Nadwrażliwość na nieszkodliwe bodźce to alergia. Cierpiący na tę przypadłość człowiek dostaje kataru lub kaszlu wskutek kontaktu z pyłkami roślin czy odchodami roztoczy zawartymi w kurzu. U niektórych osób na skórze powstają ropne grudki lub bolesna wysypka, czasem dochodzi do gwałtownej reakcji obronnej całego organizmu. Taki wstrząs może nawet doprowadzić do śmierci.
Alergia jest chorobą. Coraz częściej jednak odnoszę wrażenie, że staje się zjawiskiem kulturowym i społecznym. I oto w szkole lepiej nie klepać uczniów po ramieniu ani przytulać ich, bo można zostać oskarżonym o pedofilię. W pracy nie wypada okazywać serdeczności współpracownikom - a nuż ktoś dostrzeże w takim zachowaniu objaw molestowania albo mobbingu. Przykłady można by mnożyć.
Niedawno zostałem poproszony o napisanie życzeń na święta Bożego Narodzenia, które moje przedsiębiorstwo jak co roku będzie rozsyłać do klientów, współpracowników i innych osób związanych jakoś z firmą. Zredagowałem takie życzenia. Nie poskąpiłem typowych bożonarodzeniowych atrybutów. Ale okazało się, że nie są dobre. Przecież wśród adresatów nie wszyscy są wierzący. Ten i ów może okazać się buddystą albo wyznawcą Islamu. Nie należy ranić uczuć tych osób. To nie byłoby korzystne dla wizerunku naszej firmy. Dlatego Maryja, Józef, Dzieciątko - odpadają. Życzenia powinny być neutralne światopoglądowo. "Widzisz, Panie - pomyślałem - nawet w bożonarodzeniowej gospodzie nie ma dla Ciebie miejsca". Przystąpiłem jednak do przeredagowywania. Nowa, odchrystianizowana wersja zyskała przychylność zarządu. Podziękowano mi "za ciepły, sympatyczny i neutralny tekst", ale poproszono o pewien drobiazg. Otóż miałem jeszcze usunąć wyrażenie "po kolędzie". Ponoć za bardzo jest związane z chrześcijańską tradycją, a zarząd nie chciałby nikogo urazić.
Osłupiałem. Postanowiłem, że nie kiwnę palcem przy tekście. I nic nie zmieniłem. Wiem jedno: nie dam się więcej wrobić w pisanie jałowych jak waciki do uszu życzeń na święta. A jeśli komuś wyskakuje egzema nie tylko na dźwięk imienia Jezus, ale nawet z powodu "kolędy", niech się prędko uda do kulturowego alergologa. Może są już tacy specjaliści.
Ważne: Regulamin | Polityka Prywatności | FAQ
Polecane: | montaż anten Warszawa | montaż anten Warszawa Białołęka | montaż anten Sulejówek | montaż anten Marki | montaż anten Wołomin | montaż anten Warszawa Wawer | montaż anten Radzymin | Hodowla kotów Ragdoll | ragdoll kocięta | ragdoll hodowla kontakt