Chciałbym
żeby wszystko było proste
by po burzy wyszło słońce
by na kaca mieć ripostę
zawsze wiązać koniec z końcem
Chciałbym
nie kupować więcej grzechów
żeby przyznał się Wałęsa
w ludziach widzieć więcej śmiechu
a w kebabie więcej mięsa
Chciałbym
żeby rolnik znalazł żonę
już nie musieć kochać skrycie
by móc gasić,gdy coś płonie
by po śmierci było życie
Ten tekst nie został jeszcze skomentowany. Jeśli chcesz dodać komentarz, musisz być zalogowany.