zamknął w piątek
przed rauszem wieczornym
wszystkie respondery
na wszelkie wieści

"sam sobie sterem
i kazalnicą"
lotnik oblatywacz
diabelskich maszyn
walczący z oporem
obsługi naziemnej

spójrzcie jak głowa
uderza w nadproża
na muldach
ale on nie widzi

latał długo na uwięzi
ojciec ledwo nadążał
z podawaniem liny
pewnego dnia stauszek
utknął na dobre w chmurach

zaczęli od wytartego
pytania ws. cv
"to be or not to be"
dlaczego pan pracujesz
skoro nie masz pan chwili
na pisanie

dom bardziej podobny
do biura
zamówienia na postitach
brązowieją z przyjściem
jesieni

na szybach z podkładu
ze skroplonego potu
przekątny napis
wydziargany palcem
o wiecznym spisie z natury
i niepodglądaniu
przez szpary
nieśmiałe zaproszenie
do głębszych kontaktów