I dobrze.
Bo kiedyś trzeba zacząć.
Najlepiej od ustalenia na początku formy wiersza. Wybrałeś rymowany, a wiersze rymowane mają zasady, których należy przestrzegać, by nie wyszła lipa lub pies ni wydra.
Pierwsza to konsekwentne metrum, czyli liczba zgłosek w wersach. Może być większa, mniejsza, a także większa i mniejsza na przemian.
Druga zasada to konsekwentna średniówka, czyli umowny podział wersu na dwie części (albo więcej). Średniówka decyduje o płynności wiersza.
Trzecia to układ i rodzaj rymów.

I robimy rozbiórkę:

Jak widzisz, tylko dwa wersy mają jednakowe metrum i średniówkę. Czyli do nich trzeba dopracować pozostałe.

Twój układ rymów to dystychy, czyli dwuwersy. Mało ciekawy. Ciekawszy jest bb lub abab.
Jeżeli przemieszamy wersy, wyjdzie taki właśnie układ.

- sfrunęły na kopułę przynosząc inspirację - a
poruszały dziobami trzepotały skrzydłami - b
każdej mojej myśli dając inscenizację - a
nie rozpoznałem ich rodzaju zajęty znakami - b

Poczytaj coś na temat rodzaju rymów, żebyś umiał odróżnić banalne rymy gramatyczne, dokładne, od rymów zbliżonych, niedokładnych.
Ty masz niestety te pierwsze i nad tym też trzeba byłoby popracować.

Miłej zabawy.