Psychoza. - Gred
Proza » Inne » Psychoza.
A A A
Październik, który zapowiadał się łagodnie, z każdą chwilą zmieniał się w coś znacznie głębszego. Słońce, choć na krótko pojawiło się na horyzoncie, rozlało swoje promienie jak ciepły wosk na mojej twarzy, budząc we mnie niepokój. Dzień ten zdawał się pełen niewypowiedzianej grozy, która z każdą chwilą narastała. Od rana chodziłem po pokoju, od ściany do ściany, zagubiony w swoich myślach, wciąż niezdolny znaleźć spokoju. Niemal krzyczałem, kiedy burzyła się we mnie fala emocji, jakby coś zbliżało się do mnie, a ja nie mogłem tego zatrzymać. Mój umysł, rozedrgany niczym liście porywane wiatrem, nie potrafił złożyć w całość żadnej myśli. Wszystko zdawało się być chaosem.

Usiadłem przy biurku, próbując napisać wiersz, szukając w tym ulgi, lecz nie byłem w stanie. Szum myśli, napływający nieustannie jak burza, przerywał każdy możliwy moment ciszy. To doświadczenie, choć impulsywne i mroczne, miało swoje znaczenie, jak teraz wiem. Wówczas nie potrafiłem tego zrozumieć. Pozostałem zamknięty w pokoju, a w szaleńczym amoku w końcu opadłem na łóżko. Niezauważenie przysnąłem, a wszystko wokół ucichło, zanurzone w bezkresnej ciemności. Ulga? Może, ale także nicość, pustka tak głęboka, że nie miała odbicia. Nie byłem już tam. Nic nie widziałem, nic nie słyszałem, nic nie czułem, a mimo to – żyłem.

Obudziłem się, powieki ciężkie, zimne powietrze chłodziło moją twarz, a ciemność rozmywała cienie mojej postury na ścianach. Kiedy próbowałem się podnieść, coś mnie powstrzymało, jakby niewidzialna siła przygniotła mnie do ziemi. I wtedy to usłyszałem. Te słowa, wyraźne, które później spisałem:

"Deszcz pierwotny oczy przykrył,
smutek duszę pobił,
deszcz boleści ciało umył,
drewno stolarz gwoździem zbił."

W mojej dłoni pojawił się kij, prawdziwy i solidny, odbijający przyszłość w spojrzeniu pełnym siły. W tej samotności oddałem siebie, jakby umierając w wieży, by odkryć prawdę, która długo była przede mną ukryta. Spotkałem siebie gdzieś na pustyni, karmiąc ziemię swoją wrażliwością, bo tak naprawdę, to ona mnie tam przyprowadziła. Wtedy drewno znów zostało zbite gwoździem stolarza.

Widziałem w oczach odbicie jego wzroku – tajemnicze i majestatyczne. Błyszczało przez długie godziny, przekazując mi prawdę, którą teraz rozumiem. Znam tajemnicę śmierci.

Poleć artykuł znajomym
Pobierz artykuł
Dodaj artykuł z PP do swojego czytnika RSS
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • E-mail znajomego:
  • E-mail polecającego:
  • Poleć ten artykuł znajomemu
  • Znajomy został poinformowany
Gred · dnia 05.05.2017 18:31 · Czytań: 930 · Średnia ocena: 1 · Komentarzy: 5
Komentarze
Krzysztof Konrad dnia 05.05.2017 22:41 Ocena: Słabe
Cześć. Tekst jest niechlujny, zły i nie wiem o co w nim właściwie chodzi. Interpunkcja leży, przecinki powstawiane byle jak - aby były. Po tytule nie wstawia się kropki. Ogólnie, wszystko wygląda jakby było napisane na 10-minutowej przerwie w pracy. Naprawdę nie wiem co więcej napisać, mimo że możnaby długo się nad Twoją pracą rozwodzić i praktycznie każde zdanie zacytować, po czym wytknąć boba. Sam dostałem niedawno niezłą, przysłowiową ruzgę, od Faith i wiem, że niekiedy to pomaga. Mam nadzieję, że i Tobie pomoże. Pozdrawiam.
Usunięty dnia 05.05.2017 22:54
Witaj Gred,

Był, Paź­dzier­nik
dzień za­po­wia­dał się ła­god­nie,
słoń­ce cho­ciaż w ka­me­ral­nej porze to pro­mien­ne jego świa­tło na mojej twa­rzy,
ni­czym cie­pły wosk spływało.
Czu­łem się od rana dziw­nie, byłem pod­de­ner­wo­wa­ny,
iry­to­wa­ło mnie nie­mal wszyst­ko.
Jakby coś wsia­ło w po­wie­trzu przy­sło­wio­wo mó­wiąc.
Cho­dzi­łem po po­ko­ju od ścia­ny do ścia­ny za­my­ślo­ny.
Cza­sem tra­ci­łem kon­tro­lę nad sobą i nie­mal krzy­cząc
klą­łem szu­ka­jąc od­po­wie­dzi na drę­czą­ce mnie py­ta­nia.

- to śliczny biały wiersz. :)
Gred dnia 06.05.2017 04:13
Krzysztof jak komętujesz to precyzyjnie "zły" co masz na myśli? Ktoś kiedyś napisał chyba użytkownik -trawa, że któryś z moich tekstów właśnie taki jest i mam go jak najszybciej usunąć. Interpunkcja zgadzam się z tobą mam problem z nią. Zrozumienie treści to już twój problem.
Krzysztof Konrad dnia 06.05.2017 07:30 Ocena: Słabe
Ale ja już napisałem dlaczego jest zły. Polecam przeczytać raz jeszcze :)

E: źle napisany *
Gred dnia 06.05.2017 07:49
Źle napisany, to rozumiem, zły to humor, albo zły pies...
Polecane
Ostatnie komentarze
Pokazuj tylko komentarze:
Do tekstów | Do zdjęć
Miladora
30/04/2025 12:35
Witaj, Marku - dobrze pamiętam nasze literackie boje. To… »
Wiktor Orzel
30/04/2025 10:45
Gdybym miał dzieci, to bym im chętnie takie wierszyki… »
OWSIANKO
29/04/2025 16:02
Milu, cieszę się, że znowu Cię czytam. A jak czytam Twoje… »
Zbigniew Szczypek
29/04/2025 14:23
Droga Milu Życzę Ci jak najwięcej takich inspirujących… »
Miladora
29/04/2025 12:58
Dziękuję, Tomku i Zbyszku. :) Kiedy ma się w domu małego… »
Zbigniew Szczypek
29/04/2025 09:26
Valerio Czy ktoś tu dostrzeże motyla? To Ty jesteś… »
Zbigniew Szczypek
29/04/2025 09:11
Wolnyduchu Obiecałem rewizytę - jestem, jednak przepraszam… »
Zbigniew Szczypek
29/04/2025 08:33
DZIEŃ BARDZO DOBRY MILU Powtórzę za Dodatkiem -… »
Sfja
28/04/2025 09:58
Dziękuję za tę głęboką i wartościową odpowiedź. Zgadzam się,… »
dodatek111
28/04/2025 09:32
Jakby cofnął się czas, kiedy zobaczyłem Twój wiersz. Cieszę… »
Agnieszka1986
25/04/2025 14:06
to są prawdziwe krople prawdziwego czarnego deszczu. Suche… »
lens
25/04/2025 10:16
Trochę mi się wiersz kojarzy z wojną na Ukrainie, takich… »
lens
25/04/2025 08:07
Ciekawie zinterpretowałeś, ale podrzucę Ci odwrotny… »
wolnyduch
25/04/2025 01:08
Tak, to prawda, że liczy się każda chwila, bo życie jest… »
wolnyduch
25/04/2025 00:56
Tak, to prawda, że w ciszy więcej można dostrzec i ona jest… »
ShoutBox
  • Wiktor Orzel
  • 30/04/2025 11:18
  • Lądując na Księżycu, nie myślelibyśmy o polityce ;)
  • Zbigniew Szczypek
  • 29/04/2025 14:15
  • Czy lądując wreszcie na Księżycu, zabralibyście z jego powierzchni zwycięską amerykańską flagę, kpiąc sobie z nich, że ją porzucili?
  • Zbigniew Szczypek
  • 29/04/2025 09:18
  • Święta nigdy nie mijają, one tylko na chwilę chowają się do szafy i cierpliwie czekają...
  • wolnyduch
  • 25/04/2025 00:25
  • Święta minęły, a za moment majówka i znów powód do radości i relaksu :)
  • Redakcja
  • 23/04/2025 16:56
  • Dziękujemy i życzymy tego samego, choć Święta już minęły;-)
  • wolnyduch
  • 21/04/2025 14:26
  • Przepraszam za zdublowanie życzeń:)
  • wolnyduch
  • 21/04/2025 14:24
  • Miłej reszty Świąt wszystkim Portalowiczom i Redakcji życzę :)
  • wolnyduch
  • 21/04/2025 14:22
  • Spokojnej reszty Świąt Wielkanocnych Redakcji i wszystkim Portalowiczom
  • wolnyduch
  • 21/04/2025 14:20
  • Spokojnych, miłych Świąt Wielkanocnych życzę
  • Redakcja
  • 02/04/2025 09:49
  • To my dziękujemy!
Ostatnio widziani
Gości online:47
Najnowszy:z.nml.a