze w nadchodzącą Wielkanoc - oby była spędzona w ciepłej, rodzinnej atmosferze :)
  • Yaro
  • 30/03/2024 11:12
  • Wesołych Świąt życzę wszystkim portalowiczom i szanownej redakcji.
  • Kazjuno
  • 28/03/2024 08:33
  • Mike 17, zobacz, po twoim wpisie pojawił się tekst! Dysponujesz magiczną mocą. Grtuluję.
  • mike17
  • 26/03/2024 22:20
  • Kaziu, ja kiedyś czekałem 2 tygodnie, ale się udało. Zachowaj zimną krew, bo na pewno Ci się uda. A jak się poczeka na coś dłużej, to bardziej cieszy, czyż nie?
  • Kazjuno
  • 26/03/2024 12:12
  • Czemu długo czekam na publikację ostatniego tekstu, Już minęło 8 dni. Wszak w poczekalni mało nowych utworów(?) Redakcjo! Czyżby ogarnął Was letarg?
Ostatnio widziani
Gości online:0
Najnowszy:Usunięty